Po wizycie w USA – Chiny wysyłają statki wojenne

Tajwańczycy demonstrują poparcie dla obrony kraju. Ulice stolicy Tajpej zostały zapełnione w niedzielę. (Zdjęcie: Chiang Yoing-ying/AP-TT) 

Wizyta prezydenta Tajwanu Lai Chin-te u aliantów na terenie Morza Spokojnego zbulwersowała Chiny.  

Tajwański prezydent odwiedził w weekend kraje, z którymi Tajwan ma dyplomatyczne relacje, a także skonsultował się z amerykańskimi politykami, co powiązał z wylądowaniem w USA. 

To spowodowało, że dyktatura chińska zareagowała poprzez wzmocnienie swoich ćwiczeń marynarki blisko Tajwanu, informuje minister obrony Tajwanu. 

Chiny wysłały 14 statków wojennych, sześć samolotów wojskowych i cztery balony w okolicę jako bezpośrednia odpowiedź po wizycie u aliantów Lai Ching-te. 

Kontynuuje zagrażać 

Chińska dyktatura postrzega obecnie tak, jak wcześniej Tajwan jako zintegrowaną część ich terytorium i powtarzała kilka razy groźby o aneksji samorządnej demokracji z 23 milionami mieszkańców, z przemocą militarną, jeśli będzie wymagana, przypomina Newsweek. 

Irytacja Pekinu nad dyplomatycznymi działaniami Tajwanu wzrosła, szczególnie jeśli dotyczy to kontaktów kraju z USA, które choć oficjalnie nie uznaje Tajwanu, także pozostaje jego najbliższym sojusznikiem i dostawcą broni. 

Obecna aktywność wojenna zdarzyła się w ciągu 24 godzin od soboty rano do niedzieli, wtedy sześć samolotów przekroczyło linię środkową Cieśniny Tajwańskiej, nieoficjalną granicę między tymi dwoma krajami. 

Długotrwała strategia 

Minister obrony Tajwanu informuje, że jeden z balonów był bardzo blisko północnego krańca wyspy. 

Co za tym idzie, twierdzi mężczyzna, wzór regularnego wtargnięcia ze strony Chin, coś co jest postrzegane jako długotrwała strategia, aby przestraszyć Tajwan i ich aliantów. 

Prezydent Lai odwiedził Wyspy Marshalla, Tuwalu i Palau, trzy z dwunastu dyplomatycznych aliantów jakie Tajwan ma. 

Oprócz tego prezydent zrobił krótki przystanek na Hawajach i Guam, co obudziło wściekłość Chin. 

Przy lądowaniu Lai odbył rozmowę z amerykańskimi kongresmenami. 

Chiny trzymają się z daleka od wszelkich form amerykańskiego zaangażowania w Tajwan, a w szczególności sprzedaż broni i współpracy wojennej. 

Przewidziana reakcja 

Kiedy prezydent Lai był w Tuvalu zachęcił dowodzących Pekinu, aby wstrzymali się z groźbą, a zaostrzenie ćwiczeń militarnych “nie wzbudzi szacunku” od innych krajów. 

Obserwatorzy spekulowali, z góry, że wizyta Lai spowoduje reżim w Pekinie do reakcji poprzez ćwiczenia wojskowe. 

Jeszcze w październiku Chiny przeprowadziły rekordowo duże ćwiczenia w pobliżu Tajwanu. Obejmowały one 153 samoloty, 14 statków marynarki i 12 innych statków oraz zostało to przeprowadzone, odkąd Lai ponownie odrzucił roszczenia Pekinu do suwerenności. 

Odmowa rozmowy 

Chiny uznają Lai jako separatystę i odmawiają wszelkich form rozmowy z tajwańskim prezydentem, co podsyca wrogość. 

W sytuacji, gdzie wciąż jest wysokie napięcie, region uzbraja się na ewentualne eskalacje, gdzie Tajwan ponawia swoje żądania, aby pozostać niepodległym.