Początek kryzysu lidera? Puchar Świata w Engelbergu
Zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu były nie tylko ostatnimi zmaganiami w Pucharze Świata przed Świętami Bożego Narodzenia, ale także ostatnimi przed zbliżającym się wielkimi krokami 73. Turniejem Czterech Skoczni. Konkursy w Szwajcarii dla szkoleniowców poszczególnych reprezentacji mogły więc być sporym wyznacznikiem, jeśli chodzi o selekcję na TCS. Tym bardziej, że w Engelbergu niektórzy skoczkowie przejawiali zniżkę formy, w tym między innymi lider klasyfikacji generalnej Pius Paschke. Największe powody do optymizmu ma reprezentacja Austrii, która w obu konkursach dominowała w czołówce.
Zdjęcie: Daniel Kopatsch/Getty Images
Co wiemy o skoczni?
Pierwsza skocznia w Engelbergu powstała już w 1903 roku, a w jej budowie uczestniczył lokalny klub narciarski – Sport-Club Engelberg. Cztery lata później wybudowano w tej miejscowości kolejną skocznię - Saindrainschanze. Skocznia wyglądała już w tamtych latach na przestarzałą, dlatego w latach 20. XX wieku powstała w Engelbergu kolejna skocznia, która została ulokowana na zboczu góry Titlis. Podczas jednego z konkursów, który odbywał się właśnie na tej skoczni doszło do śmiertelnego upadku jednego ze skoczków, co zmusiło właścicieli obiektu do jego natychmiastowej przebudowy. Próbowano zmodernizować skocznię na tyle, aby spełniała ona obowiązujące standardy. Nie udało się tego dokonać, w związku z czym Szwajcarzy wybudowali na zboczu góry Titlis kolejne dwie osobne skocznie. W 1964 roku została oddana do użytku średnia skocznia – Klein-Titlis-Schanze, a w 1971 duża skocznia – Gross-Titlis-Schanze. Duża skocznia w 1984 roku przeszła pierwszą przebudowę, która umożliwiła rozgrywanie na niej zawodów Pucharu Świata. Skocznia miała wtedy rozmiar 137 metrów, a punkt konstrukcyjny wynosił 125 metrów. W 2016 roku skocznia przeszła drugą przebudowę, w wyniku której została powiększona o 3 metry. Oficjalnymi współrekordzistami skoczni są Domen Prevc oraz Ryoyu Kobayashi, którzy oddali tu skoki na odległość 144 metrów. Jednak w 2020 roku Kamil Stoch skoczył tu o 2 metry dalej, jednak nie jest to oficjalny rekord obiektu, ponieważ był to skok oddany w serii próbnej.
Sobotni konkurs indywidualny
Po pierwszej serii sobotniego konkursu indywidualnego górą był Daniel Tschofenig, który skoczył 142,5 metra, oddając tym samym najdalszy skok tego konkursu. Niewiele tracił do niego jego rodak - Jan Hoerl, który skoczył tylko pół metra krócej. Podium zamykał na półmetku rywalizacji Karl Geiger. Awans do finałowej serii uzyskało czterech Polaków, a najwyżej z nich był Paweł Wąsek, który po skoku na odległość 137 metrów był na 9. pozycji. Taką samą odległością w drugiej serii popisał się Piotr Żyła i wydawało się, że on także powalczy o miejsce w czołowej dziesiątce. Tak by rzeczywiście było, gdyby nie to, że został on zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon, przez co jego skok z drugiej serii został anulowany. Pawłowi Wąskowi za sprawą skoku na odległość 123,5 metra również nie udało się obronić lokaty w pierwszej dziesiątce i ostatecznie spadł na 11. miejsce. W pojedynku Austriaków o 1. miejsce zwyciężył ostatecznie Jan Hoerl, który swoim skokiem na odległość 138,5 metra zepchnął Tschofeniga na 2. miejsce. Na najniższy stopień podium przebił się reprezentant gospodarzy Gregor Deschwanden, który oddał skok na odległość 138,5 metra. Pius Pasche, czyli lider Pucharu Świata i zwycięzca trzech poprzednich konkursów, uplasował się dopiero na 10. miejscu. Takiej niskiej lokaty nie miał jeszcze w żadnym z poprzednich konkursów. Wiadomo już jednak, że nie był to jego najgorszy występ, ale o tym później. Równie dużą sensację, jak 10. miejsce Piusa Paschke, sprawił Bułgar Vladimir Zografski, który ukończył zmagania na 8. pozycji, a więc zaliczył swój drugi najlepszy występ w karierze (w 2018 roku w Ruce zajął 6. miejsce).
