Miłość: Czy marzysz o kimś, z kim mógłbyś dzielić swoje życie? A może wolisz żyć sam? Życie jako singiel ma pewne konsekwencje. (Fot.: Frank May / NTB)
Bycie singlem może być dobre przez jakiś czas. Ale co robi z ludźmi, którzy całe życie spędzają samotnie?
Klar Tale pisze w tym tygodniu o dwóch samotnych mężczyznach. Marzą o życiu z kobietą, ale jak dotąd im się to nie udało. Nie są jedyni.
Niektórzy decydują się na życie w samotności. Rezygnują z partnera lub małżonka i są z tego bardzo zadowoleni. Inni nieustannie poszukują tego jedynego. Jednak nie odnosi to sukcesu ani w aplikacjach takich jak Tinder, ani w realnym życiu. To może być obciążające.
Bycie singlem może powodować poczucie samotności. Nie masz w domu nikogo, z kim mógłbyś się czymś podzielić. Nie masz nikogo, komu mógłbyś okazywać miłość, ani od kogo jej otrzymywać. Może masz przyjaciół i rodzinę, z którymi utrzymujesz dobry kontakt. Jednak nie jest to to samo, co bycie w związku.
W Norwegii jest 1,4 miliona singli. Ma to również konsekwencje dla społeczeństwa. Wielu z nich jest mimowolnie bezdzietnych. W Norwegii jest coraz mniej ludzi.
Nie mają nikogo, kto by się nimi zajął na starość. Wiemy też, że publiczna służba zdrowia już teraz walczy o zapewnienie wystarczającej pomocy.
Jednocześnie bycie singlem może być fajne. Poznawanie kogoś nowego, doświadczanie żywiołowych i romantycznych uczuć, które mogą przerodzić się w coś więcej.
14 lutego to Dzień Zakochanych. Może to dzień, aby znaleźć tę właściwą osobę? Wciąż jest nadzieja!