Puchar Świata w Titisee Neustadt. Paschke nadal dominuje, a Polacy… małymi krokami do przodu
Puchar Świata w skokach narciarskich w ubiegły weekend zawitał do Niemiec, a konkretnie do Titisee-Neustadt. Ku zadowoleniu lokalnych kibiców, to właśnie gospodarze spisali się w tych konkursach najlepiej. Szczególnie dobrą formę ma nadal lider klasyfikacji generalnej Pius Paschke, który udowodnił, że jego pozycja nie jest kwestią przypadku. Polscy kibice również mogą mieć powody do radości, ponieważ w obu indywidualnych konkursach najlepszy z Polaków zajął wyższe miejsce niż w poprzednich konkursach tego sezonu. W pierwszej dziesiątce obu konkursów plasowali się bowiem Aleksander Zniszczoł i… Jakub Wolny.
Zdjęcie:: Tadeusz Mieczyński / Skijumping.pl
Co wiemy o skoczni?
Skocznia Hochfirstschanze, ulokowana w uzdrowiskowym mieście Titisee-Neustadt została wybudowana pod koniec 1949 roku. Początkowo punkt konstrukcyjny wynosił 80 metrów, jednak obiekt wielokrotnie przechodził rozbudowę. Ostatnia rekonstrukcja miała miejsce w 2003 roku, dzięki której punkt konstrukcyjny do dnia dzisiejszego znajduje się na 125. metrze, a jej rozmiar to 142 metry. Od sezonu 2001/2002 na skoczni tej niemalże co roku odbywają się zawody Pucharu Świata oraz Pucharu Kontynentalnego. Oficjalnym rekordzistą tej skoczni jest Domen Prevc, który 11 marca 2016 roku oddał tam skok na odległość 148 metrów. Nie jest to jednak najdłuższy skok, ponieważ 21 stycznia 2011 roku Niemiec Maximilian Mechler poszybował na Hochfirstschanze 2 metry dalej, jednak miało to miejsce w serii próbnej, więc nie był to oficjalny skok. Co ciekawe, przed Domenem Prevcem oficjalnym rekordzistą tej skoczni był Adam Małysz, który wraz ze Svenem Hannawaldem współdzielił ten rekord, który wynosił wówczas 145 metrów. Obecny rekordzista nie będzie jednak zbyt dobrze wspominał tegorocznego występu na tym obiekcie.
Konkurs duetów na początek rywalizacji
Zawody Pucharu Świata w Titisee Neustadt rozpoczęły się w piątek od pierwszego w tym sezonie konkursu duetów. Zasady tego konkursu są dość niestandardowe, bowiem odbywają się w nim aż 3 serie. Jak sama nazwa wskazuje, w każdej drużynie do rywalizacji przystępuje po dwóch zawodników, których wyniki są sumowane we wspólną całość. Do drugiej serii awansuje 12 drużyn z najlepszymi wynikami po pierwszej serii, natomiast 8 najlepszych drużyn po dwóch seriach przechodzi do trzeciej serii, w której ostatecznie rozstrzyga się rywalizacja. W reprezentacji Polski wystąpili Aleksander Zniszczoł oraz Paweł Wąsek. Naszych reprezentantów stać było na dość przyzwoite skoki, spośród których każdy był oddawany na odległość powyżej 130 metrów. Byli oni jednak bezsilni wobec Niemców, którzy wystawili do rywalizacji Andreasa Wellingera oraz Piusa Paschke, który przy każdym swoim skoku osiągał ponad 140 metrów i spośród wszystkich zawodników tego konkursu osiągnął najwyższą notę, a także dał swojemu duetowi zwycięstwo w całym konkursie. Drugie i trzecie miejsce należały odpowiednio do reprezentacji Austrii (Daniel Tschofenig, Jan Hoerl) i Norwegii (Halvor Egner Granerud, Kristoffer Eriksen Sundal).
