Biden obwinia Trumpa za zatopienie dwupartyjnej ustawy imigracyjnej
Waszyngton, 6 lutego, Stany Zjednoczone. Prezydent Joe Biden powiedział we wtorek, że dwupartyjna ustawa imigracyjna rozpada się pod naciskiem politycznym ze strony republikańskiego rywala, Donalda Trumpa. Przyrzekł, że podejmie się pokazania wyborcom, kto będzie odpowiadał za jej ewentualne niepowodzenie.
Prezydent Joe Biden wygłasza uwagi wzywające Kongres do uchwalenia nadzwyczajnej ustawy o dodatkowych środków bezpieczeństwa narodowego w państwowej jadalni w Białym Domu w Waszyngtonie, USA, 6 lutego 2024 r. Źródło: REUTERS/Evelyn Hockstein
“Wszystko wskazuje na to, że ta ustawa nie przejdzie nawet do Senatu. Dlaczego? Prosty powód: Donald Trump," - powiedział Biden. - "Ponieważ Donald Trump uważa, że jest to dla niego złe politycznie."
Obawy związane z imigracją stały się głównym problemem w tegorocznej kampanii wyborczej, a Trump przygotowuje się do prawdopodobnego, listopadowego rewanżu z Bidenem. Trump naciskał na republikanów z Kongresu, aby odrzucili dwupartyjną umowę o bezpieczeństwie granic, która została zaprezentowana w niedzielę. Rzecznik Trumpa nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz.
Przysięga Bidena, że wysiłki republikańskiego byłego prezydenta, aby unieważnienie ustawy uczynić jednym z głównych tematów jego kampanii reelekcyjnej jest ryzykownym zakładem. Potwierdzają to sondaże pokazujące, że Amerykanie dają aktualnemu prezydentowi USA niskie oceny za jego obsługę bezpieczeństwa granic i imigracji. Ocena poparcia prezydenta Demokratów spadła do 38% w styczniu, gdy obawy o imigrację zaczęły narastać, jak pokazał najnowszy sondaż Reuters/Ipsos.
Biden zmagał się z rekordową liczbą imigrantów przyłapanych na nielegalnym przekraczaniu granicy USA-Meksyk podczas swojej prezydentury. Republikanie są przekonani, iż prezydent powinien był zachować restrykcyjną politykę Trumpa.
Według statystyk rządu Stanów Zjednoczonych, w grudniu 2023 roku liczba zatrzymań imigrantów wynosiła średnio ponad 9,500 dziennie, ale gwałtownie spadła w ciągu ostatniego miesiąca.
Biden planuje sprawdzić, czy obwinianie Trumpa za udaremnienie dwupartyjnego kompromisu może pomóc zmienić zdanie wyborców.
"Zabiorę tę kwestię do kraju, a wyborcy będą wiedzieć, że... w tej chwili zamierzamy zabezpieczyć granicę i sfinansować inne programy. Trump i Republikanie MAGA powiedzieli nie, ponieważ boją się Donalda Trumpa" - powiedział Biden w Białym Domu.
Ustawa o wartości 118 miliardów dolarów, która obejmuje również pomoc dla Izraela i Ukrainy w walce z rosyjską inwazją, szybko traci poparcie na Kapitolu. Republikanie z Izby Reprezentantów z miejsca okrzyknęli ją nieskuteczną, a ponad 20 republikańskich senatorów stwierdziło, że środek ten nie jest wystarczająco surowy. Demokraci również sprzeciwiają się zarządzeniu ponieważ uważają, że niektóre z jej środków traktują imigrantów zbyt surowo.
Biden nie wspomniał o demokratycznej opozycji, ale obwiniał republikanów za wyboczenie pod presją Trumpa, który, jak powiedział, zwraca się do republikańskich prawodawców, aby "zastraszyć ich do głosowania przeciwko tej propozycji".
"Szczerze mówiąc, są to winni Amerykanom, aby pokazać trochę kręgosłupa i zrobić to, co słuszne" - powiedział Biden.
Przywódca większości w Senacie, Chuck Schumer również celował w Trumpa w związku z rosnącym sprzeciwem wobec umowy o bezpieczeństwie granic. "Donald Trump wolałby utrzymać chaos na granicy, aby mógł go wykorzystać na ścieżce kampanii, zamiast pozwolić Senatowi zrobić właściwą rzecz i to naprawić" - powiedział Schumer.
Dział: Świat
Autor:
Steve Holland | Tłumaczenie: Barbara Jędrzak