Brytyjski poseł Partii Pracy zawieszony po zadaniu ciosów
Nagranie wideo, które pojawiło się w weekend, pokazuje Mike'a Amesbury'ego, członka Partii Pracy, uderzającego mężczyznę w twarz, a następnie wielokrotnie zadającego kolejne ciosy.

Mike Amesbury, w środku zdjęcia, przemawiający w Izbie Gmin w 2019 roku. Wideo wydaje się pokazywać, jak wielokrotnie uderza mężczyznę. Zdjęcie: Parlament Wielkiej Brytanii
Brytyjski ustawodawca został w poniedziałek zawieszony przez rządzącą Partię Pracy po tym, jak na nagraniu wideo widać, jak uderza mężczyznę w twarz, przewraca go, a następnie wielokrotnie uderza, gdy ten leży na ulicy.
Gwałtowne działania ustawodawcy, Mike'a Amesbury'ego, można zobaczyć na dwóch filmach - jednym zrobionym telefonem, a drugim kamerą CCTV - które pojawiły się w Internecie w weekend i zostały odebrane przez wiele brytyjskich serwisów informacyjnych, w tym BBC.
W jednym klipie, który pokazuje incydent w Frodsham, małym miasteczku w północnej Anglii w piątek wieczorem, pan Amesbury słyszy, jak krzyczy do drugiego mężczyzny: „Nigdy więcej nie będziesz groził posłowi”.
Rzecznik Partii Pracy powiedział w oświadczeniu dla BBC, że pan Amesbury, lat 55, pomagał policji w Cheshire w dochodzeniu po incydencie.
„Partia Pracy administracyjnie zawiesiła członkostwo pana Amesbury'ego w Partii Pracy w oczekiwaniu na dochodzenie” - dodała partia.
Odpowiadając na pytanie reportera po przemówieniu w Birmingham, premier Keir Starmer powiedział, że widział nagranie i opisał je jako „szokujące”.
„Bardzo szybko podjęliśmy decyzję o zawieszeniu go w prawach członka” - powiedział Starmer. „Obecnie prowadzone jest dochodzenie policyjne, a w zaistniałych okolicznościach docenicie, że niewiele więcej mogę powiedzieć na ten temat”.
Cheshire Constabulary, które nadzoruje działania policji w tym obszarze, stwierdziło w oświadczeniu, że „55-letni mężczyzna został dobrowolnie przesłuchany przez policję w związku z tym incydentem. Od tego czasu został zwolniony w oczekiwaniu na dalsze dochodzenia”.
BBC informuje, że w ubiegłym roku mężczyzna został skazany za prześladowanie i nękanie pana Amesbury.
W sobotę pan Amesbury wydał oświadczenie potwierdzające, że był „zaangażowany w incydent, który miał miejsce po tym, jak poczułem się zagrożony na ulicy po wieczornym wyjściu z przyjaciółmi”.
Dodał, że skontaktował się z policją w Cheshire, aby zgłosić to, co się stało, i będzie nadal współpracował z policją, ale powiedział, że nie będzie dalej publicznie komentował. Pan Amesbury powiedział, że planuje nadal zasiadać w parlamencie.
Dział: Europa
Autor:
Megan Specia | Tłumaczenie: Olga Baćkowska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/