„Lily Yohannes: 17- letnia gwiazda drużyny kobiet USA, oczami tych, którzy ją najlepiej znają”
Mając zaledwie 17 lat, Lily Yohannes ma świat piłki nożnej u swoich stóp.
Zdjęcie: Brad Smith/ISI Photos/USSF/Getty Images
Uważana za jeden z najbardziej ekscytujących talentów w kobiecej piłce nożnej, jest już stałą zawodniczką pierwszej drużyny Ajaxu i robi furorę na arenie międzynarodowej.
Nastolatka niedawno sprawiła drużynie narodowej USA wczesny prezent bożonarodzeniowy, decydując się reprezentować kraj swojego urodzenia na poziomie międzynarodowym – była także kuszona przez Holandię.
Stany Zjednoczone zapewniły sobie w Yohannes prawdziwą gwiazdę w rozwoju. Jej swobodna zdolność poruszania się po boisku – oraz wyraźne oko do spektakularnych akcji – wykazują talent, który wykracza poza jej młody wiek.
Jednak jej droga na szczyt kobiecego futbolu nie była przypadkowa i dopiero się zaczyna.
„Wczesne lata”
Przed uznaniem i uwagą mediów, Yohannes była po prostu zwykłą dziewczyną dorastającą w Stanach Zjednoczonych, według jej ojca, Daniela.
Urodzona w Virginii jako najmłodsza z trojga rodzeństwa, Yohannes poszła w ślady swoich starszych braci i w wieku trzech lat całkowicie zakochała się w Pięknej Grze.
W rozmowie z CNN Sport jej tato wspomina Yohannes grającą ze swoimi braćmi w piwnicy ich domu, którą przerobił na małe boisko z bramkami po dwóch stronach.
To tam młoda dziewczyna zaczęła rozwijać swoją rywalizację.
„Ona po prostu od zawsze chciała być najlepsza w tym, co robi”, mówi jej tata, wspominając, jak płakała, gdy przegrywała z braćmi w jakiejkolwiek grze.
„Jako najmłodsze dziecko, jej bracia trochę nią pomiatali, wyzywali ją, wiecie, dawali jej tą trudną miłość, w pewnym sensie.
„Po prostu kształtowali jej mentalność, żeby była bardziej, wiecie, rywalizacyjna i fizyczna.”
Yohannes nie musiała szukać daleko, aby znaleźć swój wzór do naśladowania w piłce nożnej. Jej dziadek grał międzynarodowo dla Etiopii i stał się pewnego rodzaju legendą po strzeleniu gola z połowy boiska podczas meczu przeciwko Wybrzeżu Kości Słoniowej w Pucharze Narodów Afryki w 1968 roku.
Ojciec Yohannes również lubił grać rekreacyjnie i przekazał swoją pasję do sportu jej dwóm starszym braciom - obaj starają się zbudować profesjonalną karierę.
Dorastając, Yohannes wciągnęła się w rodzinną pasję, stając się niejako uczniem gry. Budziła ojca wcześnie rano, aby oglądać europejskie mecze w telewizji, a niedługo później opuściła piwnicę i zaczęła grać na prawdziwym boisku.
Kiedy miała około pięciu lat, ojciec wspomina, jak była po prostu „nie do zatrzymania” i „dominowała” dziewczyny w swoim wieku.
W poszukiwaniu rywalizacji próbował zapisać ją do starszej kategorii wiekowej, ponieważ była po prostu „za dobra”.
Podczas rejestracji powiedziano mu jednak, że klub zwykle nie pozwalał dziewczynom grać w starszych kategoriach wiekowych. Po jednym treningu jednak, Yohannes została zaakceptowana do gry z dziewczynami o trzy lata starszymi od siebie.
„Naprawdę robiła świetne rzeczy. Trenerzy bardzo ją lubili i dawali jej dużo pochwał. Wygrywali mistrzostwa i turnieje,” powiedział jej tata w rozmowie z CNN, wspominając te chwile z sentymentem.
W tych wczesnych latach, albo on, albo matka Yohannes filmowali jej mecze i przeprowadzali sesje feedbackowe - usługę, którą świadczył także jej synom.
