Donald Trump wypowiada się przeciwko księciu Harry'emu: - „Zdradził królową”
45. prezydent Stanów Zjednoczonych mówi, że nie będzie chronił brytyjskiego księcia. -„Nie chroniłbym go. Zdradził królową. To niewybaczalne. Byłby sam, gdyby to ode mnie zależała jego ochrona.” Tak powiedział były prezydent Donald Trump na konferencji w ten weekend. Trump skrytykował tam Joe Bidena za bycie „zbyt miłym” dla Harry'ego i Meghan.
Zdjęcie łączone byłego prezydenta Donalda Trumpa i księcia Harry'ego. Zdjęcie: Mandel Ngan / Ethan Cairns / AFP / The Canadian Press via AP / NTB
Po tym, jak książę Harry i Meghan Markle ustąpili ze swoich królewskich ról w 2020 roku, co zostało nazwane „Megxitem”, przez krótki czas mieszkali w Stanach Zjednoczonych, a także w Kanadzie.
Podczas pobytu w Kalifornii para starała się skupić na książkach, podcastach, serialach dokumentalnych i działalności charytatywnej. Para wspólnie prowadzi Fundację „Archewell”, nazwaną na cześć ich pierwszego dziecka, 4-letniego księcia Archiego.
„Niewybaczalne”
Od pewnego czasu książę Harry jest zaangażowany w walkę prawną z konserwatywnym think tankiem „The Heritage Foundation”.
Według think tanku, książę nie mógł legalnie przybyć do USA, ponieważ przyznał się do zażywania nielegalnych narkotyków w swoim pamiętniku „Spare”. W książce pisze, że próbował marihuany, kokainy i grzybów psilocybinowych.
‘”Think tank, który złożył pozew przeciwko 39-letniemu księciu, twierdzi, że takie używanie narkotyków "oznacza, że taka osoba nie zostanie wpuszczona do kraju. W sądzie argumentuje się jednak, że to, że coś jest napisane w książce, nie oznacza, że jest to udowodnione zachowanie lub postępowanie” - zgodnie z „New York Post”.
Prawnicy twierdzą, że zażywanie narkotyków przez Harry'ego mogło zostać wyolbrzymione, aby sprzedać więcej książek.
- „Myślę, że byli dla niego zbyt mili po tym, co zrobił” - kontynuował, odnosząc się do traktowania księcia przez administrację Bidena.
Czy to już przesądzone?
Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych trwają nominacje republikańskie, Trump po raz kolejny ma powód do uśmiechu po weekendowych nominacjach w Karolinie Południowej.
W rodzinnym stanie Nikki Haley, gdzie była gubernatorem przez osiem lat, Trump odniósł zwycięstwo z 59,8 procentami głosów do 39,5 procent Haley.
- „To było trochę szybciej niż się spodziewaliśmy i jeszcze większe zwycięstwo niż się spodziewaliśmy” - powiedział Trump po zwycięstwie.
Jak donosi Fox News, Trump zapowiedział, że zwycięży również w wyborach prezydenckich, które odbędą się 5 listopada.
- „Staniemy tutaj 5 listopada i spojrzymy na Joe Bidena i zobaczymy, że niszczy nasz kraj i powiemy: 'Joe, wynoś się, Joe, jesteś zwolniony” - powiedział Trump. „Joe, niszczysz nasz kraj” - powiedział Trump.
Kolejne stany to Michigan, Idaho i Missouri, 2 marca.
Nikki Haley nadal bierze udział w wyścigu o nominację i mówi, że będzie nadal koncentrować się na 15 stanach, w których odbędą się wybory 5 marca, znane również jako Super Wtorek.
Dział: Świat
Autor:
Martin Oeding │Tłumaczenie: Antonina Nowicka