Niedzielny konkurs indywidualny
W niedzielę nie obyło się bez komplikacji. Na początku dnia jury zadecydowało o przełożeniu kwalifikacji z godziny 14:30 na 9:00. Po kwalifikacjach skoczkowie mieli więc sporo czasu na odpoczynek, ponieważ konkurs rozpoczął się około godziny 16:30. Podobnie, jak w sobotnich zmaganiach, widzieliśmy w tym konkursie dominację austriacką, tym razem jednak jeszcze większą. Aż trzy pierwsze miejsca w tych zawodach należały do reprezentantów Austrii, a uplasowali się na nich odpowiednio Daniel Tschofenig, Jan Hoerl oraz Stefan Kraft. Swoje najlepsze występy w karierze zanotowali Norweg Benjamin Oestvold (8. miejsce) oraz Austriak Markus Mueller (11. miejsce). Spośród Polaków jedynym skoczkiem, który nie uzyskał awansu do serii finałowej był Kamil Stoch (37. miejsce). Najwyżej z Polaków uplasował się tym razem Aleksander Zniszczoł, który ukończył konkurs na 14. pozycji. Pius Paschke zawiódł jeszcze bardziej niż w sobotnich zmaganiach i po skokach na odległości 123 i 129 metrów zajął dopiero 18. miejsce. Czy był to jedynie wypadek przy pracy? A może początek kryzysu niemieckiego skoczka? Odpowiedzi na te pytania poznamy podczas Turnieju Czterech Skoczni.
Sytuacja w klasyfikacji generalnej i kolejne konkursy
Mimo dwóch średnio zadowalających konkursów w wykonaniu Piusa Paschke, nadal pozostaje on liderem klasyfikacji generalnej. Jednak jego 220-punktowa przewaga nad drugim Danielem Tschofenigiem, który w konkursach w Engelbergu zajmował kolejno drugie i pierwsze miejsce, została zniwelowana do 79 punktów. Ponadto, Jan Hoerl traci do Tschofeniga zaledwie 5 punktów. Oznacza to więc, że już w następnym konkursie Paschke teoretycznie może zostać wyprzedzony zarówno przez Tschofeniga, jak i Hoerla. Z kolei Gregor Deschwanden, dzięki zadowalającym występom w konkursach na rodzimej ziemi, znacząco zmniejszył swoją stratę do Krafta, który jest czwarty i traci do niego jedynie 3 punkty. Najwyżej z Polaków na tą chwilę plasuje się Aleksander Zniszczoł (18. miejsce), a tuż za nim jest Paweł Wąsek (19. miejsce).
Pierwszy konkurs w ramach 73. Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się 29 grudnia w niemieckim Oberstdorfie. Dzień wcześniej zostaną rozegrane kwalifikacje do tego konkursu, na podstawie których zostaną utworzone pary, w których skoczkowie będą skakać w pierwszej serii konkursu, a do drugiej serii awansują zwycięzcy każdej pary, a także pięciu najlepszych przegranych. Reprezentacja Polski wystąpi w składzie: Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł. Oznacza to, że dojdzie do jednej zmiany w porównaniu z zawodami w Engelbergu. Po raz pierwszy od 15 lat w konkursie w ramach Turnieju Czterech Skoczni zabraknie Kamila Stocha, który zdecydował, że podczas zawodów Oberstdorfie przejdzie okres przygotowawczy i niewykluczone, że powróci na dalszą część TCS. Jego miejsce w składzie zajmie Dawid Kubacki.
