Teoria spiskowa o 15-minutowych miastach zyskuje na popularności
Pogląd, że projektowanie miast z myślą o pieszych i rowerzystach to część rządowego spisku, znalazł swoje uznanie wśród… rządu Wielkiej Brytanii.
Fotograf: Mike Kemp/Getty Images
W lutym, kiedy przedstawiciel brytyjskiej Partii Konserwatywnej w Izbie Gmin poparł teorię spiskową dotyczącą 15-minutowych miast, został wyśmiany przez innych posłów. Teraz, osiem miesięcy później, brytyjski rząd w pełni przyjmuje ten skrajny konspiracjonizm oraz umieszcza go w centrum swojej polityki.
Tego ranka na konferencji torysów w Manchester, poseł Mark Harper powiedział: „W naszym kraju działa popierany przez laburzystów ruch chcący utrudnić i podrożyć korzystanie z aut oraz odebrać obywatelom swobodę przemieszczania się z punktu A do punktu B w dowolny sposób”. „Uważam, że należy położyć kres nadużywaniu idei tzw. 15-minutowych miast” – dodał.
W urbanistyce 15-minutowe miasto to koncept zakładający dostępność wszystkich udogodnień w zasięgu piętnastominutowego spaceru lub przejażdżki rowerem. Po lockdownach związanych z pandemią COVID-19 pojawiła się teoria spiskowa, która głosi, że ta idea jest częścią globalnego spisku mającego na celu umożliwienie państwowym rządom kontrolowania swoich obywateli.
„Pomysł, że lokalne władze z pomocą monitoringów mogłyby decydować o tym, jak często ktoś chodzi do sklepu, oraz ograniczać obywatelom dostęp do dróg jest niebezpieczny i niedopuszczalny” – powiedział Harper dzisiejszego ranka.
Komentarze Harpera pojawiły się zaledwie osiem miesięcy po tym, jak jego kolega z partii Nick Fletcher został wyśmiany za wygłoszenie poparcia dla tej teorii spiskowej w Izbie Gmin. Fletcher powiedział mu, że idea 15-minutowych miast to „międzynarodowy socjalistyczny koncept” oraz, że „odbierze nam on wolność osobistą”.
W ostatnich miesiącach protesty przeciwko środkom wprowadzonym przez brytyjskie samorządy, aby zwiększyć ograniczenia prędkości i wprowadzić dzielnice o niskim natężeniu ruchu, sprawiły, że teoria spiskowa zyskała więcej zwolenników. W zeszły piątek, 29 września, rząd ujawnił nowy plan dotyczący transportu, który bezpośrednio się do niej odnosi.
Nowy plan zakłada skupienie rządowej polityki planowania miejskiego wokół jazdy samochodem, nie wokół chodzenia czy jazdy rowerem. „Plany te mają na celu uniemożliwienie samorządom implementowania tzw. 15-minutowych miast poprzez omówienie sposobów na zapobieganie programom agresywnie ograniczającym to, gdzie można prowadzić samochód” – donosi rząd w komunikacie prasowym.
W wywiadzie opublikowanym w ubiegły weekend premier Rishi Sunak ujawnił nowy plan swojego rządu oraz skrytykował koncept 15-minutowych miast. „Politycy zawsze chcą podejmować krótkoterminowe decyzje, wybierać najprostsze rozwiązania, nie myśląc o tym, jak będzie to wpływać na zwyczajnych ludzi” – mówi Sunak w dzienniku „The Sun”.
Idea 15-minutowych miast istnieje od prawie dekady. Jako pierwszy opublikował ją w 2015 roku Carlos Moreno, francuski urbanista i profesor paryskiego Université Panthéon-Sorbonne. Opisał swoją ideę jako miasta, które „powinny być projektowane tak, aby umożliwić mieszkańcom dostęp do pracy, domu, żywności, opieki zdrowotnej, edukacji, kultury i wypoczynku w zasięgu 15-minutowego spaceru lub przejażdżki rowerem”.
Teorie spiskowe związane z tym konceptem zaczęły pojawiać się w mediach społecznościowych w 2020 roku, w związku z doniesieniami o nadchodzącym lockdownie klimatycznym, który zakazałby korzystania z aut i innych pojazdów napędzanych paliwami kopalnymi. Po rocznym lockdownie spowodowanym pandemią COVID-19, konspiracyjna strona Internetu uaktywniła się jeszcze bardziej. Idea 15-minutowych miast przeistoczyła się w stalinistyczno-klimatologiczny spisek uknuty przez globalistyczne ugrupowania pokroju World Economic Forum. Miałby on na celu zarządzenie wielkiego lockdownu, który obróciłby lokalne społeczności w więzienia oraz ułatwiłby kontrolę nad każdym aspektem życia obywateli.
Teoria spiskowa zyskała w mediach społecznościowych poparcie wśród prawicowych amerykanów. Psycholog, a ostatnio również prawicowy teoretyk spiskowy, Jordan Peterson pod koniec zeszłego roku promował ją w swoim tweecie, uzyskując ponad 8 milionów wyświetleń.
Tego lata, podczas pożarów lasów na Hawajach, wielu zwolenników teorii spiskowych na platformie X (znanej wcześniej jako Twitter) przyznało, że pożar, który zniszczył miasto Lahaina został wywołany celowo przy użyciu naprowadzanej broni energetycznej, aby zwolnić miejsce na budowę nowego 15-minutowego miasta.
Dział: Politycznie
Autor:
David Gilbert | Tłumaczenie: Bartosz Juszczak
Źródło:
https://www.wired.com/story/15-minute-city-conspiracy-uk-politics/