2024-09-18 11:32:11 JPM redakcja1 K

Kolejny cios dla Trudeau: Liberałowie tracą fotel

Wybory w Montrealu były postrzegane jako referendum w sprawie bardzo niepopularnego premiera Kanady, który stanął w obliczu wezwań ze strony swojej partii do odejścia.

Źródło obrazu: Shutterstock/Art Babych

Partia Liberalna premiera Justina Trudeau straciła mandat parlamentarny, który od dziesięcioleci sprawowała w specjalnych wyborach w Montrealu, co jest druzgocącą porażką, która może zwiększyć presję na bardzo niepopularnego lidera Kanady, aby zrezygnował. Bloc Québécois, narodowa partia wspierająca niepodległość Quebecu, wygrała wyścig, który odbył się w poniedziałek, zgodnie z końcowymi wynikami ogłoszonymi wcześnie, we wtorek rano. Była to druga porażka liberałów w ciągu trzech miesięcy. Wynik podkreślił, jak poparcie dla liberałów wyparowało, nawet w ich ostatnich twierdzach, przed następnymi wyborami powszechnymi, które muszą odbyć się jesienią 2025 r., ale prawdopodobnie odbędą się wiosną. Pan Trudeau zobowiązał się przewodzić swojej partii w tych wyborach, mówiąc w weekend, że nie zrezygnuje, nawet jeśli liberałowie przegrają w poniedziałek. Porażka może doprowadzić do zakończenia trzeciej kadencji pana Trudeau. Główna opozycyjna Partia Konserwatywna prawdopodobnie podwoi wysiłki na rzecz szybkiego obalenia swojego rządu, ponieważ sondaże przewidują, że w następnych wyborach nastąpi lawina. W ubiegłym roku wskaźnik akceptacji pana Trudeau utrzymywał się na poziomie nieco ponad 20% i dwucyfrowo podążał za Pierre'em Poilievrem, przywódcą konserwatystów. Aby przetrwać, Trudeau mógł coraz częściej wzywać Blok Quebecu i inną małą partię opozycyjną, Nowych Demokratów. Oboje mogą woleć zajmować się liberałami, aby przeżyć zwycięstwa dla siebie, niż zmierzyć się z potencjalną konserwatywną większością, która mogłaby z łatwością samodzielnie uchwalać przepisy. Wybory w Montrealu, mające na celu obsadzenie jednego wolnego miejsca w Izbie Gmin Parlamentu, nabrały większego znaczenia, ponieważ były postrzegane jako referendum w sprawie pana Trudeau. Po tym, jak jego partia niespodziewanie przegrała w czerwcu specjalne wybory w Toronto, kolejnej liberalnej reducie, premier spotkał się z wezwaniem ze strony własnej partii do ustąpienia. Pan Trudeau odrzucił krytykę, zamiast tego wykorzystał swoje uprawnienia jako przywódca partii, aby stłumić wewnętrzny sprzeciw. Konserwatyści cieszą się teraz przytłaczającą przewagą w sondażach w całej Kanadzie - z wyjątkiem francuskojęzycznej prowincji Quebec, która wzmocniła znaczenie poniedziałkowych wyborów specjalnych. Popularność pana Trudeau gwałtownie spadła, ponieważ jego rząd wydawał się coraz bardziej nie mieć kontaktu z obawami zwykłych Kanadyjczyków. W kwestii wysokich kosztów utrzymania, niedoboru mieszkań, problemów wynikających z rekordowej liczby pracowników tymczasowych lub zagranicznych studentów - jego rząd zareagował na zmiany polityki dopiero po tym, jak został sponiewierany przez opozycję. 

