Biały Dom twierdzi, że wizyta Orbána w Moskwie nie przyniesie pokoju Ukrainie
Administracja prezydenta Bidena dołączyła w piątek do chóru krytyki wobec podróży premiera Węgier Viktora Orbána do Moskwy, aby spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, twierdząc, że nie przyczyni się to do zakończenia wojny.
Premier Węgier Viktor Orbán przemawia podczas konferencji prasowej w Budapeszcie, Węgry, 23 lutego 2024 r. Źródło: Denes Erdos, Associated Press
„Jesteśmy zaniepokojeni, że premier Orban zdecydował się na podróż do Moskwy, która nie przysłuży się ani sprawie pokoju, ani nie promuje suwerenności, integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy” - powiedział wysoki rangą urzędnik administracji Bidena w rozmowie z dziennikarzami, zapowiadając szczyt NATO, który odbędzie się w Waszyngtonie w przyszłym tygodniu. „W ostatecznym rozrachunku uważamy, że Rosja mogłaby zakończyć tę wojnę już dziś, zaprzestając agresji przeciwko Ukrainie”.
Oczekuje się, że na szczycie NATO, który odbędzie się w dniach 9-11 lipca, sojusznicy przedstawią nowe zobowiązania finansowe i wojskowe dla Ukrainy
w jej wojnie obronnej przeciwko Rosji, odkąd Putin rozpoczął inwazję na pełną skalę przeciwko temu krajowi w lutym 2022 roku. Inne elementy szczytu obejmują ogłoszenie przez sojusz nowych zobowiązań NATO wobec Ukrainy w celu pogłębienia więzi i przygotowania podłoża do przyszłego przystąpienia Kijowa do sojuszu.
„Jeśli 32 sojuszników osiągnie konsensus w sprawie przystąpienia Ukrainy do Sojuszu, Ukraina będzie gotowa, naprawdę gotowa od pierwszego dnia,
aby w pełni współpracować z resztą krajów sprzymierzonych”.
Biały Dom, krytykując tę podróż, dołączył do innych sojuszników, którzy potępili wizytę Orbána w Moskwie, którą zapowiadał jako szansę na „otwarcie kanałów bezpośredniej komunikacji i rozpoczęcie dialogu na najkrótszej drodze do pokoju”. Podczas gdy Węgry sprawują rotacyjną prezydencję w Unii Europejskiej, najwyżsi urzędnicy europejscy szybko zauważyli , że Orbán nie ma mandatu do dyskutowania o sprawach zagranicznych w imieniu 27-członkowego bloku.
„W Moskwie Viktor Orbán w żadnym wypadku nie reprezentuje UE ani stanowisk UE. Wykorzystuje on tylko swoje stanowisko przewodnictwa, aby siać zamęt” - napisała na platformie społecznościowej X premier Estonii Kaja Kallas, która będzie pełnić funkcję kolejnego szefa polityki zagranicznej UE.
„Unia Europejska jest zjednoczona, zdecydowanie popiera Ukrainę oraz sprzeciwia się rosyjskiej agresji”. Podkreśla kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
„Viktor Orbán odwiedza Putina jako premier Węgier. W polityce zagranicznej Rada Europejska jest reprezentowana przez Charlesa Michela” - dodał niemiecki przywódca. „Stanowisko UE jest bardzo jasne: potępiamy rosyjską wojnę agresji. Ukraina może liczyć na nasze wsparcie”.
Przed wyjazdem do Moskwy Orbán spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie, mówiąc, że proponuje „terminowe zawieszenie broni, które mogłoby dać szansę na przyspieszenie negocjacji pokojowych”. Zełenski odebrał wizytę Orbána jako „jasny sygnał dla nas wszystkich, jak ważna jest jedność w Europie i podejmowanie wspólnych kroków".
Po spotkaniach w Moskwie Putin wydał oświadczenie, że rozmowy z Orbánem były „dość intensywne” i że Rosja i Węgry „kontynuują współpracę w wielu obszarach, przede wszystkim w sektorze energetycznym”. Międzynarodowe sankcje mające na celu wsparcie Ukrainy miały na celu zduszenie zysków Rosji z eksportu ropy naftowej i gazu. Putin wezwał do przyjęcia rosyjskich warunków zakończenia wojny, które obejmują zobowiązanie Ukrainy do nieprzystąpienia do NATO oraz utrzymanie przez Rosję kontroli nad okupowanymi terytoriami na Ukrainie, warunki, które dla Kijowa są niemożliwe do zaakceptowania.
„Chcielibyśmy podziękować [węgierskiemu] premierowi za wizytę w Moskwie, którą postrzegamy jako próbę wznowienia dialogu i jego przyspieszenia” - powiedział Putin w oświadczeniu.
Dział: Europa
Autor:
Laura Kelly | Tłumaczenie: Nikola Kędziora - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/