Credit Suisse przed upadkiem

W środku nocy szwajcarski bank centralny ratuje Credit Suisse przed upadkiem.

W środku nocy szwajcarski bank centralny ratuje Credit Suisse przed upadkiem

Credit Suisse dotarł na skraj przepaści, ale dostał natychmiastową pomoc od szwajcarskiego banku centralnego. Dziś przekonamy się, czy to uspokoi rynki finansowe, które wczoraj panikowały, a efektem ubocznym tych nerwów był także gwałtowny spadek cen ropy naftowej. W kraju inflacja przekroczyła 18 proc., prezes NBP nie chce wspominać o obniżkach stóp procentowych, a NBP wraz z Ministerstwem Finansów celnie i dobitnie skrytykowały projekt ustawy o kredytach 2 proc. Oto pięć najciekawszych wydarzeń w gospodarce teraz.

Szwajcarski bank Credit Suisse pożyczy od banku centralnego do 50 mld franków, aby nie upaść i jednocześnie pokazać światu, że nie ma potrzeby panikować. Aż 39 mld ze wspomnianych 50 mld zostanie wykorzystanych natychmiast, najwyraźniej tej wielkości musiała być dziura w bilansie Credit Suisse, która powstała na skutek ucieczki stamtąd depozytów. Bank ogłosił też, że wykupi z rynku za 3 mld franków swoje własne obligacje, które ostatnio mocno traciły na wartości.