Mbappé podziękował Luisowi Enrique i Camposowi: „Bez nich nie postawiłbym stopy na boisku”

We wtorek, zaledwie dzień po ogłoszeniu transferu do Realu Madryt, co pozytywnie odbiło się na jego portalach społecznościowych, Kylian Mbappé pojawił się na konferencji prasowej w przededniu meczu z Luksemburgiem rozgrywanego w Metz, będącego pierwszym spotkaniem przygotowawczym przed Euro, które odbędzie się w dniach 11 czerwca – 11 lipca.

Zapytany przez dziennikarzy o perypetie z paryską drużyną i przenosiny do klubu, kapitan Francji wyraził wdzięczność swojemu byłemu trenerowi i dyrektorowi sportowemu. „Wyjaśnili jasno, że nie będę grał przez cały sezon. Powiedziano mi to prosto w twarz. Wyrażali to w brutalny sposób. Luis Enrique i Luis Campos ocalili mnie. Gdyby nie oni, nie postawiłbym ponownie stopy na boisku. Tak wygląda prawda i dlatego zawsze byłem tak wdzięczny trenerowi i dyrektorowi sportowemu” – powiedział o odsunięciu od wyjściowego składu. „Słyszałem słowa krytyki. Uważam, że jestem najlepszą osobą do analizowania swoich występów, więc to oczywiście jest poniżej moich standardów. Dla mnie sama gra była powodem do dumy. Ale to pewne, że w przyszłym roku nie będę zadowolony z podobnego roku”.

Mbappé wcale nie był nieszczęśliwy w PSG

Po spędzeniu siedmiu sezonów w klubie ze stolicy strzelec największej liczby bramek w historii PSG (255 goli w 306 występach) chciałby pamiętać tylko pozytywy: „W PSG nie byłem nieszczęśliwy. Byłoby to plucie w zupę, jednak prawdą jest, że pewne rzeczy i ludzie sprawiali, że byłem nieszczęśliwy, ale nie mogłem tego okazać jako lider. Nie idzie się za liderem, który jest smutny”. Mimo to czuje ulgę – to (koniec sezonu) jest wielką ulgą, jestem bardzo szczęśliwy, wydaje mi się, że łatwo to zobaczyć na mojej twarzy. Na koniec sezonu grałem o wiele mniej i wszyscy wiedzą dlaczego. Tak to już jest, że gdy jesteś graczem na najwyższym poziomie, to musisz się dostosować”.