2025-02-17 18:39:30 JPM redakcja1 K

Oslo otwiera się na nowe możliwości: już od dziś piwo w księgarni i wino w sklepie odzieżowym

Zmiany w lokalnej polityce alkoholowej pozwalają zwykłym firmom handlowym na serwowanie alkoholu. To prawdziwa rewolucja, która ma ożywić życie miejskie i dać przedsiębiorcom nowe narzędzia do rywalizacji z handlem internetowym.

Zdjęcie: Bård Nafstad

W Oslo nie trzeba już być lokalem gastronomicznym, aby ubiegać się o pozwolenie na sprzedaż alkoholu. Miasto otworzyło bowiem możliwość uzyskania koncesji na sprzedaż alkoholu także dla zwykłych firm handlowych. „To świetna wiadomość” –  mówi właścicielka księgarni Prismatic Pages na Grünerløkka, Indigo Trigg-Hauger. „Organizujemy wiele wydarzeń, takich jak premiery książek czy spotkania autorskie. Myśleliśmy, że byłoby miło serwować kieliszek piwa lub wina po takim spotkaniu. Niestety, dotychczas nie mieliśmy takiej możliwości” – dodaje.

Niepotrzebne ograniczenia

W tej samej ulicy mieści się sklep odzieżowy F5, oferujący norweski design. Sklep posiada już kawiarnię i bar w sąsiednim lokalu, jednak bar może być otwarty dopiero po zamknięciu sklepu. Współwłaściciel Alexander Marthinsen zauważa, że teraz usunięto niepotrzebne ograniczenie. „Różnica dla nas polega na tym, że teraz będziemy mogli serwować alkohol także w godzinach otwarcia sklepu” – mówi.

Nie obawiają się wina na ubraniach

Marthinsen uważa, że wielu klientów przyjdzie do sklepu, widząc w serwowaniu alkoholu interesującą okazję. „Pozostali klienci nie zauważą zbytnio różnicy. Mamy obowiązek oraz chęć dbać o dzieci i młodzież. Zadbamy, aby rozszerzenie sprzedaży alkoholu nie sprawiło problemów innym gościom ani sąsiadom.” „A nie boicie się, że ktoś rozleje wino na ubrania?” – pytamy. „Nie, pozwalamy na lody, psy i wózki dziecięce, więc jeśli ktoś coś rozleje, to nic się nie stanie” – śmieje się Marthinsen.

Żywe życie miejskie

Anita Leirvik North, radna ds. kultury i przedsiębiorczości odpowiedzialna za politykę alkoholową w Oslo, mówi: „Chcemy, aby miasto tętniło życiem. To także da lokalnym firmom więcej możliwości rozwoju”. Zaznacza, że każda firma może teraz ubiegać się o pozwolenie na sprzedaż alkoholu, ale nie wszyscy je otrzymają. „Będzie to miało miejsce w określonych obszarach, a dzieci i młodzież będą chronione. Jednak sądzę, że dorośli będą w stanie odpowiedzialnie zarządzać tą sytuacją”. Leirvik North nie spodziewa się, by pojawił się wysyp wniosków o pozwolenia na sprzedaż alkoholu. „Ale w niektórych miejscach będzie to wyglądać naturalnie, na przykład możliwość wypicia kieliszka wina u fryzjera, gdy przygotowujesz się do ślubu” – mówi.

Chęć na przyjemności

W jednym z salonów fryzjerskich, Dugg w Briskeby, stylistka i partnerka, Tone Borgsø jest podzielona co do kwestii koncesji na sprzedaż alkoholu. „W naszej sali oferujemy mnóstwo usług, takich jak kawa i herbata, a także przyjemności związane z pielęgnacją włosów. Otrzymujemy wiele pytań o możliwość serwowania alkoholu” – mówi. „Ale myślę też o personelu, gdy alkohol będzie tak blisko. Może wtedy i my będziemy mieli ochotę na coś mocniejszego” – dodaje śmiejąc się.

Konkurencja z siecią

Dyrektor generalny Daniel Torkildsen Lea z Oslo Handelsstands Forening (OHF) witając liberalizację, zwraca uwagę, że sklepy, które głównie zajmują się sprzedażą detaliczną, muszą zaoferować coś dodatkowego, aby konkurować z handlem internetowym. „To branża o małych marżach,” mówi. „Ale nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Aby ubiegać się o pozwolenie, trzeba zdać test wiedzy i posiadać odpowiednią znajomość przepisów dotyczących alkoholu”. Torkildsen Lea uważa, że wielu fryzjerów i sklepów ślubnych skorzysta z nowej sytuacji. „Opinie wskazują, że szczególnie niektóre koncepcji z górnej półki będą chciały, by alkohol stał się częścią doświadczenia klienta. Myślę, że nie zobaczymy tego w sklepach takich jak H&M” – dodaje.

Piwo na stadionie

Burmistrzowie z Høyre i Venstre w Oslo chcą ułatwić dostęp do alkoholu w kilku obszarach. W deklaracji rządowej wymieniono trzy kluczowe punkty:

  1. Zezwolenie na sprzedaż alkoholu w sklepach skierowanych do dorosłych;
  2. Zezwolenie na serwowanie alkoholu na wyznaczonych obszarach podczas niektórych wydarzeń sportowych;
  3. Zlikwidowanie miejskich ograniczeń w sprzedaży alkoholu w Święto Pracy, 17 maja i inne dni wolne od pracy.

Pierwszy punkt dotyczy alkoholu u fryzjera i w sklepie odzieżowym. Drugi punkt obejmuje piwo na stadionie, co jest pożądane na meczach domowych zespołu Vålerenga. Obie zmiany weszły w życie po uchwałach rady miejskiej Oslo w sprawie nowej polityki alkoholowej przed świętami Bożego Narodzenia.

Śniadanie z szampanem

Trzeci punkt dotyczy porannych śniadań z szampanem w mieście 17 maja. Wymaga to jednak dodatkowej uchwały w sprawie nowego rozporządzenia o godzinach otwarcia. Obecnie nie jest dozwolone serwowanie alkoholu w restauracjach przed godziną 12 w niedziele, dni świąteczne i inne dni wolne od pracy. Nowe przepisy pozwolą na rozpoczęcie serwowania alkoholu już o godzinie 8 rano. Leirvik North ma nadzieję, że nowe przepisy wejdą w życie na obchody 17 maja w tym roku. „Stworzymy odpowiednie warunki, a teraz zależy to od organów rady miejskiej, aby wcielić to w życie” – mówi.

Dział: Europa

Autor:
Mariel Nkechi Sand Nwosu i Olav Juven | Tłumaczenie Julia Ćwik – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nrk.no/stor-oslo/oslo-kommune-apner-for-at-butikker-og-frisorer-kan-fa-skjenkebevilling-1.17274663

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE