Igrzyska Paryskie mogą wydawać się sprawiedliwe i tolerancyjne w telewizji, ale prawda jest o wiele mroczniejsza
Od zakazu noszenia chust przez francuskich sportowców po czystki społeczne w stolicy – te igrzyska opierają się na fundamencie niesprawiedliwości.
Zdjęcie: Ludovic Marin/AFP/Getty Images
Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu była oszałamiającym widokiem dla globalnych publiczności, kreując wizerunek Francji, która jest dumna z tolerancji i świętowania – nawet jeżeli niewygodna prawda jest taka, że kilka tygodni wcześniej, Francja była bliska dopuszczenia rasistowskiej, skrajnie prawicowej partii do rządu. Różne sceny ceremonii napędzane przez nawiązania do historycznych zmagań z uciskiem były zaprezentowane jako triumfalny pokaz naszych różnych kultur w wykonaniu artystów o zróżnicowanym pochodzeniu kulturowym, etnicznym oraz płci.
Ale ta jednocząca narracja przedstawiła Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie, które w rzeczywistości nie są aż tak tolerancyjne.
Kilka dni przed ceremonią, Sounkamba Sylla, francuska muzułmańska biegaczka sztafetowa została poinformowana, że zakazano by jej uczestnictwa jeżeli nosiłaby swoją chustę na głowę. W końcu doszło do kompromisu: pozwolono jej nosić czapkę podczas parady na Sekwanie – lecz jej sytuacja odzwierciedla szersze wykluczenie. Francja jest jedynym krajem uczestniczącym w Igrzyskach, który zabrania swoim sportsmenkom noszenia hidżabów.
Francuska minister sportu, Amélie Oudéa-Castéra, błędnie powołała się na zasadę laïcité (sekularyzmu) w obronie zakazu noszenia hidżabu, twierdząc, że francuscy sportowcy powinni reprezentować neutralność sektora publicznego w kwestiach religii. „W świeckości obowiązuje podstawowa zasada: neutralność służby publicznej … Nasi sportowcy uosabiają służbę publiczną”, powiedziała.
W rzeczywistości laïcité zobowiązuje państwo i jego przedstawicieli do świeckości, a państwo gwarantuje naszą wolność wyznania. Błędna interpretacja tej zasady świeckości przez rząd stawia francuskich muzułmańskich sportowców w wyjątkowej sytuacji: są jedynymi muzułmanami, którzy nie mogą uczestniczyć w tych Igrzyskach z nakrytą głową w swoim własnym kraju.
Według Amnesty International i innych organizacji zajmujących się prawami człowieka jest to szokująca „dyskryminacja”, która traktowana jest jako „naruszenie licznych zobowiązań wynikających z międzynarodowych traktatów dotyczących praw człowieka”. Wywołało to również oburzenie wśród kilku sportsmenek z innych krajów, które mogą uczestniczyć w Igrzyskach nosząc hidżaby.
Jednak wykluczenie nie ma miejsca tylko na torze lub stadionie. Aby Igrzyska mogły się wydarzyć, Paryż musiał podjąć się programu czystek społecznych.
Śledztwo prowadzone przez kolektyw Le revers de la médaille (druga strona medalu) eksmitowano 12 545 osób (w tym 3434 nieletnich) na terenie Paryża między kwietniem 2023 roku, a majem 2024 roku, co stanowi wzrost o 38,5% w porównaniu z okresem 2021-2022 (dwa razy więcej jak w zeszłym roku, i prawie trzy razy więcej niż w okresie 2021-2022 dla nieletnich). Grupa twierdzi, że oprócz eksmisji, powszechne jest „nękanie” społeczności żyjących w pobliżu miejsc, w których odbywają się Igrzyska Olimpijskie.
Zaostrzanie środków bezpieczeństwa stało się pretekstem do „wyższego poziomu przemocy i nadużyć” ze strony policji wobec pracowników seksualnych i ofiar handlu ludźmi, zwłaszcza tych, których status administracyjny we Francji może być niepewny. Według Mediapart przemoc przyjmuje wiele postaci: „Obecność psów policyjnych, obelgi, pościgi przez zarośla, przymusowe usuwanie kobiet z ciężarówek i odmawianie im możliwości ponownego założenia ubrań”.
Wiele dzielnic robotniczych zostało dotkniętych tymi obostrzeniami, włącznie z Aubervilliers, jednym z najbiedniejszych miast we Francji, położonym na przedmieściach, gdzie część ogrodów społecznych (istniejących tam od prawie wieku) została pochłonięta przez budowę olimpijskiego basenu.
Zdjęcie: Sarah Meyssonnier/Reuters
Kolejną odrażającą praktyka, która towarzyszyła przygotowaniom do Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich to ukrywanie lub wypędzanie bezdomnych, stosując na przykład instalacje miejskich mebli chroniących przed bezdomnymi.
Prawie 1000 studentów zostało zmuszonych do opuszczenia swoich miejsc zakwaterowania uniwersyteckiego (zapewnionego przez oficjalną organizację świadczącą usługi studenckie) na rzecz policjantów, strażaków i pracowników służby zdrowia pełniących służbę podczas Igrzysk. Wielu z nich zgłosiło swój szok, jaki wywołały w nich fatalne warunki, w tym obecność karaluchów, pleśni i myszy. Szokujące jest również to, że dopiero Igrzyska Olimpijskie ujawniły warunki życia studentów, mimo wielokrotnych skarg ze strony ich związków zawodowych.
Tymczasem przebudowa dróg na potrzeby Igrzysk niesie ze sobą poważne konsekwencje dla zdrowia publicznego, na przykład blokując dojazd do jednego z największych szpitali położniczych w okolicy. Władze rozważają obecnie otwarcie pasów ruchu dla nagłych przypadków medycznych. Trudno zrozumieć, czemu nie było to podstawowym założeniem.
Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie mogły być okazją do rozwiązania problemu, jakim jest niedostępność 91% stacji paryskiego metra dla osób niepełnosprawnych. Zamiast tego, ten ogromny problem został po prostu zaniedbany.
Podwojenie opłat za przejazd metrem paryskim (wbrew obietnicy zawartej w ofercie przetargowej dotyczącej bezpłatnej komunikacji miejskiej), oraz wymóg uzyskania kodu QR, aby móc podróżować po niektórych obszarach Paryża, nie sprawiają, że transport jest bardziej tolerancyjny. Wielu pracowników nie posiadających dokumentów, a świadczących usługi dostawcze z restauracji znajdujących się w strefach objętych ograniczeniami, nie będą mogli uzyskać dostępu do cennej karty Sésame.
Nadzór wykracza daleko poza kody QR. Legislacja nadzoru algorytmicznego, która pozwala na analizę zachowania w czasie rzeczywistym przy użyciu sztucznej inteligencji, aby przewidzieć rzekomo podejrzane zachowania według Amnesty International „narusza prawo do prywatności”. Ten system, napędzany ludzkimi uprzedzeniami wobec niektórych grup ludności, będzie się tylko wzmacniał. Co więcej, będzie on obowiązywać także po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich.
Majestatyczna i zniewalająca bajka zaprezentowana światu podczas ceremonii otwarcia, z trudem ukrywa niesprawiedliwości, na których te Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie zostały zbudowane. Paryż błyszczał, pokazując swoje najlepsze oblicze, ale jakim kosztem?
Dział: Aktywnie
Autor:
Rokhaya Diallo | Tłumaczenie: Maciej Steczek - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/