2023-03-14 15:46:23 JPM redakcja1 K

Australia, Wielka Brytania i USA łączą siły na Pacyfiku, ale czy nuklearne okręty podwodne dotrą wystarczająco szybko, by przeciwdziałać Chinom?

Ponad rok po tym, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Australia porzuciły trzymaną w napięciu wiadomość o połączeniu sił okrętów podwodnych, trio ujawniło w poniedziałek więcej szczegółów na temat swojego ambitnego planu przeciwdziałania szybkiej ekspansji militarnej Chin.

Premier Australii Anthony Albanese Prezydent USA Joe Biden i premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak ogłaszają umowę dotyczącą atomowych okrętów podwodnych w San Diego w Kalifornii 13 marca 2023 r. Fot: Eric Thayer/Bloomberg/Getty Images

W ramach wieloletniego porozumienia AUKUS partnerzy zbudują połączoną flotę elitarnych okrętów podwodnych o napędzie atomowym, wykorzystując technologię, siłę roboczą i fundusze wszystkich trzech krajów, tworząc w ten sposób bardziej potężną siłę na Indo-Pacyfiku niż którakolwiek z nich mogłaby osiągnąć w pojedynkę.

Jednak długi harmonogram i ogromne koszty finansowe - sięgające setek miliardów dla samej Australii - rodzą pytania o to, jak bardzo plany partnerów mogą się oddalić od „optymalnej ścieżki” w nadchodzących dekadach, gdy zmienią się rządy i potencjalnie priorytety.

We wspólnym oświadczeniu w poniedziałek, prezydent USA Joe Biden, premier Australii Anthony Albanese i brytyjski odpowiednik Rishi Sunak powiedzieli, że „historyczna” umowa będzie opierać się na przeszłych wysiłkach wszystkich trzech krajów, aby „utrzymać pokój, stabilność i dobrobyt na całym świecie”.

Plan rozpoczyna się w tym roku od rotacji szkoleniowych dla australijskiego personelu na amerykańskich i brytyjskich okrętach podwodnych i bazach, w oczekiwaniu, że za około 20 lat będą oni dowodzić pierwszą w historii Australii flotą z napędem jądrowym.

Ale od teraz do tego momentu w przyszłości jest jeszcze długa droga, jak zostało to nakreślone w serii etapów ogłoszonych przez przywódców, gdy stali obok siebie w porcie San Diego.

Okręty podwodne w etapach realizacji

Od 2023 roku, wraz ze szkoleniem Australijczyków, amerykańskie okręty podwodne o napędzie atomowym zwiększą liczbę wizyt w portach Australii, a trzy lata później dołączą do nich brytyjskie okręty podwodne o napędzie atomowym.

W 2027 r. amerykańskie i brytyjskie okręty podwodne zaczną stacjonować w HMAS Stirling, australijskim porcie wojskowym w pobliżu Perth w Zachodniej Australii, który ma zostać zmodernizowany za wiele miliardów dolarów.

Następnie od początku lat 30. XXI wieku, pod warunkiem uzyskania zgody Kongresu, Australia kupi od USA trzy okręty podwodne klasy Virginia, z opcją zakupu dwóch kolejnych.

W ciągu tej samej dekady Wielka Brytania planuje zbudować swój pierwszy okręt podwodny o napędzie atomowym AUKUS - łącząc swój okręt podwodny klasy Astute z amerykańskimi systemami bojowymi i uzbrojeniem.

Wkrótce potem, na początku lat 2040, Australia dostarczy pierwszy z domowej roboty okręty podwodne AUKUS do swojej Royal Navy.

Jako seria punktów na stronie, plan wydaje się prosty.

Jednak jego złożoność jest ogromna i wymaga bezprecedensowego poziomu inwestycji i wymiany informacji między trzema partnerami, których kariery polityczne będą znacznie krótsze niż kariery człowieka, któremu starają się przeciwdziałać: Xi Jinpinga z Chin.

W zeszłym tygodniu chińska elita polityczna poparła bezprecedensową trzecią kadencję Xi, umacniając jego kontrolę i czyniąc go najdłużej urzędującą głową państwa komunistycznego od czasu jego powstania w 1949 roku.

Jako najbardziej asertywny chiński przywódca od pokolenia, Xi rozbudował siły wojskowe swojego kraju i starał się rozszerzyć wpływy Pekinu daleko na obszarze Indo-Pacyfiku, co wprawiło w zakłopotanie zachodnie mocarstwa.

