2023-11-01 21:28:13 JPM redakcja1 K

25 lat po śmierci Matthew Sheparda aktywiści LGBTQ twierdzą, że postęp w zakresie równych praw jest zagrożony

Zabójstwo Sheparda z 1998 roku zostało zapamiętane jako skandaliczna zbrodnia z nienawiści, która przyczyniła się do napędzenia ruchów na rzecz praw homoseksualistów w następnych latach.

Czuwanie przy świecach w intencji Matthew Sheparda w Nowym Jorku 19 października 1998 roku. Zdjęcie: Evan Agostini / Getty Images

 

Minęło 25 lat odkąd Matthew Shepard, 21-letni homoseksualny student Uniwersytetu w Wyoming, zmarł 6 dni po tym, jak został brutalnie pobity i przywiązany do ogrodzenia przez dwóch młodych mężczyzn. Jego śmierć została zapamiętana jako rażąca zbrodnia z nienawiści, która doprowadziła do podsycenia ruchów na rzecz praw osób LGBTQ w kolejnych latach.

Z perspektywy aktywistów ruchu, z których niektórzy byli na pierwszej linii frontu od lat 60., postęp był boleśnie powolny, ale stały. 

Vermont zalegalizował związki partnerskie osób tej samej płci w 2000 roku. W Teksasie zniesiono prawo uznające seks homoseksualny za obopólną zgodą za niezgodny z prawem w 2003 roku. W 2011 roku Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych zniosły swoją politykę „nie pytaj, nie mów”, która zmuszała gejów, lesbijki i biseksualistów do ukrywania swojej orientacji seksualnej. W 2015 roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że małżeństwa osób tej samej płci są legalne w całym kraju.

Jednak ówczesne przekonanie, że długa walka o równość została wygrana, zostało zakwestionowane przez wydarzenia ostatnich dwóch lat.

Pięć osób zginęło w masowej strzelaninie w klubie nocnym LGBTQ w Kolorado. Ponad 20 stanów kontrolowanych przez Republikanów uchwaliło szereg przepisów anty-LGBTQ, w tym zakazy uczestnictwa w sporcie i zakaz wykonywania zabiegów korekty płci u młodych osób transpłciowych, a także ograniczenia dotyczące sposobu, w jaki szkoły mogą poruszać tematy związane z LGBTQ.

"Niewątpliwie poczyniliśmy ogromne postępy, ale wszystko to jest zagrożone" - powiedział Kevin Jennings, dyrektor generalny kancelarii Lambda Legal, która wystąpiła przeciwko niektórym nowym przepisom anty-LGBTQ. "Każdy, kto myśli, że raz zdobyte prawa są bezpieczne, nie rozumie historii. Przeciwnicy równości nigdy się nie poddają. Są jak Terminator - nie przestaną przychodzić, dopóki nie odbiorą ci twoich praw".

Niektóre z nowych przepisów są wymierzone w całą społeczność LGBTQ, na przykład tak zwane prawo "Don't Say Gay" na Florydzie, które nakłada zakazy i ograniczenia dotyczące lekcji o orientacji seksualnej i tożsamości płciowej w szkołach publicznych. Jednak w wielu stanach rządzonych przez Partię Republikańską – w tym na Florydzie – głównym celem ustawodawstwa były osoby transpłciowe.

Oprócz działań zakazujących leczenia i uczestnictwa w sporcie, niektóre przepisy ograniczają również stosowanie zaimków używanych przez uczniów transseksualnych w klasach.

 

Matthew Shepard Zdjęcie: Judy Shepard / The Matthew Shepard Foundation AP file

 

„Powiedzieliśmy na Florydzie, że pozostaniemy ostoją zdrowego rozsądku i cytadelą normalności” – powiedział gubernator Ron DeSantis, podpisując takie ustawy na początku tego roku. "Nie robimy olimpiady zaimków na Florydzie".

Shannon Minter, prawniczka zajmująca się prawami osób transpłciowych w National Center for Lesbian Rights, przedstawiła falę ustaw wymierzonych przeciwko osobom transseksualnym - w niektórych przypadkach prowadzących do prawnego nękania osób trans - jako jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla społeczności LGBTQ w czasie jej 30-letniej działalności.

"Jesteśmy teraz w niebezpieczeństwie, biorąc pod uwagę gwałtowność tego sprzeciwu" – powiedziała. "Jeśli nie powstrzymamy tego wystarczająco szybko, połowa kraju będzie żyła ze znacznym uprzedzeniem i brakiem ochrony prawnej.”

Rodrigo Heng-Lehtinen, dyrektor wykonawczy National Center for Transgender Equality, określił ataki legislacyjne jako "reakcję na nasz postęp".

