Kolejny krok w sportwashingu: Pozwalając się brutalnie wykorzystywać
Najlepsze tenisistki świata błyszczą dla Arabii Saudyjskiej - gdzie kobiety są systematycznie uciskane.
Coco Gauff wygrała playoffy turnieju WTA. Foto: Aleksandra Szmigiel / Reuters / NTB
Amerykanka Coco Gauff ponownie zwyciężyła na korcie, gdy WTA (Women's Tennis Association) zorganizowało w weekend imprezę kończącą sezon. Największym zwycięzcą okazał się jednak organizator, Arabia Saudyjska, która „znalazła kolejny program” w coraz bardziej zaawansowanej „sportowej pralce”. Na mocy trzyletniej umowy wielki brat sportowego prania nawiązał współpracę z kobiecym tenisem.
Na King Saud University Indoor Arena nie szczędzono wydatków na pompę i przepych. Zdjęcie: Hamad I Mohammed / Reuters / NTB
W puli jest dużo pieniędzy - i rosnąca debata na temat uczciwości i wiarygodności. Czy wszystko jest na sprzedaż, jeśli tylko szejkowie wyłożą na stół wystarczającą ilość dolarów?
Nie jest niczym nowym, że Arabia Saudyjska nieustannie dąży do zwiększenia liczby aren sportowych, płacąc wysoką cenę za atrakcyjne wydarzenia. Efekt: Glamour, pozytywny PR i zwrócenie uwagi na kwestie inne niż prawa człowieka.
Niedawno zakończony turniej tenisowy pokazuje nieco inne oblicze sportowego prania niż to, które zwykle widzimy. Większość wydarzeń organizowanych do tej pory w Arabii Saudyjskiej to różnego rodzaju turnieje mężczyzn.
Tutaj zwycięzca odbiera trofeum. Zdjęcie: Hamad I Mohammed / Reuters / NTB
Sponsorując wydarzenie tenisowe skierowane specjalnie do kobiet, kontrast między wizerunkiem a rzeczywistością staje się wyraźny. Argumentem przemawiającym za tym, by Arabia Saudyjska była gospodarzem WTA, jest po części ekonomia, a po części pozytywny rozwój tego sportu. Podkreśla się, że tenis kobiecy jest na fali wznoszącej, a gwiazdy pomogą wzmocnić ten rozwój.
Ale elegancko pomija fakt, że zawodniczki również pozwalają się brutalnie wykorzystywać przez reżim, który jest daleko od priorytetowego traktowania równości płci. Owszem, w niektórych obszarach bycie kobietą w Arabii Saudyjskiej stało się łatwiejsze niż wcześniej. Ale to nie zmienia faktu, że ucisk jest surowy i stały. Kiedy tenis sprzedaje playoffy WTA bez problematyzowania tego, co jest trudne, stajesz się pionkiem w ciągłym polerowaniu siebie przez Arabię Saudyjską.
Nowozelandka Erin Routliffe i Kanadyjka Gabriela Dabrowski wygrały w deblu. Zdjęcie: STR / AP / NTB
Wybór organizatora musi być szczególnie problematyczny dla zawodników, którzy sami są gejami, biorąc pod uwagę brak praw LGBTQ w tym kraju.
Jako otwarta lesbijka, Daria Kasatkina już wcześniej wyrażała obawy dotyczące tenisa w Arabii Saudyjskiej, ale ostatecznie wzięła udział w turnieju w Rijadzie. Podobnie jak zwyciężczyni Coco Gauff. Ale podobnie jak w wielu miejscach w międzynarodowym sporcie, głosy krytyczne wydają się być coraz rzadsze, ponieważ Arabia Saudyjska kupuje sobie coraz więcej pozycji.
W tenisie sześć największych męskich gwiazd otrzymało ostatnio sowite wynagrodzenie za przyjazd i rozegranie turnieju pokazowego. Daniil Medvedved otrzymał stawkę godzinową w wysokości 14 milionów koron za przegranie sportowo nieznaczącego meczu. Być może nie jest to zaskakujące, że kusi, aby się pojawić?
Amnesty i inne organizacje praw człowieka regularnie próbują wyrazić zaniepokojenie tym, jak wykorzystywany jest sport. Nie posuwając się przy tym zbyt daleko.
Teraz musimy tylko poczekać na ostateczne zwycięstwo sportu, kiedy Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) przywiezie Puchar Świata do kraju Zatoki Perskiej.
Dział: Tenis
Autor:
Leif Welhaven | Tłumaczenie: Michał Biegun - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.vg.no/sport/i/73jg9K/neste-steg-for-sportsvasking-lar-seg-bruke-raatt