Przypadek sprawił, że Bruksela stała się „stolicą" UE
Belgia często kojarzy się z frytkami w torebkach i dobrymi komiksami. Jest to jednak najbardziej międzynarodowy kraj w Europie. W Brukseli mieszka większość światowych dyplomatów, a miasto jest siedzibą UE i NATO. Tego pierwotnie nie było w planach.
Belgia niesłusznie ma problem z wizerunkiem. Turystom często przedstawiana jest nieco dziwacznie i sprowadza się nią do krainy autostrad oświetlonych diodami LED, Manneken Pis, frytek w torebkach, wysokoprocentowego piwa i dobrych komiksów.
Gerd Busse, ekspert do spraw związanych z Belgią, mówi: „Jeśli przyjrzeć się bliżej temu krajowi, nie można się nie zachwycić. Bez Belgii świat, a zwłaszcza Europa, wyglądałby dziś inaczej." W nowym, bogatym w anegdoty tomie „Typowo belgijskie" (Grenzecho Verlag, Eupen, 352 strony, 17 euro), naukowiec z Dortmundu zebrał fascynujące fakty.
Ten sąsiad Niemiec jest bowiem najbardziej międzynarodowym państwem w Europie. W samej Brukselii mieszka najwięcej dyplomatów na świecie. Jak podaje komisarz ds. europejskich, według dostępnych danych z 2020 roku w służbie dyplomatycznej zatrudnionych jest 7673 osób.
W Brukseli działa 38 organizacji unijnych zatrudniających 37 340 osób, kwatera główna NATO z 3850 pracownikami oraz kilkanaście innych międzynarodowych siedzib. Ich obecność generuje blisko 20 procent brukselskiej gospodarki i ok. 23 procent regionalnego zatrudnienia, czyli ponad 162 000 miejsc pracy. W Brukseli nieustannie przebywa od 7 do 25 tysięcy lobbystów. Dla rodzin imigrantów istnieją 33 międzynarodowe szkoły.
Dzielnica europejska w Brukseli
Turyści najpełniej odczuwają tą międzynarodowość w Dzielnicy Europejskiej. Mieści się tu Parlament Europejski, Rada Europejska, Rada Unii Europejskiej i Komisja Europejska. Razem zatrudniają one codziennie około 40 000 osób w regionie.
Instytucje europejskie skupione są wokół Placu Luksemburskiego i przylegającej do niego ulicy Esplanade Solidarność 1980. W każdy czwartek setki cudzoziemców wypełniają bary i kawiarnie na cotygodniowe drinki „po godzinach pracy".
Ekstrawaganckim przykładem brukselskiej sztuki secesyjnej jest Maison Saint-Cyr przy placu Ambiorix, zaprojektowany przez Gustave'a Strauvena.
Plac ten jest bardzo lubiany przez turystów odwiedzających Parlament Europejski. Plac Schumana jest siedzibą Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej, w pobliżu parku Cinquantenaire i Rue Stévin z międzynarodowymi sklepami i restauracjami oraz placu Ambiorix z zabudową w stylu neorenesansowym.
W jaki sposób siedziba USA znalazła się w Belgii?
Bruksela przez czysty przypadek stała się siedzibą kilku organizacji międzynarodowych, Unii Beneluxu i NATO- oraz „stolicą" Unii Europejskiej.
W 1957 roku, gdy tworzono Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG), o siedzibę ubiegało się kilka państw i ich miast, w tym również Bruksela. Ponieważ kierownictwo Wspólnoty miało być sprawowane rotacyjnie, to dla ułatwienia wybrano pierwsze miasto znajdujące się w kolejności alfabetycznej- i była to Belgia. Belgowie wynajęli więc jak najszybciej biurowiec w Quartier Leopold w Brukseli. Można więc powiedzieć, że UE mieści się w Brukseli tylko dlatego, że Belgia zaczyna się na literę B.
Busse: „Jednak ze względu na to, że szybko potrzebna była większa powierzchnia biurowa, zaczęto szukać jej w dzielnicy Leopold i w końcu w klasztorze Berlaymont znaleziono to, czego szukano. W latach 1963-1967 na terenie klasztoru wzniesiono budynek w kształcie gwiazdy- budynek Berlaymont- jako siedzibę Komisji Europejskiej." Dookoła niego powstała Dzielnica Europejska z licznymi budynkami i ambasadami UE. Parlament UE znalazł tu drugą filię- budynek Paula-Henri Spaaka- jako dodatkową siedzibę w Strasburgu.
Belgia swoje członkostwo w NATO również zawdzięcza przypadkowi, a dokładniej Francuzom. Kiedy w 1966 roku Francja, pod przywództwem prezydenta Charlesa de Gaulle'a, opuściła tak zwaną zintegrowaną formę dowodzenia NATO, konieczne było opuszczenie kwatery głównej NATO w Paryżu i przeniesienie jej do Brukseli. Nawiasem mówiąc, dopiero w 2009 roku Francja powróciła do NATO- z pominięciem dowodzenia francuskimi siłami jądrowymi.
W ten sposób Bruksela, stolica Belgii, stała się również centrum wojskowym całego kontynentu, przy czym nigdy nie było to planowane.
Dział: Europa
Autor:
Kira Hanser | tłumaczenie: Ewa Wilk