„Jestem ojcem, ale także trenerem. Muszę ci dać swoją opinię,” powiedział. „Nie oszczędzałem wtedy i nic się nie zmieniło do dziś. Różnica polega teraz na tym, że grają na wyższym poziomie, a kluby robią nagrania wideo. Już nie muszę tego nagrywać.”
„Holenderski wpływ”
Kiedy Yohannes miała zaledwie 10 lat, rodzina zdecydowała się przeprowadzić do Holandii. Decyzja o przeprowadzce wynikała z chęci wystawienia dzieci na inną kulturę i poszerzenia ich perspektyw.
Istniała również możliwość zawodowa dla jej ojca, więc postanowiono się przeprowadzić, tymczasowo.
Kolejnym atutem przeprowadzki do Europy była głęboka kultura piłkarska, która jest tak silnie zakorzeniona w strukturze Holandii - kształtowana przez takich legendarnych graczy i trenerów jak Johan Cruyff, który odcisnął niezatarte piętno na grze.
Yohannes szybko zaczęła grać w amatorskiej drużynie chłopców o nazwie WV-HEDW, drużynie z siedzibą w Amsterdamie.
W rozmowie z CNN koordynator obecnej drużyny dziewcząt WV-HEDW, Dennis Jullens, powiedział, że Yohannes potrzebowała jednej rundy, by przystosować się do wyższego poziomu fizyczności, ale potem szybko zaczęła się wyróżniać.
„Powiedziałbym, że była ponadprzeciętna w drużynie chłopców,” powiedział Jullens, mówiąc o jej drugiej rundzie. „Staraliśmy się, by dziewczyny grały w drużynach chłopców, ale ostatecznie fizyczność sprawia, że staje się to trudniejsze. Ona nie miała z tym problemu.
„Wyróżniała się nie tylko swoimi umiejętnościami piłkarskimi, ale również sposobem, w jaki grała. To nie wyglądało tak, że ukrywała się w tle. Była dominującą zawodniczką wśród chłopców.
„Jej styl gry jest w stylu: „Możesz myśleć, że jestem młoda i , że jestem dziewczyną, ale pokażę ci, co potrafię”. Myślę, że to była jej postawa, która wciąż się przejawia w tym, jak gra dzisiaj.”
WV-HEDW jest klubem partnerskim Ajaxu – znajduje się tam, gdzie kiedyś stał stary stadion Ajaxu – więc holenderski gigant był naturalnym kolejnym krokiem dla Yohannes.
Po dołączeniu do akademii klubu, szybko wspięła się po szczeblach kariery i w 2023 roku podpisała pierwszy kontrakt z pierwszą drużyną kobiet. Od razu zrobiła wrażenie w swoim debiutanckim sezonie, zdobywając tytuł najlepszej młodej zawodniczki ligi holenderskiej -otrzymując Nagrodę Johana Cruyffa.
„Wschodząca gwiazda w Ajaxie”
Podczas swojego pierwszego sezonu w seniorskiej drużynie, Yohannes nawiązała bliską więź z koleżanką z drużyny Ashleigh Weerden - która od tego czasu podpisała kontrakt z angielskim klubem Crystal Palace.
Para stała się dobrymi przyjaciółkami poza boiskiem i czasami dzieliła pokój podczas wspólnych podróży z Ajaxem.
„Czułam się jak jej starsza siostra, mówiąc jej, żeby zasłoniła rolety albo wyłączyła światła,” powiedziała 25-letnia Weerden w rozmowie z CNN Sport.
„Kiedy nie jesteś z nią na boisku, ona po prostu lubi nagrywać TikToki. Lubi tańczyć… graliśmy w chowanego w hotelu. To sprawiło, że uświadomiłam sobie, że ona ma naprawdę 16 lat, ale w sposobie, w jaki gra w piłkę nożną, nie jest16 latką.”
Weerden wciąż pamięta pierwszy trening Yohannes z drużyną. Słyszała o jej występach w drużynie młodzieżowej, ale była zaskoczona, jak szybko młoda zawodniczka dostosowała się do profesjonalnej gry.
„Była świetna. Od razu widać było, że ma ogromny talent,” powiedziała Weerden o swoim pierwszym wrażeniu z treningu Yohannes.
„Jej technika była niesamowita, sposób, w jaki czuje grę. Nie spodziewałam się tego, bo była oczywiście bardzo młoda, więc byłam po prostu zaskoczona, że była tak dojrzała.
