Lider południowokoreańskiej opozycji wraca do zdrowia po operacji, po tym, jak został dźgnięty nożem w szyję
Seul, Korea Południowa (CNN)- Główny przywódca partii opozycyjnej w Korei Południowej, Lee Jae-myung, dochodzi do siebie po operacji po tym, jak we wtorek podczas wizyty w mieście Busan na południu został dźgnięty nożem w szyję.
Zdjęcie: CNN
Lee przeszedł operację rekonstrukcji żył i dochodzi do siebie na oddziale intensywnej terapii, powiedział rzecznik Partii Demokratycznej Kwon Chil-seung.
Kwon powiedział we wcześniejszym oświadczeniu, że Lee zwiedzał plac budowy nowego lotniska Gadeokdo i rozmawiał z reporterami, kiedy został zaatakowany, w wyniku czego polityk doznał 1-centymetrowej rany szarpanej po lewej stronie szyi.
Lee doznał „podejrzenia uszkodzenia żyły szyjnej” i lekarze obawiali się, że może wystąpić dodatkowe krwawienie – powiedział Kwon, cytując lekarzy.
Kwon określił zamach na Lee jako akt „terroryzmu” i „poważnego zagrożenia dla demokracji”.
Wcześniej tego dnia przywódca Partii Demokratycznej Hong Ik-pyo powiedział, że Lee „jest przytomny” w szpitalu.
Według policji w Busan, napastnikiem, który został aresztowany na miejscu, jest mężczyzna po sześćdziesiątce. Policja podała na odprawie, że zanim przeprowadził atak przy użyciu noża o długości 18 cm (7 cali) zakupionego w Internecie, zwrócił się do Lee po autograf.
Lider południowokoreańskiej partii opozycyjnej Lee Jae-myung przemawia podczas swojej wizyty w Busan w Korei Południowej, 2 stycznia 2024 r. Zdjęcie: Yonhap/Reuters
Materiał filmowy z bezczelnego ataku, uchwycony w telewizji na żywo podczas konferencji prasowej, ukazuje niezidentyfikowanego mężczyznę na czele tłumu, który nagle rzucił się na Lee i zaatakował go w szyję, przez co Lee upadł na plecy.
Następnie napastnik został powalony na ziemię i unieruchomiony przez kilka osób.
Zdjęcia przedstawiały Lee leżącego na podłodze z zamkniętymi oczami i chusteczką przyciśniętą do szyi. Na niektórych zdjęciach widoczne były niewielkie ilości krwi.
Biuro prezydenckie podało, że prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol wyraził „głębokie zaniepokojenie” bezpieczeństwem Lee po ataku.
Yoon podkreślił, że taka przemoc „nie powinna być tolerowana w żadnych okolicznościach” i nakazał policji niezwłoczne wszczęcie śledztwa – podało biuro.
Lider Partii Demokratycznej Hong wezwał członków partii do zachowania spokoju i powstrzymania się od politycznych interpretacji incydentu.
'Bądź silny!'
We wtorkowe popołudnie, gdy przyjechała karetka z Lee, przed Narodowym Szpitalem Uniwersyteckim w Seulu pośród wielu policantów zebrał się niewielki tłum. Jeden ze zwolenników krzyknął: „Lee Jae-myung, bądź silny!”
W oświadczeniu policja Korei Południowej zobowiązała się do wzmocnienia ochrony osobistej „kluczowego personelu”, aby zapobiec podobnym przypadkom.
Politykę Korei Południowej rozdziera głęboka polaryzacja między stroną konserwatywną i liberalną, szczególnie w ostatnich latach, kiedy była prezydent Park Geun-hye została skazana na więzienie pod zarzutem nadużycia władzy i przekupstwa, a następnie ułaskawiona i zwolniona w 2021 r.
Lee (59 l.), były liberalny gubernator prowincji, o włos przegrał z Yoon z konserwatywnej Partii Władzy Ludowej w wyborach prezydenckich w marcu 2022 r.
Lee został liderem Partii Demokratycznej pięć miesięcy później i przygotowuje swoją partię do kwietniowych wyborów parlamentarnych.
Korea Południowa była w przeszłości świadkiem głośnych incydentów przemocy politycznej.
Poprzednik Lee w Partii Demokratycznej, Song Young-gil, został zaatakowany młotkiem w głowę przez mężczyznę podczas wydarzenia związanego z kampanią Lee na urząd prezydenta w 2022 r.
Była prezydent Park została zaatakowana nożem podczas wiecu partyjnego w Seulu w 2006 r., kiedy pełniła funkcję przewodniczącej głównej wówczas partii opozycyjnej w kraju, Wielkiej Partii Narodowej. Doznała 10- centymetrowej rany na twarzy, która wymagała założenia 60 szwów i przez kilka tygodni uniemożliwiała jej normalne mówienie.
W 2015 r. Mark Lippert, ówczesny ambasador USA w Korei Południowej, został dźgnięty nożem w twarz przez napastnika podczas wydarzenia politycznego, na którym miał przemawiać. Ambasador doznał 10- centymetrowej rany od prawej kości policzkowej do dolnej szczęki, która wymagała założenia 80 szwów. Jego napastnik został później skazany na 12 lat więzienia.
Dział: Świat
Autor:
Gawon Bae, Yoonjung Seo i Nectar Gan | Tłumaczenie: Jakub Potyrała