„Zobaczmy, kto odejdzie": Prezydencki konflikt w Gruzji zbliża się do decydującego momentu
Gruziński rząd Marzenia grozi prozachodniej prezydent więzieniem, jeśli odmówi opuszczenia urzędu w niedzielę
Zdjęcie: Jay Kogler/Sopa Images/Rex/Shutterstock
Wszystkie oczy w Gruzji zwrócone są na XIX-wieczny elegancki Pałac Orbeliani w Tbilisi, gdzie zbliża się przełomowa chwila. Kto będzie urzędował w jego salach 29 grudnia? W niedzielę prozachodnia prezydent Gruzji, Salome Zurabiszwili, ma przekazać klucze swojemu następcy, Mikheilowi Kawelaszwili, byłemu piłkarzowi, który stał się skrajnie prawicowym politykiem wspieranym przez rządzącą i coraz bardziej autorytarną partię Gruzińskie Marzenie (GD). Zurabiszwili, której rola jako prezydenta jest ceremonialna, ale uczyniła ją symbolem lidera opozycji, upiera się, że nie ustąpi i nazwała rząd kierowany przez GD nielegalnym. Niedawno podzieliła się zdjęciem dekoracji noworocznych w rezydencji prezydenckiej, na którym widniał duży pociąg. „Postawili pociąg przed Pałacem Orbeliani”, napisała na Facebooku, dodając: „Zobaczmy, kto będzie odjeżdżał”.
Czytaj dalej: https://gloswschodu.org/Polityka/zobaczmy-kto-odejdzie:-prezydencki-konflikt-w-gruzji-zbliza-sie-do-decydujacego-momentu
Dział: Świat
Autor:
Pjotr Sauer | Tłumaczenie Justyna Król — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/