Ambasadorzy UE rozpatrują pogorszenie kryzysu w Kosowie

Zdjęcie: EPA-EFE/OLIVIER HOSLET

Rzecznik w Komisji Europejskiej Peter Stano już wcześniej ogłosił, że jest to część polityczno-dyplomatycznych procedur i kontaktów „mających na celu ustalenie co się dokładnie stało i jakie działania w związku z tym podejmą kraje Unii.”

Stano przedstawił, że dopóki nie skończy się oficjalne śledztwo i nie zbierze się wszystkich dowodów, UE nie chce wyjaśniać, oceniać i osądzać możliwych organizatorów i winowajców przemocy.

Powiedział, że nadal trwa śledztwo kosowskiej policji, której EULEX i KFOR udzielają pomocy na jej prośbę.

„Musimy ustalić kto organizował i kto wykonał ten terrorystyczny atak, a wtedy odpowiedzialnych trzeba przekazać organom sądowym”, powiedział Stano.

Rzecznik wysokiego przedstawiciela Unii Josepa Borella powiedział, że „EULEX zgodnie ze swoją funkcją robi wszystko co może żeby oferować wsparcie kosowskiej policji na tyle, na ile tego potrzebuje.”

Po słowach Stano szef misji EULEX w Kosowie, generał włoskiej żandarmerii Giovanni Pietro Barbano, jest w ciągłym kontakcie z Borelem i informuje go o wszystkich ustaleniach.

Stano dodał, że UE jest w ciągłym kontakcie z uczestnikami dialogu Belgrad-Prisztina i raz jeszcze podkreślił, że „kiedy chodzi o akty terroryzmu, najważniejsze jest wszcząć pełne śledztwo i ustalić kto ponosi odpowiedzialność.”