Poniżej prezentujemy pełną klasyfikację generalną Pucharu Świata oraz Pucharu Narodów
Klasyfikacja Pucharu Świata
L.p. | Zawodnik | Kraj | Punkty |
1 | Pius Paschke | Niemcy | 715 |
2 | Daniel Tschofenig | Austria | 636 |
3 | Jan Hoerl | Austria | 631 |
4 | Stefan Kraft | Austria | 467 |
5 | Gregor Deschwanden | Szwajcaria | 464 |
6 | Andreas Wellinger | Niemcy | 382 |
7 | Kristoffer Eriksen Sundal | Norwegia | 355 |
8 | Maximilian Ortner | Austria | 286 |
9 | Karl Geiger | Niemcy | 255 |
10 | Anze Lanisek | Słowenia | 226 |
11 | Michael Hayboeck | Austria | 224 |
12 | Marius Lindvik | Norwegia | 200 |
13 | Johann Andre Forfang | Norwegia | 186 |
14 | Timi Zajc | Słowenia | 178 |
15 | Manuel Fettner | Austria | 159 |
16 | Ren Nikaido | Japonia | 154 |
17 | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 150 |
18 | Aleksander Zniszczoł | Polska | 144 |
19 | Paweł Wąsek | Polska | 141 |
20 | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 115 |
21 | Artti Aigro | Estonia | 99 |
22 | Fredrik Villumstad | Norwegia | 81 |
23 | Tate Frantz | Stany Zjednoczone | 71 |
24 | Valentin Foubert | Francja | 70 |
25 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 69 |
26 | Jakub Wolny | Polska | 63 |
27 | Vladimir Zografski | Bułgaria | 58 |
28 | Kamil Stoch | Polska | 57 |
29 | Killian Peier | Szwajcaria | 55 |
30 | Dawid Kubacki | Polska | 49 |
31 | Stephan Leyhe | Niemcy | 47 |
32 | Benjamin Oestvold | Norwegia | 43 |
33 | Philipp Raimund | Niemcy | 42 |
34 | Antti Aalto | Finlandia | 36 |
35 | Markus Mueller | Austria | 31 |
36 | Yevhen Marusiak | Ukraina | 28 |
37 | Stephan Embacher | Austria | 27 |
38 | Domen Prevc | Słowenia | 25 |
39 | Robert Johansson | Norwegia | 24 |
40 | Niko Kytosaho | Finlandia | 22 |
41 | Piotr Żyła | Polska | 21 |
42 | Lovro Kos | Słowenia | 18 |
43 | Danil Vassilyev | Kazachstan | 13 |
44 | Zak Mogel | Słowenia | 12 |
44 | Naoki Nakamura | Japonia | 12 |
44 | Fatih Arda Ipcioglu | Turcja | 12 |
47 | Adrian Tittel | Niemcy | 11 |
48 | Kevin Bickner | Stany Zjednoczone | 8 |
49 | Ilya Mizernykh | Kazachstan | 6 |
50 | Jason Colby | Stany Zjednoczone | 3 |
50 | Keiichi Sato | Japonia | 3 |
52 | Robin Pedersen | Norwegia | 2 |
52 | Simon Ammann | Szwajcaria | 2 |
Klasyfikacja Pucharu Narodów
L.p. | Drużyna | Punkty |
1 | Austria | 2771 |
2 | Niemcy | 1921 |
3 | Norwegia | 1297 |
4 | Słowenia | 644 |
5 | Szwajcaria | 621 |
6 | Polska | 578 |
7 | Japonia | 508 |
8 | Finlandia | 173 |
9 | Stany Zjednoczone | 132 |
10 | Estonia | 99 |
11 | Francja | 95 |
12 | Bułgaria | 58 |
13 | Turcja | 42 |
14 | Kazachstan | 39 |
15 | Ukraina | 38 |
Dział: Więcej sportów
Autor:
Maciej Śliwiński – praktykant fundacji https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
Eurosport