Wedle legendy, demoniczny kot wielkości słonia pojawia się na Kapitolu USA przed wydarzeniami kryzysowymi w kraju aż od 1862 roku

Ziewający pręgowany kotek. Zdjęcie: Armstrong Roberts/Retrofile/Getty Images

Kot, czasami opisywany jako pręgowany, a innym razem czarny, pojawia się przed sytuacjami kryzysowymi w kraju. Widziano go przed zamachem na JFK i tuż przed krachem na giełdzie w 1929 roku. Według Towarzystwa Historycznego Kapitolu Stanów Zjednoczonych, od ponad 150 lat demoniczny kot - niektórzy twierdzą, że wielkości słonia - pojawia się w pobliżu Kapitolu przed sytuacjami kryzysowymi w kraju. „To prawdopodobnie najpopularniejsza ze wszystkich opowieści o zjawach na Kapitolu” - powiedział w wywiadzie dla Atlas Obscura Steve Livengood, główny przewodnik Towarzystwa Historycznego Kapitolu Stanów Zjednoczonych. „Po części z powodu namacalnych dowodów”. W 1898 roku, po tym jak budynek Kapitolu został uszkodzony przez eksplozję gazu, odciski łap i inicjały „DC” - spekuluje się, że oznaczają „demonicznego kota” - pojawiły się w wylewce betonowej zastosowanej do renowacji Małej Rotundy Senatu. Chociaż Livengood powiedział Atlasowi Obscura, że jest „całkiem możliwe”, że jakiś kot po prostu przeszedł po mokrym betonie, odwiedzający Kapitol widzieli odciski i raporty prasowe o ich znalezieniu jako dowód na autentyczność legendy. „Demoniczny kot to jedna z najpopularniejszych i najbardziej kreatywnych opowieści o duchach w stolicy naszego kraju”, powiedziała Colleen Shogan, starszy wiceprezes i dyrektor David M. Rubenstein Center for White House History ze Stowarzyszenia Historycznego Białego Domu, w oświadczeniu dla Insider. 

„Znany czasami jako D.C., upiorny kot pojawił się zarówno w Białym Domu, jak i w Kapitolu Stanów Zjednoczonych. Ten złowieszczy kot ma ponad dziewięć żyć, a jego pojawienie się, zwiastuje zbliżającą się katastrofę, więc uważaj na siebie w Halloween!”. Według Stowarzyszenia Historycznego Białego Domu, upiorny kot, opisywany czasami jako cały czarny, a czasami z pręgowanymi paskami, pojawia się najczęściej strażnikom Kapitolu Stanów Zjednoczonych, a jego pojawienie się odnotowano przed zamachem na JFK i tuż przed krachem giełdowym w 1929 roku. W raporcie Washington Post z 1898 roku o kocie napisano, że stworzenie „pęcznieje do rozmiarów słonia na oczach przerażonego świadka”, podczas gdy w 1935 roku Post donosił po kolejnej wizycie, z której wynikało, że oczy kota „świecą z całą intensywnością i dzikością reflektorów wozu strażackiego”. Od dawna uważany za przepowiednię nadchodzącej tragedii, pierwszy odnotowany przypadek kota demona miał miejsce w Kapitolu Stanów Zjednoczonych w 1862 roku, podczas wojny secesyjnej. Mówi się, że strażnik strzelił z pistoletu do kota, co spowodowało że kot zniknął. 

Od tego czasu, według Stowarzyszenia Historycznego Białego Domu, był on widywany w piwnicy budynku Kapitolu przed sytuacjami krytycznymi w kraju. „Mogę połączyć wystarczająco dużo elementów, aby wiedzieć, skąd wzięła się ta legenda” - powiedział Livengood w wywiadzie dla Atlasa Obscury. „Nocni stróże nie byli profesjonalistami. Często byli to szwagrowie jakiegoś senatora, którzy mieli problem z alkoholem”. Livengood powiedział, że stróże nocni, którzy zgłaszali obecność demonicznego stworzenia, często wykorzystywali swoje powiązania polityczne, aby uniknąć kłopotów związanych z piciem w pracy, wymyślając historie o ataku przerażającego stwora. „Wtedy inni strażnicy zdawali sobie sprawę, że jeśli zobaczą kota i padną ofiarą ataku, to dostaną dzień wolnego” - powiedział Livengood w wywiadzie dla Atlasa Obscura. „I tak pisze się historia”. Region Kapitolu od dawna jest domem dla wielu mitycznych stworzeń i upiornych wydarzeń, choć demoniczny kot pozostaje jedną z najdłużej istniejących legend na tym terenie. Jego ostatnia odnotowana wizyta miała miejsce w 1963 roku, tuż przed zamachem na JFK. Nie było doniesień o tym, by Demoniczny Kot był widziany przed niedawnymi kryzysami narodowymi, takimi jak atak na Kapitol 6 stycznia.