2023-06-06 21:37:30 JPM redakcja1 K

Daniłow: „Rozmowy z Putinem? Nigdy: nie możecie nas zmusić do negocjacji z diabłem”

Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony: "Wojna nuklearna? Bomba atomowa może się pierdolić. Rosyjscy bandyci nadal zwiedzają Wenecję, Florencję czy Rzym. A stanowisko Kościoła jest dziwne"

KIJÓW - Ołeksij Danilov, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, jest jednym z najmocniejszych charakterów stojących na czele kraju. W wywiadzie się nie hamuje: przeklina Putina, pokazuje środkowy palec zagrożeniu atomowemu i nie ustępuje w kwestii wyniku innego niż zwycięstwo. Atakuje Kościół, "tych kardynałów, którzy za pośrednictwem papieża chcą na nas wpływać" i ludzi Zachodu, "którzy wciąż robią interesy z Moskwą, którzy przedkładają pieniądze nad życie i wolność". "Gdyby nie my", mówi, "nowy Hitler zwany Putinem już dawno przybyłby do Warszawy".

Posiada Pan te same informacje, co prezydent Zełenski i szef sztabu Załużny. To wy podejmujecie decyzje. Dlaczego nie rozpoczęto zapowiedzianej kontrofensywy?

"Dziś rano odbyło się 83. posiedzenie Rady Obrony od początku inwazji. Osoby spoza tej grupy nie mogą ustalać dat, snuć hipotez i zapowiedzi. To my na spokojnie decydujemy, co robić".

Ale sami ogłosiliście kontrofensywę.

"Błąd, nie umawiamy się na spotkania z wrogiem. Jesteśmy gotowi, to prawda, ale będziemy działać w najlepszym momencie".

Jakie muszą być warunki?

"Mogę powiedzieć strategię: wyzwolić okupowane terytoria i przywrócić granice z 1991 roku. Taktyka będzie dostosowywana na bieżąco".

Dlaczego teraz jesteście gotowi do kontrataku?

"Ponieważ od 24 lutego 2022 r. do dziś wszystko się zmieniło. Większość świata zrozumiała, że Rosja nie ma drugiej co do wielkości armii na świecie, nie jest nawet częścią społeczeństwa obywatelskiego i ma prezydenta, który rozkazuje zabijać dzieci. 500 dzieci. Wygramy i doprowadzimy go przed trybunał ds. zbrodni wojennych".

Odzyskanie wszystkich ziem i Putin w sądzie. Nie sądzi Pan, że rozsądniej jest negocjować?

"Chcecie, żebyśmy się poddali? Wiem, że są włoscy politycy, którzy kontynuują dialog z dzisiejszym diabłem, Putinem. Raczej mówią publicznie, że go popierają. We Włoszech macie również dziwne stanowisko Kościoła. Który Kościół popiera morderców dzieci? Jeśli Kościół uważa za słuszne zaakceptowanie warunków szatana, to rozumiem, ale nie mogę w to uwierzyć".

Zna Pan już ten kontrargument: negocjacje pozwalają uniknąć większej liczby zabitych.

"Stop. Ludzie boją się nadawać rzeczom właściwe nazwy i tracą poczucie rzeczywistości. Nazywasz go Putinem, ale on nazywa się Szatan. Jeśli ktoś nosi krucyfiks na szyi, czy pobłogosławi diabła? Jakie boskie prawa pozwalają zabijać dzieci? Nie chcemy raszyzmu, ponieważ wyciągnęliśmy wnioski z historii. Nie musicie na nas wpływać ani naciskać. Oni muszą się po prostu wycofać. To jest nasz dom".

Nawet kosztem tysięcy istnień? Nawet z bombą atomową?

"Bomba może się pierdolić. Gdybyśmy się przestraszyli, oznaczałoby to, że tylko kraje posiadające atomówki mogą się bronić. Czy tego właśnie chcecie? Nie chcemy, nie ugniemy się".

Lepiej 60 milionów zabitych podczas drugiej wojny światowej?

"W tym tkwi błąd. 1 września 1939 roku Hitler napadł na Polskę. Trzeba było go wtedy powstrzymać, ale wszyscy się bali. 24 lutego 2022 r. stało się to samo, tylko przed nami był nowy Hitler. I zamiast zająć Ukrainę w trzy dni, został powstrzymany i przegrał. Jeśli możesz nam pomóc, to zrób to."

Czy Zachód nie robi wystarczająco dużo?

"Wielu przyjaciół nam pomaga, w tym Włochy, za co jesteśmy nieskończenie wdzięczni ale można zrobić więcej".

Co na przykład?

"Całkowita izolacja, blokada każdej transakcji i osoby. Wielu Rosjan wciąż spaceruje po ulicach Wenecji, Florencji czy Rzymu. Dla niektórych odpowiedzią są tylko pieniądze i dlatego nadal prowadzą handel z diabłem".

Dwie trzecie świata nie stosuje zachodnich sankcji. Całkowita izolacja Rosji jest trudna.

"Mam wrażenie, że mówimy różnymi językami. Mówię o dzieciobójcy i jeśli ktoś myśli, że można prowadzić z nim interesy, prędzej czy później zda sobie z tego sprawę. Trzeba myśleć długoterminowo. Nawet Hitler przez pewien czas miał dużą część świata pod swoją kontrolą. Ale co się z nim stało?".

Dlaczego tak desperacko broniliście Bachmutu?

"Od 1 września, kiedy Moskwa zaczęła wykorzystywać skazańców jako najemników w Bachmucie, zginęło 22 816 osób. Nasze straty były 7,5 razy mniejsze. Nie mamy prawa odstąpić naszych miast. Bez oporu oni by wygrali".

Jaką rolę mogą odegrać rosyjscy oponenci, ci z Wolnego Legionu Rosyjskiego czy od zamachu bombowego na córkę Dugina?

"To są bardzo różne przypadki. Ci, którzy są aktywni w obalaniu Putina, będą mieli przyszłość, ci, którzy udają, że mu się sprzeciwiają, przegrają. Zamachowcy córki Dugina należą do tej drugiej kategorii".

To znaczy, że ten zamach został zlecony przez Kreml?

"Tak wielu ludzi ginie w Rosji od zamachów bombowych. Czy Putin był na jej pogrzebie? Czy oddał jej honory? Rosja jest ogromna, nie mogę wiedzieć wszystkiego, nawet Amerykanie nie wiedzą. Pamiętam 1 sierpnia 1991 roku. Ojciec Busha odwiedził Ukrainę i powiedział, że Gorbaczow był wielkim przywódcą i że ZSRR będzie partnerem. Po 18 dniach nastąpił przewrót wojskowy i ZSRR się rozpadł. Czekamy, aż to znów nastąpi".

Dział: Politycznie

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE