Ron DeSantis o wojnie w Ukrainie: Angażowanie się nie jest w interesie USA
Podczas gdy USA mają wiele żywotnych interesów narodowych
Gubernator Florydy Ron DeSantis uważany jest za czołowego rywala Donalda Trumpa w wyścigu o nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich. Po raz pierwszy zabrał głos w kwestiach polityki zagranicznej. Agresję Rosji na Ukrainę nazwał "sporem terytorialnym". Uznał, że dalsze "wplątywanie się USA", "nie jest żywotnym interesem narodowym".
- Podczas gdy USA mają wiele żywotnych interesów narodowych - zabezpieczenie naszych granic, zajęcie się kryzysem gotowości w naszym wojsku, osiąganie bezpieczeństwa energetycznego i ograniczanie gospodarczej, kulturowej i wojskowej siły Chińskiej Partii Komunistycznej - dalsze wplątywanie się w spór terytorialny między Ukrainą i Rosją nie jest jednym z nich - powiedział DeSantis w programie Tuckera Carlsona w telewizji Fox News.
Gubernator Florydy odpowiedział w ten sposób na rozesłany przez Carlsona do potencjalnych kandydatów w republikańskich prawyborach kwestionariusz dotyczący wojny na Ukrainie. Carlson jest gospodarzem najczęściej oglądanego programu publicystycznego w amerykańskiej kablówce i jednym z najgłośniejszych krytyków wsparcia Ukrainy.
Kto chce wspierać Ukrainę?
DeSantis opowiedział się przeciwko dostarczaniu Ukrainie samolotów F-16 i rakiet dalekiego zasięgu z uwagi na ryzyko bezpośredniego zaangażowania USA w wojnę. Sprzeciwia się dążeniu do obalenia Władimira Putina oraz twierdzi, że polityka USA "wpędziła Rosję w faktyczny sojusz z Chinami".
W podobnym duchu wypowiedziała się też część innych, pytanych przez Carlsona, potencjalnych kandydatów, w tym gubernator Teksasu Greg Abbott i inwestor Vivek Ramaswamy. Twierdząco na pytanie o to, czy wspieranie Ukrainy przeciwko Rosji leży w interesie USA odpowiedzieli natomiast były wiceprezydent Mike Pence, senator Tim Scott i były gubernator New Jersey Chris Christie.
Donald Trump - faworyt sondaży
Były prezydent Donald Trump wielokrotnie w ostatnich tygodniach powtarzał, że mógłby zakończyć wojnę na Ukrainie w jeden dzień. W ubiegłotygodniowym wywiadzie w programie radiowym publicysty Fox News Seana Hannity'ego stwierdził, że w "najgorszym wypadku" dogadałby się z Rosją, by "coś przejęła".
- Są tam pewne rejony, które są rosyjskojęzyczne, szczerze mówiąc, można by dobić targu - powiedział Trump.
Według większości sondaży, Trump jest faworytem republikańskich prawyborów przed wyborami 2024 r., zaś DeSantis jedynym jego kontrkandydatem, który ma porównywalne poparcie. Jak dotąd oficjalnie swoje kandydatury w prawyborach zgłosili Trump, Ramaswamy oraz była ambasador USA przy ONZ w administracji Trumpa, Nikki Haley.
Dział: Komentatorzy
Autor:
Paweł Basiak