Sobotni konkurs indywidualny
W polskiej kadrze do rywalizacji w zawodach indywidualnych, oprócz duetu Zniszczoł-Wąsek, przystąpili także Dawid Kubacki, Kamil Stoch oraz Jakub Wolny. W czołówce całego konkursu niespodzianek nie było. Po pierwszej serii prowadzenie objął zdecydowany faworyt, czyli Pius Paschke, który skoczył 144 metry. Drugie miejsce zajął Gregor Deschwanden, który skoczył 1,5 metra krócej. Podium po pierwszej serii zamykał Daniel Tschofenig, który oddał skok na odległość 140 metrów. Paschke oraz Deschwanden obronili w drugiej serii zajmowane miejsca, z kolei Wellinger musiał w drugiej serii uznać wyższość Daniela Tschofeniga, który zamknął podium dzięki skokowi na dystans 137 metrów. Najwyżej z Polaków uplasował się Aleksander Zniszczoł, który oddał dwa równe 135-metrowe skoki, dzięki czemu zajął 9. miejsce, zaliczając przy tym najlepszy występ spośród wszystkich Polaków w tym sezonie. Oprócz Zniszczoła spośród Polaków w drugiej serii skakali też Paweł Wąsek (15. miejsce), Jakub Wolny (22. miejsce) i Kamil Stoch (24. miejsce). Swoje pierwsze w tym sezonie punkty zdobył w tym konkursie Ukrainiec Jewhen Marusiak, który zajął 26. miejsce. Groźny upadek w pierwszej serii konkursu zaliczył rekordzista obiektu Domen Prevc, jednak na szczęście nie doszło u niego do poważnych obrażeń i na następny dzień był on już gotowy do dalszej rywalizacji.
Niedzielny konkurs indywidualny
Niedzielny konkurs pod wieloma względami był podobny do tego sobotniego. Również zwyciężył Pius Paschke, jednak nie było to już tak zdecydowane zwycięstwo jak miało to miejsce poprzedniego dnia. Po pierwszej serii liderem był bowiem Michael Hayboeck, który oddał w tej serii najdalszy skok spośród wszystkich zawodników – 145 metrów, za jego plecami był Paschke, który skoczył 3,5 metra krócej, a podium zamykał Kristoffer Eriksen Sundal, który ostatecznie utrzymał to miejsce w 2. serii konkursu. Mimo że Hayboeck swój drugi skok miał również dalszy od Paschke, ostatecznie uzyskał o 0,4 punktu wyższą notę, zwyciężając trzeci konkurs z rzędu i powiększając tym samym swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Najlepszy z reprezentantów Polski był ósmy i tym razem nie był to ani Paweł Wąsek, ani Aleksander Zniszczoł, tak jak było to dotychczas, a tym razem był to Jakub Wolny, dla którego był to trzeci najlepszy wynik w karierze, jeśli chodzi o indywidualne występy w Pucharze Świata. Na szczególną uwagę zasługuje też występ Yevhena Marusiaka, który zajął 12. miejsce, bijąc tym samym nie tylko swój rekord życiowy, ale również rekord Ukrainy pod względem zajmowanych miejsc w konkursach najwyższej rangi.
Sytuacja w klasyfikacji generalnej i ciąg dalszy
Pius Paschke, zwyciężając trzy konkursy Pucharu Świata z rzędu, powiększył w klasyfikacji generalnej swoją przewagę nad resztą stawki, a Daniel Tschofenig, który zajmuje miejsce drugie, traci do niego aż 220 punktów. Z kolei zaledwie pięć punktów do Tschofeniga traci jego rodak Jan Hoerl, który jest na tą chwilę trzeci. Michael Hayboeck, po rewelacyjnym występie w niedzielnych zawodach, wskoczył do pierwszej dziesiątki i jest w tej chwili dokładnie na 10. pozycji. Paweł Wąsek spadł na 20. miejsce, z kolei Aleksander Zniszczoł awansował na 16. pozycję i to on jest w tej chwili najwyżej klasyfikowany z Polaków. Jakub Wolny, dzięki rewelacyjnemu występowi w niedzielę, awansował na 25. miejsce.
