2024-04-24 01:55:58 JPM redakcja1 K

Mistrzyni olimpijska Peres Jepchirchir wygrywa elitarny maraton kobiet w Londynie i ustanawia rekord świata kobiet

Zapowiadany jako wyścig, który będzie trudniejszy do wygrania niż złoto olimpijskie w maratonie w Paryżu, elitarny wyścig kobiet w London Marathon nie zawiódł, gdy aktualna mistrzyni olimpijska Peres Jepchirchir wygrała niezwykle zacięty wyścig i ustanowiła nowy rekord świata kobiet.

Peres Jepchirchir z Kenii świętuje po wygraniu elitarnej rywalizacji kobiet. Fot. Alex Davidson/Getty Images

Jepchirchir, uważana za jedną z najwybitniejszych biegaczek długodystansowych wszech czasów, uniosła ręce w triumfie, przekraczając linię mety po dwóch godzinach, szesnastu minutach i szesnastu sekundach. Kenijka pobiła rekord świata kobiet, najszybszy czas w maratonie przez kobietę bez udziału mężczyzn, ustanowiony przez Mary Keitany w 2017 roku o 45 sekund. W stawce było kilka biegaczek zdolnych do pobicia rekordu, ale to Jepchirchir zapisała się na kartach historii, wyprzedzając rekordzistkę świata z Etiopii Tigst Assefę, w sprinterskim finiszu. Była zwyciężczyni Joyciline Jepkosgei z Kenii zajęła trzecie miejsce.

„Jestem bardzo szczęśliwa z dzisiejszego zwycięstwa. Nie spodziewałam się, że pobiję rekord świata. Wiedziałam, że to będzie możliwe, ale nie spodziewałam się, że to będę ja”, powiedziała Jepchirchir dla BBC Sport, dodając, że „pracowała nadzwyczaj ciężko”, ponieważ inne faworytki miały szybsze rekordy życiowe. „Jestem bardzo szczęśliwa, czuję wdzięczność. Cieszę się również, że będę w Paryżu na olimpijskim maratonie. Modlę się o to, by tam być, a takżę o to, aby dobrze pobiec i obronić mój tytuł”.

Alexander Mutiso Munyao po zwycięstwie w elitarnej rywalizacji mężczyzn. Fot. John Walton/PA/AP

Elitarne zawody mężczyzn wygrał rodak Jepchirchir, Alexander Mutiso Munyao, z czasem 2:04.01. Pokonał wielkiego Kenenisę Bekele (41 lat), który zajął drugie miejsce, podczas gdy ulubieniec publiczności Emile Cairess był trzeci, stając się drugim najszybszym Brytyjczykiem wszech czasów na tym dystansie z czasem 2:06.46. Przed wyścigiem oddano hołd rekordziście świata i zwycięzcy z 2023 roku Kelvinowi Kiptumowi, który zginął w wypadku drogowym niedaleko swojego domu w Kenii na początku tego roku. Po wyścigu Munyao powiedział dla BBC Sport: „Myślę o nim i niech spoczywa w spokoju”.

27-latek dodał, że był bardzo pewny siebie w trakcie wyścigu pomimo presji ze strony Bekele w okolicach 25. mili. „Po 40 kilometrach myślałem, że mam wystarczająco dużo energii, żeby wygrać”, dodał. „Dlatego nabrałem tempa i gdy zobaczyłem lukę, wiedziałem, że wygram”. Szwajcar Marcel Hug wygrał wyścig wózków inwalidzkich mężczyzn po raz czwarty z rzędu, a jego rodaczka Catherine Debrunner wygrała wyścig kobiet na wózkach inwalidzkich.

Dział: Bieganie

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.