Rządowi zarzucono również minimalizację zagrożenia zagraniczną ingerencją w politykę kanadyjską. Od dawna sprzeciwiała się publicznemu dochodzeniu w sprawie, która jest obecnie w toku i ujawniła próby ingerencji Chin i Indii w kanadyjskie wybory. W tygodniach poprzedzających poniedziałkowe głosowanie, kandydat liberałów był zamknięty w ciasnym trójstronnym wyścigu z Louisem-Philippe Sauvé z Bloku Québécois i Craigiem Sauvé z lewicowej Nowej Partii Demokratycznej, który w poniedziałek zajął trzecie miejsce. (Te dwie rzeczy nie są ze sobą powiązane) Okręg, zwany LaSalle–Émard–Verdun, był uważany za niezawodne miejsce liberalne: w uścisku partii prawie nieprzerwanie przez ponad pół wieku i bazę dla byłego liberalnego premiera i byłego liberalnego ministra sprawiedliwości. W ostatnich wyborach, w 2021 roku, partia pana Trudeau wygrała okręg  składający się z dzielnic robotniczych i gentryfikacyjnych, z mieszkańcami zróżnicowanymi językowo i kulturowo, o ponad 20 punktów procentowych. Tym razem sprawy potoczyły się zupełnie inaczej. Po tym, jak miejsce nagle zwolniło się na początku tego roku, trzech konkurentów rozpoczęło kampanie, aby stać się kandydatem liberałów. Powiedzieli, że wyżsi urzędnicy partii zapewnili ich, że będzie to otwarta nominacja i byli wściekli, gdy pan Trudeau nagle wybrał radną miasta, Laurę Palestini do kandydowania. Ponieważ wielu wyborców wyraziło zmęczenie przywództwem pana Trudeau, premier był wyraźnie nieobecny w lokalnej kampanii, mimo że jego własny okręg wyborczy znajduje się niedaleko. Twarz pana Trudeau nie była nigdzie widoczna na plakatach kampanii Partii Liberalnej, chociaż inne partie przedstawiały swoich przywódców. Premier zrobił tylko dwa ciche przystanki, w tym jeden weekendowy do domu starców. To wystąpienie było zamknięte dla mediów. Pani Palestini odrzuciła prawie wszystkie prośby o wywiady, a jej pracownicy nie pozwolili dziennikarzom towarzyszyć jej w kampanii. W jednym rzadkim wywiadzie próbowała zdystansować się od pana Trudeau. "To o mnie? Nie chodzi o południe" - powiedziała kanadyjskiej prasie, odnosząc się do wyborów i premiera. Natomiast kandydaci do Nowej Partii Demokratycznej i Bloku Québécois prowadzili energiczne kampanie. Przywódcy obu partii często pojawiali się w dystrykcie, w południowym punkcie wyspy Montreal, aby poprzeć swoich kandydatów. Catherine Auclair osobiście spotkała się z przywódcą Nowej Demokracji, Jagmeetem Singhem. Pani Auclair, 27 lat, wahała się między Nowymi Demokratami a Blokiem Quebecu, ale powiedziała, że została przekonana po wysłuchaniu wypowiedzi pana Singha na temat kryzysu mieszkaniowego i innych kwestii.

„Znalazłam Jagmeeta Singha blisko ludzi i zobaczenie go więcej niż raz tutaj sprawiło, że poczułam, że zależy mu na naszych problemach” - powiedziała pani Auclair po głosowaniu w poniedziałek.

W wieku 23 lat Jackson Hofer głosował trzy razy w swoim życiu — „raz na Trudeau, a teraz dwa razy na Jagmeet Singh”, jak to ujął. Pan Hofer, który studiował na pilota, powiedział, że czuł, że pan Trudeau był dobrym przywódcą, powołując się na swoją politykę dotyczącą środowiska i praw L.G.B.T.Q.

"Wykonał dobrą robotę przez dziewięć lat sprawowania władzy" - powiedział pan Hofer. "Ale dziewięć lat, może nadszedł czas, aby odejść."

W poniedziałek w Winnipeg odbyły się drugie wybory specjalne w celu obsadzenia wakatu. Ale liberałowie nie byli pretendentami w tej dzielnicy, która pozostała w rękach Nowej Partii Demokratycznej.

Dział: Świat

Autor:
Norimitsu Onishi | Tłumaczenie: Agata Męcina – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nytimes.com/2024/09/17/world/americas/special-election-results-montreal-trudeau.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się