Stan badań: Jak chronić się przed powodziami?
Coraz bardziej intensywne opady deszczu prowadzą do coraz poważniejszych katastrof powodziowych.

Zdjęcie: www.tagesschau.de
Status: 21.11.2024, 12:12
Naukowcy zajmujący się klimatem ostrzegają, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć, podczas gdy badacze zajmujący się powodziami mają nadzieję, że przyczynią się do znalezienia rozwiązania. Holger Schüttrumpf od lat prowadzi badania nad ochroną przed powodziami. Jako profesor na Uniwersytecie w Akwizgranie (Aachen) wie, że jego praca jest w tym roku ważniejsza niż kiedykolwiek. Rok 2024 przejdzie do historii jako ekstremalny rok powodziowy. Od Europy Środkowej po inne części świata liczne regiony doświadczyły katastrofalnych powodzi, które zniszczyły ogromne obszary i pozbawiły niezliczoną liczbę ludzi dachu nad głową. Obrazy zalanych miast, zniszczonych mostów i ewakuowanych mieszkańców wzbudziły globalne zaniepokojenie i skłoniły do zadania pytań o przyczyny tych ekstremalnych zjawisk pogodowych.
„Nie ma uniwersalnego rozwiązania ochrony przed powodziami”
Jedną z osób szukających odpowiedzi jest Holger Schüttrumpf. W Instytucie Budownictwa Wodnego i Gospodarki Wodnej w Akwizgranie badacze budują sztuczne wały przeciwpowodziowe, które są zalewane w celu zbadania ich odporności. Duże masy wody są kierowane przez przezroczyste tunele, aby zmierzyć siłę, z jaką woda uderza w ląd lub budynki. Jakie szkody powoduje taka fala wody? Ta wiedza jest kluczowa dla projektowania wałów, mostów i innych środków ochrony przed powodziami. „Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania ochrony przed powodziami” – podkreśla Schüttrumpf. „Musimy brać pod uwagę specyficzny kontekst: Czy znajdujemy się na nizinach północnych Niemiec, w obszarach gór niskich czy nad dużymi lub małymi rzekami? Nie istnieje jedno rozwiązanie dla wszystkich terenów”. Ten rok szczególnie ujawnił słabe punkty. Zimą zawiodły wały przeciwpowodziowe w północnych Niemczech, a latem mosty i brzegi rzek w południowych i wschodnich Niemczech okazały się niewystarczające. Także w Hiszpanii i Francji miasta oraz drogi zostały zalane. Wspólnym mianownikiem większości powodzi w 2024 roku były ekstremalne opady deszczu.
Ogromne ilości deszczu spadły w krótkim czasie, przeciążając gleby i rzeki, co doprowadziło do niszczycielskich powodzi, które zalały całe regiony. Ale co kryje się za tymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi? Naukowcy zajmujący się klimatem są zgodni: zmiany klimatyczne odgrywają kluczową rolę w zwiększaniu częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak ulewy i powodzie. Niklas Höhne z Instytutu NewClimate bada wpływ zmian klimatycznych na codzienne życie. „Tegoroczne ulewy są wyraźnymi oznakami zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka” – mówi. „Intensywności i częstotliwości tych zjawisk nie da się wyjaśnić bez uwzględnienia antropogenicznych zmian klimatycznych”. Globalne ocieplenie zwiększa parowanie wody, co prowadzi do większej ilości wilgoci w atmosferze, która może opaść w postaci intensywnych opadów. Helge Gößling, fizyk klimatu z Instytutu Alfreda Wegenera w Bremerhaven, od lat bada zmiany pogodowe i klimat. „Jedną z prawdopodobnych przyczyn jest znaczne ocieplenie oceanów” – wyjaśnia. „Od 2023 roku obserwujemy to na północnym Atlantyku, ale także na Morzu Śródziemnym, Północnym i Czarnym. Wody wokół Europy są obecnie wyjątkowo ciepłe”. Twierdzi, że jest całkowicie uzasadnione łączenie częstszych intensywnych opadów z tym ociepleniem.
Ulewy stają się bardziej intensywne
Dodatkowo zmiany klimatyczne wpływają na globalne wzorce cyrkulacyjne, co może sprzyjać powstawaniu niżów i związanych z nimi ulewnych deszczy. Gößling wyjaśnia: „Ulewy podlegają stosunkowo prostej zasadzie: na każdy stopień ocieplenia ich intensywność wzrasta o około siedem procent. W wyniku zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka, obecnie są one o około 10 do 15 procent silniejsze”. Wielu naukowców zajmujących się klimatem wzywa polityków do działania. „Potrzebujemy znacznie większej ochrony przed powodziami, ochrony przed upałami i suszami niż obecnie. Nie jesteśmy przygotowani na takie wydarzenia” – mówi Höhne. „Jednocześnie musimy zrobić wszystko, aby jak najszybciej zredukować emisje gazów cieplarnianych do zera”. Tylko wtedy wzrost temperatury – który przyczynia się do nasilania ekstremalnych zjawisk pogodowych – może zostać zahamowany.
Badania i działania
Holger Schüttrumpf z Uniwersytetu w Akwizgranie również wzywa do działań politycznych. Poprzez swoje badania ma nadzieję przyczynić się do lepszych rozwiązań. Zespół badawczy z Akwizgranu pracuje nad stabilnymi projektami wałów, ulepszonymi środkami ochrony przed powodziami oraz, jak wyjaśnia Schüttrumpf, „mostami, które nie pogarszają sytuacji podczas powodzi i pozostają stabilne w obliczu ekstremalnych zjawisk powodziowych. Budowę takich mostów rozpoczęto na przykład po katastrofie powodziowej w dolinie rzeki Ahr w 2021 roku.
Dział: Nauka
Autor:
Jan Koch, WDR | Tłumaczenie: Magdalena Kwaśnikowska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.tagesschau.de/wissen/klima/hochwasser-schutz-deutschland-100.html