2023-05-20 19:17:43 JPM redakcja1 K

Tajemniczy „krwawiący” wodospad na Antarktydzie. Po latach odkryto jego pochodzenie

Tajemnica „krwawiącego” wodospadu na Antarktydzie została rozwiązana po dekadach licznych pytań i spekulacji.

Wystarczy spojrzeć na jakiekolwiek zdjęcie czy nagranie przedstawiające Blood Falls (Krwawy Wodospad), by zrozumieć, skąd wzięła się jego nazwa. Wypływ wody umiejscowiony w dolinie McMurdo Dry Valleys na Antarktydzie przypomina swego rodzaju miejsce zbrodni, ponieważ jaskrawoczerwone i pomarańczowe odcienie przeważają nad szarym i białym tłem.

Od jego odkrycia w 1911 roku przez australijskiego geologa Thomasa Griffitha Taylora, ludzie starali się ustalić, skąd bierze się kolor tego niezwykłego zjawiska. Przez dekady zostało wysuniętych wiele hipotez, od zwyczajnych, jak czerwone algi, do niedorzecznych, jak np. portale kosmitów.

Jak powiedział Arlo Pérez, współgospodarz serii PBS „Terra Antarctic Extremes”: „To miejsce wygląda bardziej jak Mars niż Ziemia”. Tymczasem współgospodyni Caitlin Saks żartuje: „Szczerze? Myślę, że lodowiec ma okres”. 

Chociaż może się wydawać, że nadszedł ten czas w miesiącu dla tego zakątka świata, istnieje o wiele rozsądniejsze wyjaśnienie. Oprócz czerwonych odcieni, naukowcy chcieli dowiedzieć się również, dlaczego Blood Falls składa się z płynącej wody, biorąc pod uwagę, że dzieje się to w miejscu, w którym średnia temperatura wynosi prawie -19 stopni Celsjusza, a topnienie na powierzchni jest minimalne.

Dzięki badaniu przeprowadzonemu przez naukowców z University of Alaska Fairbanks, w tym odkrywczynię National Geographic, Erin C. Pettit, znamy teraz odpowiedzi na te pytania. Korzystając z echosondy radiowej, która pozwoliła zespołowi zmapować cechy tego obszaru, odkryto, że woda jest wyjątkowo słona - mówimy o ponad dwukrotnie większej zawartości soli niż w wodzie morskiej.

Odkryto również, że solanka jest bogata w żelazo, a ponieważ jest początkowo odcięta od atmosfery, w kontakcie z tlenem utlenia się - lub zachodzi korozja. Stąd też niezwykła kolorystyka. 

Jeśli chodzi o to, dlaczego woda płynie, a nie zamarza, dzieje się tak dlatego, że słona woda ma wyższy punkt zamarzania. Pettit wyjaśnia: „Chociaż brzmi to nieintuicyjnie, woda uwalnia ciepło, gdy zamarza, a ciepło to ogrzewa otaczający zimniejszy lód. To źródło ciepła w Taylor Glacier łączy się z niższą temperaturą zamarzania słonej wody (solanki), aby umożliwić solance ruch w ekstremalnie zimnym lodzie. Lodowiec Taylora jest obecnie najzimniejszym znanym lodowcem, na którym stale płynie woda”.

Teraz możesz się zastanawiać, dlaczego woda tutaj jest tak bogata w sól i żelazo. Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy cofnąć się w czasie o około pięć milionów lat. Uważa się, że w tamtych czasach Dry Valleys znajdowały się pod powierzchnią oceanu, a kiedy zmienił się klimat i opadł poziom morza, słona woda pozostała odizolowana jako jezioro.

Hipoteza zespołu sugeruje, że około 1,5 miliona lat temu lodowiec przesuwał się nad jeziorem prowadzącym do solanki, która zasila dziś Blood Falls.

Dział: Ziemia

Autor:
Daisy Philipson | Tłumaczenie: Natalia Warwas

Żródło:
https://www.ladbible.com/news/mans-mystery-mountain-death-is-finally-solved-20220611

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.