Hiszpania stawia na „inwestycję” w obronę po naciskach Trumpa na osiągnięcie 5% wydatków.

Zdjęcie:  https://www.articulo14.es/internacional/defensa-apuesta-por-la-inversion-tras-las-presiones-de-trump-de-alcanzar-el-5-del-gasto-20250121.html

Relacje Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych komplikują się w niektórych obszarach wraz z niedawnym objęciem władzy przez Donalda Trumpa. Pomimo faktu, że Sánchez, według ministra spraw zagranicznych, José Manuela Albaresa zadeklarował chęć utrzymania „możliwie jak najlepszych stosunków” z rządem Trumpa, biorąc pod uwagę, że Stany Zjednoczone są „naturalnym sojusznikiem Europy”, istnieją pewne pułapki.

Najbardziej istotną jest wydatek na wojsko. Prezydent Stanów Zjednoczonych naciska na to, żeby członkowie NATO zwiększyli wydatki na obronność do 5% PKB i grozi „wycofaniem się” z Sojuszu Północnoatlantyckiego państw, które nie spełnią, lub nie zbliżą się do tego wymogu. Posunął się nawet do stwierdzenia, że Stany Zjednoczone wycofają się z NATO lub że wstrzyma się od obrony państw niespełniających wymogu.

Na tej linii, Hiszpania jest jednym z najbardziej „zagrożonych” krajów. Z ministerstwa obrony zapewnia się, że będą kontynuować inwestycję i wierzą, że uda się osiągnąć kompromis 2%. Obecnie wydatki wynoszą 1,28% PKB. Ponadto, biorąc pod uwagę okoliczności, budżet pozostaje niezatwierdzony, a sytuacji nie poprawia to, że kataloński i baskijski rząd wywierają presję w sprawie przewodniczącego rządu. „Nie podzielam, ani nie będę zachęcał do militarystycznego dryfu, który opowiada się za wyścigiem zbrojeń”, zapewnił ostatnio Sánchez na konferencji ambasadorów.

Na ten moment Hiszpania utrzymuje inwestycje. Rząd Sáncheza utrzymał 43 mln euro w kontraktach ze Stanami Zjednoczonymi po tym jak Trump został prezydentem. Kwota ta została przeznaczona na utrzymanie samolotów, takich jak F-18. W sumie, rząd zatwierdził wydatki wojskowe w wysokości 215,138,000 euro, mimo to nie osiągnęły 2% PKB. Podczas rządów Mariano Rajoya Hiszpania zobowiązała się do osiągnięcia wymaganych wydatków, wtedy 2% PKB. Po przejęciu władzy przez Sáncheza w 2018 roku, budżet pozostaje niezrealizowany. Ze swojej strony Robles dodał ostatnio, że jego ministerstwo wydaje 900 000 euro dziennie i przy licznych okazjach podkreślał, że „inwestycja w obronę to inwestycja w pokój”, po raz kolejny opowiedział się za zwiększeniem wydatków.

Ostatnie deklaracje Robelsa w odniesieniu do administracji Trumpa polegały na budowaniu mostów. Chociaż oba rządy mają znacząco przeciwstawne ideologie, Stany Zjednoczone są największą potęgą gospodarczą pod względem PKB. „Hiszpania jest sojusznikiem odpowiedzialnym, wiernym i zaangażowanym”, potwierdził ostatnio Robels. Podkreślił również znaczenie Hiszpanii w NATO. „W tym momencie jesteśmy siódmym krajem z największą ilością misji na świecie. Chronimy flankę zachodnią i południową, a nasze zaangażowanie w NATO jest całkowite”. Minister wyraził jednak obawy dotyczące niektórych aspektów, takich jak fakt, że większość satelitów znajdujących się na niskiej orbicie okołoziemskiej jest własnością Elona Muska, który w listopadzie wysłał tam 23 satelity Starlink, na pokładzie rakiety Falcon 9 z przylądka Canaveral na Florydzie.

Pomimo rankingu w kwestii inwestycji w wydatki wojskowe, Hiszpania uczestniczy w ważnych misjach NATO jako siła odstraszająca przed rosyjską ofensywą. Jedną z nich jest wielonarodowa brygada, której po raz pierwszy na wschodniej flance dowodzi Hiszpania. Jest to około 800 żołnierzy na Słowacji. Hiszpańska armia otrzymała zgodę na przeprowadzenie ćwiczenia CERTEX 24-l, zaplanowane przez Hiszpańskie Dowództwo Operacji Połączonych (MOPS) na poziomie batalionu i w obszarze lądowym. Rozmieszczenie to, któremu dowodzi Hiszpania, składa się z większej ilości personelu wojskowego z innych krajów, co łącznie daje około 1.300 osób gotowych do działania w przypadku eskalacji konfliktu w tym regionie.

Monarchia także wyraziła międzynarodowe wsparcie dla hiszpańskiej pozycji na wschodniej flance. Filip VI udał się do krajów nadbałtyckich w czerwcu ubiegłego roku, aby promować rolę sił zbrojnych. „Jesteśmy od Was bardzo daleko, ale uwierzcie mi, czujemy się bardzo blisko was”.