Pierwsze nagrody WTA za sezon 2023/24 zostały rozdane

Aryna Sabalenka w Rijadzie. Zdjęcie: Clive Brunskill/Getty Images

Aryna Sabalenka wybrana najlepszą zawodniczką roku

Z puli kategorii najbardziej wartościowa kategoria określana jest mianem Player of The Year. W gronie nominowanych znalazła się m.in Iga Światek. Poza Polką wyróżnione zostały Coco Gauff, Jasmine Paolinii i Qinwen Zheng. Pomimo znakomitego grona w tym roku wybór na zawodniczkę roku mógł być tylko 1 - Aryna Sabalenka. 

Białorusinka miała niezwykle udany sezon. Wygrała 2 turnieje wielkoszlemowe turnieje (US Open, Australian Open). Ponadto sięgnęła po tytuły rangi WTA 1000 w Wuhan i Cincinnati. W sumie znalazła w siedmiu finałach i odzyskała miano liderki światowego rankingu.

Emma Navarro z nagrodą 

Amerykanka została doceniona w kategorii Most Improved Player of The Year. Nominowane zostały zawodniczki, które według WTA poczyniły największe postępy względem zeszłego roku. Poza zwyciężczynią uwzględnione zostały Danielle Collins, Anna Kalinskaya, Diana Shnaider, Marta Kostyuk. 

Zestawienie nominowanych wśród polskich sympatyków zebrało sporo negatywnych głosów za sprawa nie uwzględnienia Magdy Fręch. Emmą Navarro w na początku ubiegłego roku zajmowała 38. miejsce w rankingu. Na koniec tego sezonu weszła do czołowej dziesiątki, plasując się na ósmej lokacie. Amerykanka może pochwalić się półfinałem wielkoszlemowym na kortach Flushing Meadows. 

Jasmine Paolini i Sara Errani najlepszym deblem roku  

Włoszki stały się ogromnym zaskoczeniem w sezonie 23/24. Jasmine Paolini przygodę z deblem w tym roku rozpoczęła na miejscu 98. Sukcesy przyczyniły się do obecnego miejsca w TOP 10. Errani zaliczyła jeszcze większy progres. Obecnie jest dziesiąta, a przed kilkoma miesiącami zajmowała 129. pozycję. Włoszki jako pierwsze tenisistki w historii swojego kraju zdobyły złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich. Korty w Paryżu dla Paolini i Errani są niezwykłym miejsce. Ponadto podczas Roland Garros Włoszki również trafiły do finału, aczkolwiek poniosły klęske. 

Lulu Sun miała swój moment w tym sezonie

Nowozelandka otrzymała nagrodę w kategorii Newcomer of The Year. Sun w tym sezonie dała się zapamiętać w tym sezonie przede wszystkim za sprawa występu w Wimbledonie. Na swojej drodze pokonała między innymi Chinkę Zheng czy prezentująca się solidnie na brytyjskiej trawie Emmę Raducanu. Lulu dopiero w ćwierćfinale z musiała uznać wyższość Donny Vekić. Nowozelandka została doceniona na tle takich tenisistek jak: Erika Andreva, Rebecca Sramkova,Zeynep Sommez czy Sonay Kartal.

Hiszpanka z najlepszym powrotem 

Paula Badosa zakończyła zmagania tuż poza czołowa dziesiątka. Organizatorzy to docenili i przyznali pierwszej rakiecie Hiszpanii nagrodę za najlepszy powrót roku. Wśród grona Comeback of The Year uwzględniono same mocne nazwiska. Do takich z pewnościa można zaliczyć Naomi Osakę, Karolinę Muchova i mandę nisimowa. Każda z nich miała za sobą trudny czas, którego przyczyną są urazy lub poważniejsze kontuzję. Niemniej pomimo przeciwności losu potrafiły wrócić do touru i w mniejszym lub większym stopniu zaznaczyć swoją obecność.