Kolejna gra z serii Gry o Tron niewypałem?

Zdjęcie: Freepik

Mało ilość graczy i negatywne opinie

Nie jest tajemnicą to, że fanatycy jednego z najpopularniejszych seriali na świecie nie mogą doczekać się gry komputerowej opartej na tym uniwersum, która jest warta poświęcenia uwagi i pieniędzy. Jest niespełna tydzień od premiery Kingsroad, a gra już zbiera negatywne opinie oraz ilość graczy również nie powala. Średnio jest ich około 5 tysięcy online jednocześnie, a rekordem jest prawie 11 tysięcy (zapewne w dniu premiery produkcji) i bardzo dużo negatywnych opinii. 

Czego dotyczą negatywne opinie?

Znaczna większość graczy pozostawia negatywne opinie na temat tej gry i ciężko jest znaleźć recenzję mówiącą, że ta gra jest świetna. Tylko w czym tkwi problem? Okazuje się, że wszystko nawet model gry do złudzenia przypomina gry mobline. Gra z pozoru jest darmowa, ale kryje w sobie bardzo wiele mikrotransakcji i niestety nie są to płatności kosmetyczne, bo takowych nie ma jeszcze w grze, tylko chodzi tutaj o model pay to win, czyli płać i wygrywaj. Jest to bardzo niezdrowe podejście do gier, ponieważ znaczna większość graczy uznaje to jako swego rodzaju skok na “łatwe pieniądze” ze strony fanatyków tego uniwersum. Oczywiście znajdą się ludzie, którym nie przeszkadza wydawanie pieniędzy na grę, aby robić w niej realne postępy, ale jest to zdecydowana mniejszość.

Czy fani doczekają się lepszej produkcji?

Ciężko stwierdzić, czy fani uniwersum Gry o Tron doczekają się kiedyś wyśmienitej, wartej czasu i pieniędzy graczy gry. Dotychczas próby odzwierciedlenia tego w formie interaktywnej rozrywki nie wychodziły zbyt najlepiej i najnowsza produkcja od studia Netmarble Neo jest tego przykładem. Na pewno są osoby, które z niecierpliwością czekają, aż taka perełka kiedyś ujrzy światło dzienne i stanie się hitem. Fanom Gry o Tron nie pozostało nic innego, jak tylko trzymać kciuki i czekać na lepsze gry.