„Jest też już bardzo wysoka, więc była już bardzo silna i radziła sobie w pojedynkach. Po prostu nie dało się jej odebrać piłki.”
Mimo że Weerden zmieniła klub na początku tego roku, para wciąż utrzymuje regularny kontakt i wymienia się wiadomościami prawie codziennie.
Chociaż nie chce nakładać na nastolatkę dodatkowej presji, Weerden uważa, że jej przyjaciółka i była koleżanka z drużyny jest przeznaczona do wielkich rzeczy.
„Zawsze mówiłam jej, żeby starała się być sobą jak najdłużej, starała się pozostać pokorna i po prostu pozwalała nogom wykonywać swoją pracę,” powiedziała.
„Zawsze to robiła, a jeśli będzie to kontynuować, to myślę, że zajdzie naprawdę daleko.”
„Wybór USA”
W tym sezonie Yohannes kontynuuje swój rozwój i zagrała we wszystkich ośmiu meczach ligowych Ajaxu, zdobywając trzy gole i notując jedną asystę.
Dla jej rodziny trudno nadążyć za tak szybkim tempem, w jakim wspina się po szczeblach kobiecego futbolu, ale jej ojciec mówi, że jest po prostu „naprawdę wdzięczny”, że jego córka ma możliwość rozwijać się w Ajaxie.
Biorąc pod uwagę jej występy na poziomie klubowym, nie jest zaskoczeniem, że zarówno Oranje, jak i USWNT były chętne, aby związać ją ze sobą.
Na początku tego roku Yohannes została powołana do drużyny narodowej USA i zadebiutowała w zwycięskim 3:0 meczu przeciwko Korei Południowej w czerwcu. Młoda zawodniczka, mająca wtedy tylko 16 lat, zdobyła gola już w ciągu 10 minut od wejścia na boisko.
Był to kolejny dowód, że należy do najwyższego poziomu, a po miesiącach zabiegów w końcu ogłosiła swoją decyzję o reprezentowaniu USA w listopadzie.
„Po długich przemyśleniach postanowiłam zobowiązać się do reprezentowania mojego kraju, Stanów Zjednoczonych. USA to moja ojczyzna, miejsce, w którym się urodziłam, i gdzie mieszka moja dalsza rodzina,” napisała na Instagramie.
„Te silne więzi skłoniły mnie do uhonorowania moich korzeni i dumnie zobowiązania się do reprezentowania futbolu amerykańskiego. Jestem podekscytowana i gotowa kontynuować ciężką pracę, aby zdobyć swoje miejsce w drużynie.”
Trenerka reprezentacji USA, Emma Hayes, była zachwycona decyzją Yohannes, ale ostrzegła przed nakładaniem zbyt dużych oczekiwań na barki nastolatki.
Trudno jednak nie wyobrażać sobie, że pomocniczka stanie się kluczową postacią w projekcie, gdy Hayes będzie starała się odbudować olimpijskie mistrzynie do dawnej chwały.
Yohannes została powołana na dwa ostatnie mecze towarzyskie USWNT. Choć była niewykorzystaną rezerwową w meczu przeciwko Anglii w sobotę, to wchodziła na boisko w drugiej połowie spotkania z Holandią we wtorek.
Podkreślając jej potencjalne znaczenie dla projektu, wzięła udział w akcjach, które doprowadziły do zdobycia zwycięskiego gola w mniej niż pięć minut po tym, jak pojawiła się na boisku.
Dla rodziny Yohannes jednak, priorytetem jest utrzymanie jej stóp na ziemi, gdy jej profil wciąż rośnie.
„Wszystko dzieje się bardzo szybko, a wiecie, jesteśmy niesamowicie dumni z osiągnięć Lily w tak młodym wieku,” powiedział jej tata, Daniel.
„Zawsze pamiętamy, że piłka nożna to proces i nie ma prawdziwego skrótu do osiągnięcia szczytu. Każdy musi włożyć pracę, aby osiągnąć pełny potencjał.”
Dział: Nożna
Autor:
Ben Church | Tłumaczenie: Natalia Smolira - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/12/04/sport/lily-yohannes-uswnt-teenage-star-spt-intl/index.html