2024-11-25 03:11:09 JPM redakcja1 K

Ligi wróciły głośno po przerwie narodowej

W weekend 23–24 listopada 2024 r. w europejskiej piłce nożnej doszło do wielu dramatycznych, nieoczekiwanych i kontrowersyjnych meczów w różnych ligach.

Zdjęcie: AP Photo/Sean Ryan

Pojedynek w Premier League pomiędzy Manchesterem City i Tottenhamem Hotspur. W oszałamiającym zdenerwowaniu obrońcy tytułu mistrzowskiego przegrali u siebie z Tottenhamem 4:0. Wynik ten zwrócił na siebie uwagę ze względu na przewagę, a także wcześniejsze trudności City, które przegrało pięć meczów z rzędu, co jest rzadkością pod rządami Pepa Guardioli. Głównymi tematami dyskusji stały się braki w defensywie City i skuteczność Tottenhamu w kontratakach.

Spotkanie w La Liga pomiędzy Celtą Vigo i Barceloną zakończyło się ekscytującym remisem 2:2. Raphinha i Lewandowski najwyraźniej poprowadzili Barcelonę do zwycięstwa, a zaledwie kilka minut dzieliło ich od powiększenia ligowej przewagi. Jednak gdy Marc Casadó, defensywny pomocnik Barcelony, został wyrzucony z boiska po drugiej kartce w 81. minucie, mecz przybrał drastyczny obrót. Alfon González dał gospodarzom nadzieję w 84. minucie po nieudanym podaniu Julesa Koundé w jego polu karnym. Zaledwie dwie minuty później zmiennik Hugo Alvarez przedryblował Hectora Forta i skierował piłkę w dolny róg, zapewniając Celcie wyrównanie.

Kibice Juventusu i Milanu, liczący na fajerwerki pomiędzy dwoma najlepszymi włoskimi klubami, zawiedli się, gdy ten mecz o wysoką stawkę zakończył się bezbramkowym remisem. Krytycy kwestionowali brak ambicji po obu stronach, ponieważ mecz charakteryzował się taktyką defensywną i brakiem innowacji w ostatniej tercji.

23 listopada odbył się emocjonujący pojedynek pomiędzy Hoffenheim a RB Lipsk, w którym Hoffenheim zwyciężył 4:3. Willi Orban i Antonio Nusa dali drużynie Lipsk przewagę już w pierwszych dwudziestu minutach gry. Hoffenheim szybko jednak kontratakował - Tom Bischof i Adam Hložek strzelili bramkę. W drugiej połowie było znacznie więcej dramatyzmu. Stanley Nsoki z Hoffenheim po samobójczej bramce dał Lipskowi prowadzenie 3-2. Niemniej jednak Hoffenheim nie chciał się poddać i strzelił jeszcze dwa gole.

24 listopada Manchester United i Ipswich Town zremisowały 1:1 w Premier League, co oznaczało debiut Rubena Amorima w roli menadżera. Marcus Rashford dał United prowadzenie już na początku, ale tuż przed przerwą Omari Hutchinson z Ipswich wyrównał. W drugiej połowie Amorim dokonał szeregu zmian, ale Manchester United nie był w stanie wygrać. Opinie fanów na temat ich nowego trenera, który słynie z ofensywnego stylu i sukcesów w Sportingu CP, były podzielone.

Wyniki pierwszych meczów wybitnych menadżerów Manchesteru United:

Sir Alex Ferguson: Przegrał 2:0 z Oxford United 8 listopada 1986.

David Moyes: Zwycięstwo 4:1 nad Swansea City w Premier League 17 sierpnia 2013 r.

Louis van Gaal: Porażka 2:1 ze Swansea City na Old Trafford 16 sierpnia 2014 r.

José Mourinho: Zwycięstwo 3:1 z Bournemouth w Premier League 14 sierpnia 2016 r.

Ole Gunnar Solskjær: Dominujące zwycięstwo 5:1 z Cardiff City 22 grudnia 2018 r.

Erik ten Hag: Rozczarowująca porażka 2:1 z Brighton 7 sierpnia 2022 r.

W Serie A Romelu Lukaku strzelił gola dla Napoli przeciwko swojej starej drużynie, AS Roma. Lukaku strzelił bramkę z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Giovanniego Di Lorenzo w 54. minucie i dał Napoli zwycięstwo 1:0. Lukaku w poprzednim sezonie grał na wypożyczeniu w Romie, a teraz wywarł znaczący wpływ na utrzymanie Napoli na szczycie tabeli Serie A.

24 listopada Liverpool grał z Southampton na stadionie St. Mary's w trudnym meczu, wygrywając po zaciętej walce 3:2. Southampton pokazało się z dobrej strony w meczu przeciwko liderom ligi, mimo że obecnie znajdują się na samym dole tabeli Premier League.

Liverpool objął prowadzenie w 30. minucie po bramce Dominika Szoboszlaia. Adam Armstrong wyrównał dla Southampton tuż przed przerwą. Mateus Fernandes dał Southampton prowadzenie w drugiej połowie, szokując Liverpool. Jednak Mohamed Salah, strzelając dwa gole, w tym jeden z rzutu karnego, zapewnił swojej drużynie zwycięstwo i utrzymał ją na szczycie tabeli.

Obie drużyny wykazały się wytrwałością w zaciętej grze, która obfitowała w liczne faule i żółte kartki. Kluczowy wkład Salaha i głębia Liverpoolu – czego dowodem były znaczące zmiany, takie jak Alexis Mac Allister i Luis Díaz – zrobiły różnicę.

Obecnie różnica między drugim a dziesiątym miejscem w tabeli Premier League wynosi 5 punktów, a wszystkie drużyny zajmują miejsca jedna po drugiej prawie łeb w łeb. Natomiast w Serie A wszystkie miejsca od 2. do 5. mają po 28 punktów i tracą tylko jeden punkt do lidera - Napoli.

Dział: Nożna

Autor:
Volha Kalachyk - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
Tekst autorski

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się