2025-02-20 12:06:34 JPM redakcja1 K

Olimpijka jeździ na rowerze od zaledwie trzech lat

Marte Berg Edseth, już wkrótce wystartuje w wyścigu kolarskim na Igrzyskach Olimpijskich. Choć wcześniej była mistrzynią Norwegii w narciarstwie alpejskim, to teraz gotowa jest poświęcić wszystko dla drużyny – nawet jeśli oznacza to rezygnację z własnych szans na medal.

Zdjęcie: birken.no

Marte Berg Edseth (25) zaczęła jeździć na rowerze w ramach swojego rodzaju kryzysu wieku dwudziestu lat. W niedzielę będzie reprezentować Norwegię w Igrzyskach Olimpijskich. „Bycie częścią olimpiady to coś naprawdę wielkiego” – mówi. W niedzielę wystartuje w wyścigu ze startu wspólnego kobiet, obok Ingvild Gåskjenn.

Dużą część swojego sukcesu przypisuje ojcu. „Tata zawsze był bardzo zaangażowany i zabierał mnie oraz mojego brata bliźniaka na wycieczki i treningi od kiedy byliśmy mali. Dawał z siebie wszystko, tak jak ja dawałam z siebie wszystko, żeby stać się jak najlepsza” – wspomina. 

Jednak to nie na poboczu dróg stał, dopingując ją. „Do 21. roku życia uprawiałam narciarstwo alpejskie” – mówi. W 2018 roku zdobyła trzy złote medale mistrzostw Norwegii. „Zrezygnowałam z narciarstwa, bo byłam zadowolona z tego, co osiągnęłam, a chciałam prowadzić bardziej normalne życie” – wyjaśnia.

Przypadek, a może przeznaczenie?

Po szkole średniej Marte rozpoczęła studia prawnicze, które łączyła z karierą alpejską. „To wtedy, kiedy zakończyłam przygodę z narciarstwem i nagle stałam się pełnoetatową studentką, zrozumiałam, że w ogóle nie czuję się w tym dobrze” – przyznaje. Porzuciła prawo i przeszła na matematykę oraz informatykę.

W nadchodzącej jesieni rozpocznie studia magisterskie z zakresu modelowania stochastycznego, specjalizując się w finansach, ubezpieczeniach i ryzyku. „Uwielbiam liczby” – mówi. Często zauważa, że nieświadomie śledzi wskaźniki na liczniku mocy swojego roweru. Jednak liczby nie są jej głównym motywatorem w karierze sportowej. „Motywacją właściwie zawsze było to, że po prostu uwielbiam siadać na rower każdego dnia. To dla mnie ważniejsze niż wyniki” – podkreśla.

W pustce po narciarstwie

Po zakończeniu kariery narciarskiej, Marte zaczęła tęsknić za celem treningowym. „To bardzo puste uczucie, kiedy przez całe życie trenowało się narciarstwo alpejskie, a potem nagle przestaje się to robić” – przyznaje. W tym czasie związała się z partnerem, który zajmował się kolarstwem. Rozpoczęli wspólne wyprawy rowerowe, w tym czterodniową podróż po trasie Norseman. „Było to dla mnie trudne, by jechać za jego kołem, bo on był profesjonalnym kolarzem w tamtym czasie” – mówi.

Mimo to, zakończyła z uczuciem satysfakcji. „Zapytałam go, czy mógłby przygotować mi plan treningowy. Chciałam sprawdzić, jak szybko mogę przejechać od boiska piłkarskiego do wieży Tryvann” – wspomina. Kiedy po raz pierwszy wzięła udział w wyścigu klubowym, reprezentowała Oslostudentene.

„Później Ringerike Sykkelklubb zapytało mnie, czy chciałabym jeździć dla nich” – dodaje. Przez pewien czas była związana z tym klubem, a od 2022 roku dołączyła do profesjonalnej drużyny Uno X. „Wciąż jednak reprezentuję Ringerike w Igrzyskach Olimpijskich” – podkreśla.

Szybkość i postęp

„Pewnie teraz masz bardzo napięty grafik, prawda?” – pytają ją. „Tak, życie kolarza jest dość przyjemne, kiedy jest się w domu. Przynajmniej w moim przypadku. Nie dzieje się zbyt wiele, oprócz tego, że trenuję raz dziennie” – odpowiada. Marte zauważa, że motywację do rozwoju daje jej chęć bycia lepszą. „Kiedy zaczynasz nowy sport, szybko stajesz się o wiele lepszy. Więc oczywiście, że stajesz się niecierpliwa, kiedy zauważysz, że postęp zwalnia” – mówi. 

„Czy prędkość jest wspólnym mianownikiem sportów, które lubisz?” – pytają. „Tak, może tak. Nie mam problemu z jazdą w dół. I zauważam, że pewne zasady z narciarstwa alpejskiego są przekształcalne na rower” – wyjaśnia. Ceni w kolarstwie to, że spędza czas na świeżym powietrzu i gra w drużynie. „To trochę jak piłka nożna. Jesteśmy dobrzy w wspieraniu się nawzajem” – mówi.

Wszystko dla drużyny

Norwegia wysłała dwie zawodniczki na wyścig kolarski kobiet w Igrzyskach Olimpijskich. „Jest nas pięć profesjonalnych zawodniczek, które walczyły o te dwa miejsca, i było to bardzo otwarte, kiedy rozpoczynaliśmy sezon” – tłumaczy. Na pewno jedno miejsce przypadło Ingvild Gåskjenn z Horten, a drugie było bardziej otwarte. „Po ogłoszeniu składu drużyny byłam gotowa, by pełnić rolę pomocniczą dla Ingvild” – mówi Marte. Jest gotowa poświęcić wszystko, by pomóc Norwegii osiągnąć dobry wynik. 

„Ale to nie oznacza, że moje szanse na dobry wynik zostały zniszczone” – zaznacza. „Cieszę się. To będzie doświadczenie na całe życie, czego nie zapomnę” – mówi z uśmiechem. „Myślisz, że będziesz miała szansę na kolejne Igrzyska?” – pytają. „Byłoby bardzo zabawnie, gdybym mogła wystartować za cztery lata. To na pewno cel” – odpowiada.

Dział: Kolarstwo

Autor:
Mari Kaslegard | Tłumaczenie: Julia Ćwik — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nrk.no/buskerud/marte-berg-edseth-til-ol-med-tre-ar-gamal-sykkelkarriere-1.16976399

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się