Ponad 400 ekonomistów i byłych urzędników popiera Kamalę Harris
Ponad 400 ekonomistów i byłych wysokich rangą amerykańskich urzędników popiera wiceprezydent Kamalę Harris i jej wizję amerykańskiej gospodarki, jak wynika z dokumentu opublikowanego przez CNN
Kandydatka Demokratów na prezydenta, wiceprezydent Kamala Harris, przemawia podczas wydarzenia w Cobb Energy Performing Arts Centre 20 września 2024 r. w Atlancie w stanie Georgia. Zdjęcie: Joe Raedle/Getty Images
Masowe poparcie pojawia się w momencie, gdy Harris próbuje osłabić przewagę byłego prezydenta Donalda Trumpa w gospodarce, kluczowej kwestii, która według wielu Amerykanów może zadecydować o ich głosie w tych wyborach. Poparcie dla Harris pochodzi głównie od lewicowych ekonomistów i urzędników, którzy służyli pod rządami Demokratów, w tym czołowego ekonomisty Bidena - Briana Deese; urzędników administracji Obamy: Jasona Furmana, Billa Daleya i Penny Pritzker oraz polityków z czasów Clintona: Roberta Reicha i Alana Blindera. Ten ostatni pełnił również funkcję wiceprezesa Rezerwy Federalnej.
„Wybór w tych zmaganiach prezydenckich jest jasny: między nieudaną polityką gospodarczą, która przynosi korzyści nielicznym, a polityką gospodarczą, która zapewnia możliwości wszystkim”, czytamy w dokumencie. „To wybór między nierównością, niesprawiedliwością ekonomiczną i niepewnością z Donaldem Trumpem a dobrobytem, możliwościami i stabilnością z Kamalą Harris, wybór między przeszłością a przyszłością”.
Każdy z kandydatów ma w tym tygodniu wygłosić przemówienia, w których wyszczególnią swoje kontrastujące programy gospodarcze. Trump ma wygłosić uwagi na temat swojego planu podatkowego we wtorek w Georgii, najważniejszym stanie, w którym przegrał w 2020 roku. Harris planuje przedstawić nową strategię dotyczącą tego, co nazywa „gospodarką możliwości”, podczas środowego przemówienia w Pensylwanii, innym ważnym stanie na polu bitwy.
Wydaje się, że tylko kilku popierających służyło pod rządami Republikanów, w tym Sean O'Keefe, zastępca dyrektora Biura Zarządzania i Budżetu oraz administrator NASA za rządów George'a W. Busha.
Za Harris opowiedziało się kilku znanych ekonomistów, w tym ekonomista z Uniwersytetu Michigan, Justin Wolfers i Claudia Goldin, która w zeszłym roku zdobyła Nagrodę Nobla za śledzenie udziału kobiet w rynku pracy i ewoluującej przepaści zarobkowej.
„Z Kamalą Harris w Białym Domu, pracownicy, rodziny i firmy mogą być pewni, że mają prezydenta, który będzie nieustannie pracował nad budową silnej, prorozwojowej gospodarki dla wszystkich Amerykanów”, czytamy w poparciu, które zostało również podpisane przez byłego sekretarza pracy, Marty'ego Walsha, i byłego gubernatora stanu Massachusetts, Devala Patricka, dwóch Demokratów. W poparciu argumentowano, że Harris ma „udokumentowane doświadczenie w przywództwie gospodarczym”, przypisując jej wysiłki jako wiceprezydenta na rzecz obniżenia kosztów, obniżenia podatków i podniesienia płac. Niektórzy inni Demokraci, w tym byli sekretarze skarbu Clinton - Larry Summers i Robert Rubin, poparli Harris na początku tego miesiąca w ramach szerszego poparcia liderów biznesu, w tym Marka Cubana i Jamesa Murdocha.
Trump skupił się w dużej mierze na gospodarce, argumentując, że jeśli wróci do Białego Domu, będzie bazował na swoim sukcesie gospodarczym sprzed pandemii. Trump zdobył poparcie wielu potężnych biznesmenów, w tym miliardera z funduszu hedgingowego - Billa Ackmana, inwestora venture capital - Petera Thiela i szefa Tesli, Elona Muska. Aby zaradzić frustracji Amerykanów związanej z kosztami życia, Trump obiecał ponownie obniżyć podatki, zmniejszyć biurokrację, „wyzwolić dominację energetyczną” i nałożyć szeroko zakrojone cła.
Niektórzy ekonomiści ostrzegają jednak, że cła Trumpa i plany masowych deportacji mogą spowodować wzrost cen. „Proponowana przez Donalda Trumpa polityka grozi ponownym wzrostem inflacji i zagraża globalnej pozycji Stanów Zjednoczonych oraz krajowej stabilności gospodarczej”, czytamy w dokumencie uzyskanym przez CNN. „Bezpartyjni analitycy przewidują, że jeśli Donald Trump z powodzeniem wdroży swój program, obniży to wzrost PKB i zwiększy stopę bezrobocia”.
Harris pracuje nad budowaniem wsparcia ze strony społeczności biznesowej. W zeszłym tygodniu Harris rozmawiała z jednym z najpotężniejszych biznesmenów w Ameryce: Jamie Dimonem, prezesem JPMorgan Chase, jak twierdzi osoba zaznajomiona ze sprawą. Harris zaprosiła Dimona na lunch na początku tego roku, a szef JPMorgan opisał wiceprezydent jako rozsądną i otwartą na poprawę współpracy między rządem a sektorem prywatnym, podało źródło CNN. Wiadomość o powiązaniach między Dimonem i Harris została wcześniej podana przez The Wall Street Journal.
Mimo że sondaże wskazują na wyrównany wyścig między Trumpem a Harris, sondaż przeprowadzony w zeszłym tygodniu wśród liderów biznesu przez profesora Jeffreya Sonnenfelda z Yale wykazał, że przytłaczająca większość (80%) spodziewa się zwycięstwa Harris. Dzieje się tak pomimo faktu, że tylko około jedna trzecia tych prezesów identyfikuje się jako Demokraci. Sondaż może nie być odzwierciedleniem poglądów wszystkich dyrektorów generalnych, ale pokazuje, w jaki sposób wpływowi biznesmeni zgromadzeni przez Sonnenfelda postrzegają ten pojedynek.
Dział: Świat
Autor:
Matt Egan | Tłumaczenie: Klaudia Lorent praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/09/24/business/kamala-harris-economy-endorsement/index.html