Trump mówi, że jest w niebezpieczeństwie. Dlaczego więc był wśród 100 000 ludzi?
Po dwóch próbach zamachu były prezydent zdaje się rozkoszować niebezpieczeństwami związanymi z pracą. Niektórzy na meczu piłkarskim Georgia-Alabama zastanawiali się, czy jego pojawienie się tam jest mądrym pomysłem.
Zdjęcie: Doug Mills/The New York Times
Była sobotnia noc w Tuscaloosa, Alabama, a były prezydent Donald J. Trump był w trzewiach stadionu Bryant-Denny na Uniwersytecie w Alabamie, otoczony krzyczącymi fanami piłki nożnej. Zaczął rzucać w nich pudełkami kurczaków. Jego pomocnicy filmowali każdy jego ruch, przesyłając materiał do mediów społecznościowych. Jeden z popularnych influencerów popierających Trumpa opublikował nagranie, na którym Trump włóczy się po hali, pisząc: „W ciągu ostatnich trzech miesięcy miały miejsce dwie próby zamachu na tego mężczyznę, a on wchodzi na stadion pełen 100 000 ludzi bez obaw. W przyszłym tygodniu wraca do miejsca, w którym został postrzelony. Totalny twardziel”. Było to doskonałe ujęcie sposobu, w jaki Trump i ludzie wokół niego planowali spisek przeciwko jego życiu dla korzyści politycznych.
Strzelanina w Butler, Pensylwania, w której zginęło dwóch mężczyzn, w tym strzelec, była przerażającym wydarzeniem, które było oglądane na transmisji w mediach społecznościowych. Było to szokujące, jak blisko byłego prezydenta kilka tygodni później w swoim klubie golfowym na Florydzie był drugi niedoszły zabójca. Te sytuacje grożące wypadkiem wstrząsnęły krajem i poruszyły wspomnienia mrocznych rozdziałów w amerykańskiej historii politycznej.
Trump planuje wrócić do Butler na wiec 5 października i powtarza potencjalne zamachy na swoje życie na prawie każdym przystanku kampanii. Ostatnio zaczął mówić, że ma jeden z najniebezpieczniejszych zawodów na świecie, bardziej niebezpieczny niż jazda wyścigowa czy ujeżdżanie byków. Chwalił się śmiertelnym niebezpieczeństwem, w którym się znajduje („podążają tylko za konsekwentnymi prezydentami”); używał go jako dowodu boskiej interwencji („Bóg oszczędził mi teraz życie — to musiał być Bóg, dziękuję — nie raz, ale dwa razy”) i jako inspiracji do scenografii (dekorował scenografię na Republikańskiej Konwencji Narodowej w Milwaukee obrazami swojej zakrwawionej twarzy).
Pojawiła się nowa groźba zabójstwa z Iranu, jako odwet za rozkaz zabicia irańskiego generała Qassima Suleimaniego na początku 2020 roku, a niektóre ostatnie wydarzenia kampanii zostały zmniejszone, zmodyfikowane lub całkowicie odwołane. „Otacza mnie więcej ludzi i broni, niż kiedykolwiek wcześniej widziałem”, napisał w zeszłym tygodniu w Truth Social.
Czy jego zwolennicy, rywale, prasa i opinia publiczna mają odtąd traktować jego każdy występ jako akt odwagi przeciwstawiający się śmierci, jak sugerują on i jego podwładni? A jeśli naprawdę jest najbardziej naznaczonym człowiekiem na świecie, dlaczego wędrował po stadionie piłkarskim w stanie, w którym nie musi prowadzić kampanii, rzucając kurczakami i pozując do selfie? Podczas gdy wielu na meczu Alabama-Georgia było podekscytowanych jego obecnością, wielu innych uznało jego obecność za zbędną i nieco irytującą.
„Nie sądzę, aby było to dla niego mądre posunięcie”, powiedział jeden z pracowników terenu i obiektów uniwersytetu. „Powiedziałbym, że około połowa ludzi jest prawdopodobnie zirytowana”. Ochrona była napięta, ruch był zatkany, psy węszące grasowały po terenie, a stu tysiącom ludzi kazano przybyć wcześniej, aby przejść przez magnetometry na czas do rozpoczęcia. Inni przewracali oczami na melodramat tego wszystkiego.
„Jest tu tak bezpieczny, jak w ramionach matki — 95 procent tutejszych ludzi uważa, że jest Powtórnym Przyjściem”, powiedział Thomas Radney, 53-letni prawnik z Alexander City, Alabama, i demokrata wśród Republikanów, głosujących tam tego dnia. Wypijał Micheloba Ultra i stał przed bramą domu bractwa Sigma Nu. Za nim młodzi mężczyźni z naklejkami z Trumpem i w szortach stali na trawniku zaśmieconym puszkami po piwie i papierosami elektrycznymi.
Radney był z jednym z jego najbliższych kolegów, a prawnik z Montgomery w stanie Alabama, imieniem Ben Wilson, miał na piersi okrągłą naklejkę z napisem „Roll, Trump, Roll”. „Kibicuję mu, ale wolałbym, żeby po prostu trzymał się dzisiaj z daleka” — powiedział Wilson — „ze względów logistycznych”. Radney zasugerował motyw nalegania Trumpa na przyjście. „Alabama będzie na niego głosować”, powiedział - „więc fakt, że tu jest, dowodzi, że chce tylko pochwał. Chcę, żeby ludzie mnie dopingowali”. Wilson uśmiechnął się i skinął głową. „To nie przypadek, że wybrał ten mecz", powiedział.
Wewnątrz stadionu Trump siedział za szybą, w miejscu dla VIP-ów, ze świtą złożoną z Kid Rocka, Herschela Walkera i dwóch senatorów z Alabamy, Tommy 'ego Tuberville' a i Katie Britt. Trump został zaproszony na mecz przez Ricka Mayersa, 39-letniego dyrektora ds. ropy naftowej Tuscaloosa, który spotkał się z byłym prezydentem w Mar-a-Lago i przekazał darowiznę na jego kampanię. Po meczu Mayers powiedział, że Trump był „tak energiczny, tak szczęśliwy, że było szokująco dużo energii, jaką miał” i że „nikomu nie odmawiał zdjęć, nikomu nie odmawiał autografów, był zachwycony, że może tam być”.
Więc żadne z niebezpieczeństw związanych z pracą ani spiski przeciwko jego życiu nie wydawały się ciążyć na jego umyśle? „Nie mogę na to odpowiedzieć”, powiedział Mayers. „Nie mogę spekulować na temat tego, jak się czuł”.
Gdy gra się rozpoczęła, sterowiec Goodyear unosił się nad głową, podczas gdy reklamy regionalne wyświetlały się na ekranach areny („Full Moon Bar-B-Que” »Najlepsza restauracja z wieprzowiną w Alabamie…«). Tuż przed godziną 20.00 ekrany rozbłysnęły. Trump wstał i uniósł dłoń. Tłum ryczał przez około trzy sekundy. A potem wrócili do gry. Asystenci Trumpa natychmiast opublikowali zdjęcia i filmy z tej chwili w mediach społecznościowych. „Walcz, walcz, walcz!”, napisał jeden z nich. A potem były prezydent wyszedł, tuż po przerwie, na długo przed zakończeniem gry.
Dział: Świat
Autor:
Shawn McCreesh | Tłumaczenie: Agata Męcina – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.nytimes.com/2024/09/29/us/elections/trump-alabama-georgia-football.html