Czystki etniczne Serbów z Kosowa i Metochii

Aleksandar Vučić. Zdjęcie: Tanjug.rs

Najsilniejszy cios

Vučić zwrócił uwagę, że 2 lutego zaatakowano enklawy w Metohii. Funkcjonariusze policji Kurtiego wtargnęli do tymczasowych władz w Peci, Goraždevcu, Istoku, a także do ośrodka zdrowia w Osojanie, niszcząc rzeczy i maltretując ludzi. Ataki te, jego zdaniem, mają miejsce dzień po decyzji o zniesieniu dinara w Kosowie, podjętej z zamiarem wypędzenia Serbów.

„Zniesienie dinara przez tzw. Centralny Bank Kosowa jest w istocie decyzją Aljbina Kurtiego i grożeniem Serbom, najsilniej jak dotąd, wypędzeniem ich z ich wielowiekowych ognisk domowych”, stwierdził Prezydent Serbii.

Uważa, że ​​Prisztina nie może się uspokoić i uświadomić sobie, że dialog jest ważny i „że musimy go prowadzić, bo Kosowo jest państwem nieuznanym”.

„Problem w tym, że Kurti powołuje się na niezależność kraju, dzięki czemu może to zrobić, a przecież  jasne jest, że niezależnym nie jest”, stwierdził Vučić.

Przypomniał, że począwszy od pierwszego porozumienia brukselskiego aż po wszystkie kolejne statuty UE, najważniejszą normą zawartą w tych dokumentach jest to, że Serbia ma prawo finansować określone działania, takie jak opieka zdrowotna, edukacja, emerytury dla ludności serbskiej, które powinny były być realizowane poprzez ZSO, ale Albańczycy nigdy nie chcieli brać udziału w jego finansowaniu.

Bezpieczny dochód

Prezydent wspomniał, że Serbowie w Kosowie i Metohii muszą wiedzieć, że państwo zrobi wszystko, aby zapewnić im dochody. Za pośrednictwem Poštanskiej Štedionicy wypłacono już pięć milionów euro na wynagrodzenia, emerytury i świadczenia socjalne. Dodał, że ludzie boją się, czekają w kolejkach po pieniądze, ale państwo wypłaciło już prawie jedną trzecią pieniędzy i będzie kontynuować w poniedziałek. Podał, że w Republice Kosowa zatrudnionych jest 31 831 osób, 29 115 to emeryci, a także jest 31 586 beneficjentów świadczeń socjalnych, na które miesięcznie przeznacza się 350 mln dinarów.

Odniósł się także do reakcji Zachodu na zapowiedzi zniesienia dinara, stwierdzając, że USA wydały mocniejsze oświadczenie niż UE i wierzy, że zachodni partnerzy dotrzymają słowa i będą starali się walczyć o elementarne prawa ludności serbskiej. Choć sytuacja nie jest łatwa, będziemy także współpracować z międzynarodowymi partnerami. Stwierdził również, że istnieje ogromna nieufność wobec Prisztiny i jej posunięć. Wszyscy rozumieją, że tylko jednej stronie zależy na eskalacji sytuacji. Wierzy też, że wszyscy widzą, że Serbia miała rację, mówiąc, że jedna strona chce chaosu, sprowokowania i eskalacji sytuacji w Kosowie i Metohii.

Narodowy interes

Vučić mówi, że Kurti, Svečlja i inni myślą, że pomimo powagi sytuacji mogą osiągnąć swoje cele za pomocą terroru.

„Mądrą polityką i naszą siłą, czekając na odpowiednie momenty zarówno pod względem geopolitycznym, jak i pod każdym innym, osiągniemy żywotne interesy narodowe”, powiedział Vučić i dodał, że to do Serbii należy zachowanie ostrożności, czujności i powagi. 

Święto z diasporą

Prezydent powiedział, że najważniejsze święto narodowe, Sretenje, będzie obchodzone w tym roku uroczyście, poważniej i bardziej odpowiedzialnie niż kiedykolwiek.

„Będziemy go obchodzić razem z członkami narodu serbskiego na całym świecie, we wszystkich naszych ambasadach, konsulatach, na każdej szerokości geograficznej, ale także w całym regionie”, zapowiedział Vučić.

Sesja Rady Bezpieczeństwa ONZ

Według Aleksandara Vučicia Serbia, zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych i regulaminem, złoży wniosek o zwołanie w poniedziałek nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z eskalacją posunięć Prisztiny.

„Mam nadzieję, że większość zagłosuje za tym i że sesja się odbędzie, a my nie zrezygnujemy z międzynarodowych norm prawnych”, powiedział prezydent.

Rozpoczął EXPO

Prezydent mówi, że dwa dni temu rozpoczął się proces stawiania fundamentów pod EXPO, a budowa Stadionu Narodowego rozpocznie się 1 maja.

„Ten stadion będzie moim zdaniem najpiękniejszy, a według niektórych prawdopodobnie drugi w Europie, zaraz po nowo wybudowanym stadionie Florentino Perez w Hiszpanii”, mówi.