Richard Dunley z University of New South Wales powiedział, że Australia jest pod presją, by zareagować po latach bezczynności, a propozycja jest imponującą walką o wykonalny plan.

„To ostatni rzut kostką. I udało im się prawie nawlec ucho igielne, wymyślając coś, co wygląda wiarygodnie”.
 

Lider Xi Jinping przyrzekł zbudować chińskie wojsko w „wielki mur ze stali.” Fot. CCTV

 

Reakcja regionalna

Zryw dyplomacji miał miejsce przed poniedziałkowym ogłoszeniem, częściowo po to, aby uniknąć szokującego wpływu początkowego ogłoszenia w 2021 roku, kiedy to prezydent Francji Emmanuel Macron oskarżył byłego premiera Australii Scotta Morrisona o kłamstwo, gdy ten wycofał się z wartej 90 miliardów dolarów australijskich umowy na zakup francuskich okrętów podwodnych.

Tamta umowa dostarczyłaby nowe okręty podwodne w szybszym terminie, ale byłyby to konwencjonalne jednostki z napędem dieslowym zamiast najnowocześniejszych atomowych.

Australia wyciągnęła wnioski z tej dyplomatycznej kłótni i jej wysocy rangą przywódcy - w tym Albanese - wykonali około 60 telefonów do sojuszników i regionalnych sąsiadów, aby poinformować ich o planie przed jego ogłoszeniem, jak twierdzi australijski minister obrony Richard Marles.

Chiny nie były jednym z nich.

Biden powiedział dziennikarzom w poniedziałek, że planuje wkrótce porozmawiać z Xi, ale odmówił podania terminu, dodając, że nie obawia się, iż Xi odbierze ogłoszenie AUKUS jako agresję.

To kontrastuje z nastrojami wyłaniającymi się z Pekinu, w tym z jego oskarżeniami, że trio wywołuje wyścig zbrojeń w Azji.

Na poniedziałkowym briefingu rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin powiedział, że partnerzy AUKUS „całkowicie zignorowali obawy społeczności międzynarodowej i poszli dalej złą i niebezpieczną drogą.”

Powiedział, że umowa będzie „stymulować wyścig zbrojeń, podważać międzynarodowy system nierozprzestrzeniania broni jądrowej i szkodzić regionalnemu pokojowi i stabilności.”

Peter Dean, dyrektor ds. polityki zagranicznej i obrony w United States Studies Centre na Uniwersytecie w Sydney, powiedział, że chińskie roszczenia są przesadzone.

„Jeśli istnieje wyścig zbrojeń na Indo-Pacyfiku, to jest tylko jeden kraj, który się ściga i są to Chiny” - powiedział CNN.
 

Stany Zjednoczone sprzedadzą Australii do pięciu okrętów podwodnych o napędzie atomowym klasy Virginia. Fot: General Dynamics Electric Boat/US Navy

 

Mniejsze kraje w regionie obserwują plan AUKUS z obawą, że większa obecność na ich wodach może doprowadzić do niezamierzonego konfliktu, powiedział Ristian Atriandi Supriyanto z Centrum Studiów Strategicznych i Obronnych na Australijskim Uniwersytecie Narodowym.

„Wraz z większą rotacyjną obecnością amerykańskich i brytyjskich okrętów podwodnych w Australii, istnieje większa konieczność prowadzenia przez Chiny obserwacji tych jednostek, a tym samym, zwiększenie prawdopodobieństwa wypadków lub incydentów na morzu” - powiedział.

Biden podkreślił w poniedziałek, że chce, by „świat zrozumiał”, iż porozumienie „mówi o energii jądrowej, a nie o broni jądrowej”.

Według arkusza informacyjnego Białego Domu, USA i Wielka Brytania przekażą Australii materiały jądrowe w szczelnie zamkniętych „spawanych jednostkach energetycznych”, które nie będą wymagały uzupełniania paliwa. Australia zobowiązała się do utylizacji odpadów nuklearnych w Australii na terenach należących do obrony. Ale nie nastąpi to co najmniej do końca lat 2050, kiedy okręty klasy Virginia zostaną wycofane z użytku.

Australia twierdzi, że nie ma zdolności do wzbogacania uranu do poziomu broni, nie będzie go pozyskiwać i chce przestrzegać zasad Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) dotyczących nieproliferacji.

