Remis w Niecieczy. Termalica i Wisła dzielą się punktami w hicie

Źródło grafiki: YouTube, Betclic 1 Liga

Pojedynek w czołówce Betclic 1 ligi

W piątkowy wieczór odbył się istotny mecz Betclic 1 Ligi. W Niecieczy rywalizowały drużyny Bruk-Bet Termalici Nieciecza i Wisły Kraków. Przed rozpoczęciem spotkania zajmowały odpowiednio drugie i piąte miejsce w tabeli. Dla obu zespołów był to ważny mecz w kontekście walki o awans do Ekstraklasy. Zgodnie z przepisami, do najwyższej klasy rozgrywkowej awansują bezpośrednio dwie pierwsze drużyny, a zespoły z miejsc 3-6 rozegrają baraże, w których tylko zwycięzca otrzyma bilet do Ekstraklasy. 

Prowadzenie Termalici i odpowiedź Wisły 

W 29. minucie Termalica objęła prowadzenie. Gospodarze zastosowali wysoki pressing, zmuszając zawodników Wisły do błędu przy wyprowadzeniu piłki. Ambrosiewicz przejął piłkę i skierował ją do siatki. Termalica długo nie cieszyła się z prowadzenia - już w 34. minucie Wisła doprowadziła do wyrównania. Strzelcem gola dla gości był Rodado. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał remis 1:1. 

Gol Zapolnika i roszady trenerów 

Po przerwie gra nabrała tempa. W 59. minucie po akcji prawą stroną boiska i dośrodkowaniu Isika, Zapolnik sfinalizował akcję strzałem głową, dając Termalice prowadzenie 2:1. Chwilę później trener Wisły przeprowadził podwójną zmianę, która była planowana już przed stratą gola. Obaj zawodnicy, którzy zeszli z boiska, mieli na koncie żółte kartki. W 61. minucie także szkoleniowiec Termalici dokonał roszad - jednym ze zmienionych zawodników był Zapolnik, strzelec drugiej bramki dla gospodarzy. 

Napór Wisły i interwencje gospodarzy 

W 64. minucie groźny strzał głową oddał Duarte, ale bramkarz Termalici popisał się świetną interwencją. Wisła nie rezygnowała i coraz śmielej atakowała. W 69. minucie Mikulec mocnym strzałem sprawdził czujność Chovana, a minutę później, po kolejnym groźnym dośrodkowaniu, zawodnik Termalici wybił piłkę z linii bramkowej, ratując gospodarzy przed stratą gola. 

Wyrównanie i podział punktów 

Determinacja krakowian przyniosła efekt w 74. minucie. Po dośrodkowaniu Dudy z rzutu wolnego, skutecznym strzałem głową Jaroch doprowadził do wyrównania 2:2. Była to ostatnia bramka w tym spotkaniu. Choć sędzia doliczył aż 9 minut do drugiej połowy, wynik już się nie zmienił. Po emocjonującym meczu drużyny podzieliły się punktami.