Gwałtowne protesty w Gruzji trwają od kilku dni. Oto, co musisz wiedzieć
Kilkudniowe protesty wstrząsnęły Gruzją w związku z kontrowersyjną decyzją rządu o opóźnieniu starań byłego Związku Radzieckiego o przystąpienie do Unii Europejskiej.
Protestujący przeciwko rządowi w gruzińskiej stolicy Tbilisi wystrzelili fajerwerki, gdyż demonstracje przedłużyły się do czwartego dnia 2 grudnia 2024 r. Zdjęcie: Giorgi Arjevanidze/AFP/Getty Images
Napięcia w liczącym 3,7 miliona mieszkańców kraju Południowego Kaukazu narastają od miesięcy, a krytycy oskarżają rządzącą partię Gruzińskie Marzenie o prowadzenie coraz bardziej autorytarnej, prorosyjskiej polityki i odwracanie się od Zachodu, co osłabiło nadzieje na długo obiecywaną drogę Gruzji do członkostwa w UE. Protesty spotkały się z brutalnym stłumieniem przez policję, podczas gdy partia rządząca i tysiące protestujących zaangażowały się w pogłębiającą się walkę o przyszłość kraju i o to, czy Gruzja powinna zacieśnić więzi z Rosją czy Europą. Oto, co musisz wiedzieć.
Co wywołało protesty?
Napięcia nasiliły się pod koniec października, gdy Gruzińskie Marzenie odniosło zwycięstwo w wyniku spornych wyborów, które były powszechnie postrzegane jako referendum w sprawie przystąpienia do UE. Gruzja, która uzyskała niepodległość od Związku Radzieckiego w 1991 r., od lat dąży do członkostwa w UE, a cel przystąpienia do wspólnoty jest zapisany w jej konstytucji. Sondaże pokazują, że większość Gruzinów popiera tę politykę, a w zeszłym roku wydawało się, że jest ona na dobrej drodze, gdy kraj uzyskał status kandydata do UE. Jednak 28 listopada rząd zasygnalizował odejście od Europy, co wywołało powszechny gniew. Premier Irakli Kobakhidze powiedział, że Gruzja wstrzymuje rozmowy o przystąpieniu do UE na cztery lata po tym, jak Parlament Europejski odrzucił wyniki wyborów w tym kraju, powołując się na rzekome nieprawidłowości. Blok rządzący Gruzińskie Marzenie oskarżył UE o wykorzystywanie perspektywy rozmów o członkostwie do „szantażowania” Gruzji i „organizowania rewolucji w kraju”. „Zdecydowaliśmy się nie umieszczać kwestii rozpoczęcia negocjacji z Unią Europejską w planie do końca 2028 r.”, powiedział. „Odmawiamy również wszelkich dotacji budżetowych z Unii Europejskiej do końca 2028 roku”.
Czytaj dalej: https://gloswschodu.org/Polityka/gwaltowne-protesty-w-gruzji-trwaja-od-kilku-dni-oto-co-musisz-wiedziec
Dział: Świat
Autor:
Lex Harvey | Tłumaczenie: Justyna Król - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/12/02/europe/georgia-tbilisi-eu-protests-intl-hnk/index.html