Białorusini, którzy walczyli w Siłach Zbrojnych Ukrainy: problemy z legalizacją pozostają
Białorusini, którzy walczyli w jednostkach Sił Zbrojnych Ukrainy w ramach odparcia rosyjskiej agresji, wciąż borykają się z problemami legalizacyjnymi. Wcześniej DW opowiedział, jak po rozwiązaniu kontraktu z wojskiem zostali zmuszeni do opuszczenia terytorium Ukrainy, aby nie naruszyć prawa migracyjnego – z białoruskim paszportem można tu mieszkać tylko przez sześć miesięcy w roku. Nie mogą wrócić na Białoruś, czeka ich tam więzienie i nie można ich zalegalizować w krajach Unii Europejskiej. Od tego czasu minął rok, ale byli kombatanci w rozmowie z DW zauważają, że jest tylko gorzej.

Instruktor Pułku Harleyów Kalinovsky. Zdjęcie: służba prasowa pułku Kalinowskiego
Kombatanci nie mają prawa do schronienia
Były żołnierz jednej z białoruskich jednostek ochotniczych na Ukrainie, który rok temu o swoich problemach opowiadał DW, teraz przyznał, że woli nie kontaktować się z kolegami i ukrywa fakt swojego udziałów wojnie. Rok był trudny: w Europie nie można uzyskać statusu prawnego, bo „kombatantów nikt nie potrzebuje” – media piszą o nich jako o bohaterach, ale w rzeczywistości postrzegani są jako zagrożenie dla bezpieczeństwa. Z tego powodu, jak zauważa rozmówca DW, niektórzy wrócili na front, nie odnajdując się w spokojnym życiu…
Ciąg dalszy na: https://gloswschodu.org/Polityka/bialorusini-ktorzy-walczyli-w-silach-zbrojnych-ukrainy-problemy-z-legalizacja-pozostaja
Dział: Wiadomości
Autor:
News Zerkalo | Tłumaczenie: Demian Chrupkowski, Arseni Litviniuk