Ścięcie prastarego londyńskiego dębu zostało zgłoszone na policję
Dąb w parku Whitewebbs w Enfield został ścięty przez wykonawców, ale rada Enfield wezwała policję do zbadania sprawy.
Źródło zdjęcia: Adam Cormack/PA
Nagłe ścięcie jednego z najstarszych i największych dębów w Londynie zostało zgłoszone na policję w związku z ponownymi apelami działaczy o lepszą ochronę tak ważnych dla kraju drzew.
Dąb w parku Whitewebbs w Enfield miał nawet 500 lat, a jego pień miał ponad sześć metrów obwodu. Znajdował się on na liście starych drzew Woodland Trust, ale nie był objęty nakazem ochrony drzew.
Drzewo zostało ścięte na początku tego miesiąca przez wykonawców pracujących dla firmy Mitchell and Butlers Retail (M&BR), która prowadzi pobliski lokal Toby Carvery i dzierżawi teren, na którym stało drzewo, od rady Enfield.
Rada stwierdziła, że nie została poinformowana o decyzji ścięcia drzewa i wezwała policję metropolitalną do zbadania sprawy. Przewodniczący rady, Ergin Erbil, powiedział: „Traktujemy sprawę jako uszkodzenie przestępcze i zgłosiliśmy ją na policję”.
Rada zarządziła zachowanie pnia, licząc na możliwość jego regeneracji w nadziei, że może on odrosnąć.
Rzecznik M&BR powiedział, że wykonawcy ostrzegali, że drzewo jest chore. Powiedzieli oni: „Drzewo ścięto po ostrzeżeniu naszych specjalistów, że stanowiło zagrożenie, że powodowało potencjalne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa. „Było to ważne działanie mające na celu ochronę naszych pracowników i gości. Mamy także obowiązek zachować ostrożność wobec szerszej opinii publicznej.”
"Podjęliśmy niezbędne środki, aby zapewnić spełnienie wszelkich wymogów prawnych. Jesteśmy wdzięczni naszym arborystom za ostrzeżenie przed potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia i bezpieczeństwa, co pozwoliło nam na szybkie podjęcie działań”.
Obrońcy przyrody wyrazili konsternację z powodu tego incydentu. Pisząc na X, Paul Powlesland, współzałożyciel Lawyers for Nature, powiedział: „Pokazuje to rozpaczliwą potrzebę lepszej ochrony naszych weteranów i starych drzew. Budynek w tym samym wieku, co takie drzewo, prawie na pewno zostałby wpisany na listę zabytków, niezależnie od jej właściciela (samorządową lub prywatną) i powinniśmy mieć równoważny system dla drzew, z równoważnym egzekwowaniem i karami”.
Adam Cormack, szef kampanii w Woodland Trust, powiedział: „Ta przygnębiająca zbrodnia jest przypomnieniem dla nas wszystkich, że nie każde wiekowe drzewo znajduje się w bezpiecznym miejscu. „Wycięcie dębu tej wielkości i w tym wieku jest czymś niezwykłym. Prawnie chroniony status dla drzew takich jak dąb Whitewebbs jest już dawno spóźniony. Kwestia ta cieszy się szerokim poparciem społecznym i jest otwartym celem dla rządu”.
Trust prowadzi kampanię na rzecz ustawodawstwa, które objęłoby takie drzewa prawną ochroną.
Jeszcze w tym miesiącu w sądzie koronnym w Newcastle odbędzie się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o ścięcie jaworu.
Eksperci twierdzą, że stare dęby mają większą wartość ekologiczną niż jawory, ponieważ wspierają setki innych gatunków.
Blogpost firmy Thores Trees mówi: „Starożytne drzewa, takie jak to, są same w sobie żywymi ekosystemami. Ten dąb był nieużytkowanym pniem, oznaką historycznego zarządzania gruntami, pozostawionym do dojrzewania przez wieki w rozległym i unikalnym siedlisku. Jego rozmiar i wiek oznaczały, że był domem dla setek gatunków, z których wiele polega wyłącznie na starych drzewach takich jak to, aby przetrwać”.
Dział: Ziemia
Autor:
Matthew Weaver | Tłumaczenie Bartłomiej Linek — praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/