Sprawa dopingowa sióstr budzi zdziwienie w świecie sportu: - Wyjątkowo niezwykła

W testach antydopingowych Sary i Sofii Benfares wykryto obecność EPO. Teraz starsza z sióstr, Sara, została zdyskwalifikowana na pięć lat. Zdjęcie: NTB.

- ,,To bardzo dziwny przypadek" - mówi Vebjørn Rodal, ekspert ds. lekkoatletyki NRK.

W tym tygodniu stało się jasne, że niemiecka biegaczka długodystansowa, Sara Benfares, została zawieszona na pięć lat za naruszenia w zakresie dopingu.

Według Niemieckiej Agencji Antydopingowej (NADA), w trzech testach antydopingowych przeprowadzonych od września ubiegłego roku do stycznia, wykryto pięć zakazanych substancji, w tym EPO i testosteron.

- ,,Można zatem założyć, że substancja była pobierana i używana w sposób ciągły przez określony czas" - stwierdza oświadczenie NADA.

Agencja Antydopingowa poinformowała, że Sara Benfares otrzymała dłuższą niż zwykle, czteroletnią karę z powodu "wyjątkowych okoliczności". Od wyroku można się odwołać w ciągu 20 dni.

W ostatnich miesiącach ten konkretny przypadek przyciągnął duże zainteresowanie na całym świecie. Całym tym zainteresowaniem jest prawdopodobnie wyjaśnienie, które zostało udzielone rodzinie biegacza, dotyczące przyczyn zawieszenia Benfares za doping.

Twierdzi, że brała leki

Według agencji informacyjnej DPA Samir Benfares, ojciec i trener Sary, oświadczył na francuskiej stronie internetowej, że jego córka zażyła nielegalne substancje po leczeniu raka kości.

Ekstra Bladet i kilka innych mediów pisze, że Benfares zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym dokumentuje wizyty w szpitalu.

"To moja codzienność od ponad roku. Jestem zmęczona koniecznością tłumaczenia mojego postępowania przed władzami." -  napisała, cytowana przez duńską gazetę.

Ekspert ds. lekkoatletyki, Vebjørn Rodal, zauważa, że EPO może być stosowane w medycynie w leczeniu raka. Nadal jest zaskoczony brakiem komunikacji między rodziną, a organami antydopingowymi.

Przedstawienie diagnozy raka w sposób przejrzysty powinno być proste. Jednakże nie widzę, aby ojciec i trener byli szczególnie w tym pomocni. To trochę niepokojące - komentuje Rodal.