Dlaczego jest to potrzebne

Plan AUKUS jest przyznaniem przez Australię, że bez okrętów podwodnych, które mogą spędzać długie okresy czasu na dużych głębokościach, kraj jest żałośnie nieprzygotowany do przeciwdziałania Chinom na Indo-Pacyfiku.

„Jest to ogromnie złożone i bardzo ryzykowne” - powiedział Dunley z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii.

„Ale kiedy pierwotne ogłoszenie i decyzja zostały podjęte w 2021 roku, dla Australii pozostało bardzo niewiele dobrych opcji. Myślę więc, że wyszli na tym tak dobrze, jak mogli” - dodał.

Projekt tej skali stanowi wyzwanie, gdyż obejmuje wiele ruchomych elementów, które mogą mieć wpływ na harmonogram i koszty. Umowa obejmuje modernizację portów i floty, w tym przedłużenie okresu eksploatacji australijskich okrętów podwodnych klasy Collins do lat 2040, co ma pomóc w przejściu na technologię jądrową.

„W przypadku opóźnień lub problemów, które mogą się pojawić kaskadowo, Australia nie będzie miała wystarczającej liczby marynarzy, aby utrzymać swoje obecne siły morskie, nie mówiąc już o ich zwiększeniu” - powiedział Dunley.

Ponieważ wszystkie trzy kraje ścigają się w rozbudowie swoich flot, wyszkolenie wystarczającej liczby personelu może stać się poważnym wyzwaniem - powiedział Dunley.

Element bezpieczeństwa związany z tymi rolami oznacza, że pula wykwalifikowanych pracowników jest nieuchronnie płytka. We wszystkich krajach podejmowane są wysiłki, aby zachęcić stażystów do życia pod powierzchnią morza przez wiele miesięcy - co może nie być łatwe na konkurencyjnym rynku pracy.

I jest jeszcze kwestia finansowania.

Rząd Australii twierdzi, że znajdzie 0,15% produktu krajowego brutto każdego roku przez 30 lat - koszt do 245 miliardów dolarów (368 miliardów dolarów australijskich).

Max Bergmann, dyrektor Programu Europejskiego w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, powiedział, że umowa będzie ostatecznie wymagała zdrowych gospodarek, a wszystkie trzy kraje mają do czynienia z presją kosztów utrzymania.

„Gospodarka Wielkiej Brytanii nie ma się świetnie. I częścią tego, czego będzie potrzebowała, jest dobrze prosperująca gospodarka, taka, która może utrzymać poziom potrzebnych wydatków” - powiedział na briefingu dla reporterów.

Przed nami długa podróż

Decyzja Xi o dożywotnim utrzymaniu przywództwa w Chinach oznacza, że może on zbliżać się do 90. roku życia, kiedy Australia i Wielka Brytania uruchomią swoje nowe floty AUKUS.

Do tego czasu krajobraz Indo-Pacyfiku może ulec znacznej zmianie.

69-letni Xi dał jasno do zrozumienia, że kwestia Tajwanu, wyspiarskiej demokracji, do której rości sobie prawo Komunistyczna Partia Chin, ale która nigdy nie rządziła, nie może być przekazywana w nieskończoność kolejnym pokoleniom.

Na razie Australia mówi, że jest pewna ciągłego dwudzielnego wsparcia w Waszyngtonie dla programu, który będzie polegał na trwającym transferze materiałów jądrowych i innych tajemnic broni z USA.

„Wchodzimy w to z dużą dozą zaufania” - powiedział w poniedziałek minister obrony Marles.

Pozostaje jednak ryzyko, że w przyszłych latach amerykański przywódca w stylu byłego prezydenta Donalda Trumpa – a może nawet samego Trumpa – może pojawić się, aby zagrozić umowie.

Charles Edel, starszy doradca w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, powiedział, że w umowie chodzi o znacznie więcej niż połączone wysiłki mające na celu zmianę obliczeń Chin na temat ich środowiska bezpieczeństwa.

„Ma przekształcić przemysłową zdolność do budowy statków wszystkich trzech narodów, ma być akceleratorem technologicznym, ma zmienić równowagę sił na Indo-Pacyfiku, a ostatecznie ma zmienić model tego, jak Stany Zjednoczone współpracują z najbliższymi sojusznikami i wzmacniają ich pozycję.”

Dział: Politycznie

Autor:
Hilary Whiteman oraz Angus Watson | Tłumacz: Karolina Bryndal

Żródło:
https://edition.cnn.com/2023/03/14/australia/aukus-deal-china-tensions-analysis-intl-hnk/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.