"Dokonaliśmy tak dużego postępu jako ruch LGBTQ, w szybkim tempie w porównaniu do innych ruchów na rzecz sprawiedliwości społecznej" - powiedział. „Istnieje mniejszość, która jest z tego zdecydowanie niezadowolona. Są oni podminowani i dobrze wyposażeni.”

Heng-Lehtinen odczuwa optymizm na dłuższą metę, ale powiedziała, że obecnie „osoby transseksualne w całym kraju naprawdę odczuwają brak jakiejkolwiek nadziei.”

 

Kosz kwiatów zawieszony na płocie w Laramie, Wyo., do którego, pobity i bliski śmierci Matthew Shepard, został przywiązany i porzucony w 1998 roku. Zdjęcie: Getty Images

 

Kluczem do zmiany obecnej dynamiki jest to, aby więcej osób w stanach rządzonych przez Partię Republikańską poznało i zrozumiało osoby transseksualne, powiedział James Esseks, dyrektor American Civil Liberties Union's LGBTQ & HIV Project.

„Jednak wysiłki strony przeciwnej mają na celu powstrzymanie tego”, powiedział Esseks. „Chcą żeby osoby transseksualne zniknęły – żadnej opieki zdrowotnej, zakaz korzystania z toalet publicznych, brak możliwości posiadania dokumentów tożsamości zgodnych z tym, kim są, a w szkołach zakaz nauczania o istnieniu osób transseksualnych.”

Esseks powrócił do historycznego orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawie małżeństw osób tej samej płci z 2015 roku. Powiedział, że w tamtym czasie wielu aktywistów myślało podekscytowanych: "OK, w pewnym sensie skończyliśmy".

„Jednak druga strona skupiła się na atakowaniu osób trans i szukaniu religijnych wymówek, aby uzyskać prawo do dyskryminacji osób homoseksualnych”, powiedział. „Obie te strategie, niestety okazały się całkiem skuteczne.”

Prezes największej krajowej organizacji zajmującej się prawami osób LGBTQ, Kelley Robinson z Human Rights Campaign, podsumował sytuację we wtorek:

"Amerykanie LGBTQ+ żyją w stanie nadzwyczajnym – doświadczają bezprecedensowych ataków ze strony ekstremistycznych polityków oraz ich prawicowych sojuszników w stanach w całym kraju, którzy niestrudzenie pracują nad tym, żeby nas wymazać.”

Kilku aktywistów, z którymi rozmawiała w tym tygodniu agencja „The Associated Press”, przywołało postać Matthew Sheparda podczas omawiania szerszego rozwoju sytuacji. Pamięć o nim przejawia się na wiele sposobów:

  • Ustawa Matthew Shepard i James Byrd Jr. o zapobieganiu przestępstwom z nienawiści, podpisana przez ówczesnego prezydenta Baracka Obamę w 2009 roku. Ustawa ta rozszerzyła federalne prawo dotyczące przestępstw z nienawiści o przestępstwa oparte na orientacji seksualnej, tożsamości płciowej lub niepełnosprawności ofiary.
  • The Laramie Project, sztuka oparta na ponad 200 wywiadach z mieszkańcami Laramie w stanie Wyoming, związanymi z Shepardem i jego zabójstwem. Jest to popularny wybór w przypadku przedstawień teatralnych w szkołach średnich, jednak spotkał się ze sprzeciwem ze względu na politykę, przypominającą prawo z Florydy „Don’t say gay”, które zostało przejęte przez różne stany i społeczności.
  • Fundacja im. Matthew Sheparda, organizacja non-profit współzałożona przez matkę Sheparda, Judy. Jej misją jest: „Inspirowanie jednostek, organizacji oraz społeczności do uznania godności i równości wszystkich ludzi…oraz zajęcie się nienawiścią, żyjącą w naszych szkołach, sąsiedztwach i domach.”

„Śmierć Matthew Sheparda była momentem, który zmienił życie wielu ludzi”, powiedział Shelby Chestnut, dyrektor wykonawczy Transgender Law Center.

We wcześniejszym etapie swojej kariery Chestnut współpracował z New York City Anti-Violence Project, co wpłynęło na jego obawy związane z ostatnimi ustawami przeciwko transseksualistom.

„Jeśli tworzysz warunki, w których ludzie nie mają dostępu do pracy, opieki zdrowotnej, są oni bardziej narażeni na przemoc”, powiedział.

Dyrektor ds. komunikacji w National LGBTQ Task Force, Cathy Renna, była początkującą aktywistką LGBTQ, kiedy zaangażowała się w medialne doniesienia o morderstwie Sheparda w 1998 roku.

"To kształtuje sposób, w jaki działasz przez resztę życia" - powiedziała. „Zaangażowało się wiele osób. To był impuls – zdanie sobie sprawy, że zbrodnie powodowane nienawiścią to coś, co się dzieje.”

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE