WestJet Airlines twierdzi, że Kanadyjczycy rezygnują z podróży do USA na rzecz Ameryki Południowej.

Unikanie amerykańskich towarów i usług przez Kanadyjczyków nasiliło się po tym, jak Trump wielokrotnie wprowadzał i zawieszał 25% cło na kanadyjskie produkty. Trump kilkukrotnie sugerował również, że Kanada powinna stać się 51 stanem USA.

Według danych amerykańskiej Służby Celnej i Ochrony Granic nie tylko bojkotowane są amerykańskie towary, ale także liczba podróży samochodowych do USA spadła w lutym
o około pół miliona przejazdów w porównaniu do lutego 2024 roku, osiągając najniższy miesięczny poziom od kwietnia 2022 r.

Jeśli ten trend się utrzyma, może to poważnie zaszkodzić amerykańskiej branży turystycznej. US Travel Association poinformowało Business Insider, że spadek liczby kanadyjskich turystów o zaledwie 10% oznaczałby 2 miliony mniej wizyt, oraz 2,1 miliarda dolarów straconych przychodów i 14 000 utraconych miejsc pracy.

Rzecznik WestJet potwierdził, że następuje zmienienie rezerwacji z USA na inne "słoneczne destynacje", takie jak Meksyk i Karaiby, podkreślając, że linie lotnicze „koncentrują się na tym, dokąd ludzie chcą latać”.

„Już widzimy pierwsze oznaki negatywnych zmian stosunku Kanadyjczyków do USA” – powiedział Business Insider Amir Eylon, prezes i dyrektor generalny Longwoods International, firmy zajmującej się badaniami rynku turystycznego.
„Anegdotycznie widzimy, że liczba rezerwacji z Kanady do USA spada” – dodał.

Shirley Horn, sekretarz i skarbnik Highway 120 Chamber of Commerce w pobliżu Parku Narodowego Yosemite, zauważyła, że w tym roku międzynarodowi turyści, w tym Kanadyjczycy, nie wybierają Yosemite tak chętnie jak dotychczas. Według niej wynika to częściowo z niepewności związanej z cięciami budżetowymi w parkach narodowych. 
„Zwykle turyści z zagranicy rezerwowali pobyty z dużym wyprzedzeniem, a teraz widzimy wpływ ceł” – powiedziała, dodając: „Kanadyjczycy dają jasny sygnał”.

Niektórzy Kanadyjczycy powiedzieli Business Insider, że będą unikać podróży do USA nawet po zakończeniu wojny handlowej, m.in. przez deportacje imigrantów przez ICE i groźby aneksji.
„Nawet jeśli sprawa ceł się zakończy albo jeśli za cztery lata będzie inny prezydent, niektórzy Kanadyjczycy mówią: ‘Raz ugryziony, dwa razy ostrożny’” – powiedziała Pearl Whamond, kanadyjska mama, która często podróżowała do USA. „Było zbyt wiele gróźb i niepewności. To wygląda na zastraszanie, jest niepokojące, a nam jako Kanadyjczykom nie podoba się to.”