Poniżej prezentujemy aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata oraz Pucharu Narodów:
L.p. | Zawodnik | Kraj | Punkty |
1 | Pius Paschke | Niemcy | 676 |
2 | Daniel Tschofenig | Austria | 456 |
3 | Jan Hoerl | Austria | 451 |
4 | Stefan Kraft | Austria | 389 |
5 | Gregor Deschwanden | Szwajcaria | 359 |
6 | Andreas Wellinger | Niemcy | 316 |
7 | Kristoffer Eriksen Sundal | Norwegia | 303 |
8 | Maximilian Ortner | Austria | 217 |
9 | Marius Lindvik | Norwegia | 188 |
10 | Michael Hayboeck | Austria | 186 |
11 | Karl Geiger | Niemcy | 181 |
12 | Anze Lanisek | Słowenia | 178 |
13 | Manuel Fettner | Austria | 159 |
14 | Timi Zajc | Słowenia | 149 |
15 | Ren Nikaido | Japonia | 135 |
16 | Aleksander Zniszczoł | Polska | 112 |
17 | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 109 |
18 | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 108 |
19 | Paweł Wąsek | Polska | 106 |
20 | Johann Andre Forfang | Norwegia | 100 |
21 | Artti Aigro | Estonia | 86 |
22 | Fredrik Villumstad | Norwegia | 74 |
23 | Tate Frantz | Stany Zjednoczone | 71 |
24 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 69 |
25 | Jakub Wolny | Polska | 59 |
26 | Dawid Kubacki | Polska | 49 |
27 | Stephan Leyhe | Niemcy | 47 |
28 | Kamil Stoch | Polska | 44 |
28 | Valentin Foubert | Francja | 44 |
30 | Philipp Raimund | Niemcy | 38 |
31 | Antti Aalto | Finlandia | 30 |
32 | Yevhen Marusiak | Ukraina | 27 |
33 | Killian Peier | Szwajcaria | 26 |
34 | Domen Prevc | Słowenia | 25 |
35 | Robert Johansson | Norwegia | 24 |
36 | Niko Kytosaho | Finlandia | 22 |
37 | Vladimir Zografski | Bułgaria | 21 |
38 | Stephan Embacher | Austria | 19 |
39 | Danil Vassilyev | Kazachstan | 13 |
40 | Zak Mogel | Słowenia | 12 |
40 | Naoki Nakamura | Japonia | 12 |
40 | Fatih Arda Ipcioglu | Turcja | 12 |
43 | Adrian Tittel | Niemcy | 11 |
44 | Lovro Kos | Słowenia | 9 |
45 | Kevin Bickner | Stany Zjednoczone | 7 |
46 | Ilya Mizernykh | Kazachstan | 6 |
47 | Piotr Żyła | Polska | 5 |
48 | Jason Colby | Stany Zjednoczone | 3 |
48 | Keiichi Sato | Japonia | 3 |
50 | Robin Pedersen | Norwegia | 2 |
50 | Simon Ammann | Szwajcaria | 2 |
Klasyfikacja generalna Pucharu Narodó
L.p. | Drużyna | Punkty |
1 | Austria | 2187 |
2 | Niemcy | 1738 |
3 | Norwegia | 1091 |
4 | Słowenia | 558 |
5 | Szwajcaria | 487 |
6 | Polska | 478 |
7 | Japonia | 437 |
8 | Finlandia | 167 |
9 | Stany Zjednoczone | 131 |
10 | Estonia | 86 |
11 | Francja | 69 |
12 | Turcja | 42 |
13 | Kazachstan | 39 |
14 | Ukraina | 37 |
15 | Bułgaria | 21 |
Następne zawody Pucharu Świata odbędą się w dniach 20-22 grudnia w szwajcarskim Engelbergu. W składzie reprezentacji Polski dojdzie tam do 1 zmiany w porównaniu ze zmaganiami w Titisee-Neustadt. Dawida Kubackiego zastąpi Piotr Żyła, który w ostatni weekend brał udział w Pucharze Kontynentalnym w Ruce, gdzie zajął dwunaste oraz czwarte miejsce. Pozostałych polskich skoczków, których oglądaliśmy w Niemczech, zobaczymy również w Engelbergu. Mamy nadzieję, że tendencja do zajmowania coraz wyższych miejsc zostanie utrzymana.
Dział: Więcej sportów
Autor:
Maciej Śliwiński – praktykant fundacji https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
Tekst autorski