Putin zdradza swoje cele wojenne: „Pokój jest wtedy, gdy...”

Kremlowski dyktator Putin na corocznym pokazie propagandowym. Zdjęcie: ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP

Na dorocznej propagandowej konferencji prasowej kremlowski dyktator Władimir Putin (lat 71) dał jasno do zrozumienia, że chce zniszczyć Ukrainę i jeszcze bardziej zmilitaryzować swoje społeczeństwo.

Zapytany, jakie są cele „operacji wojskowej” na Ukrainie i kiedy nastąpi pokój, Putin wyjaśnił: „Pokój jest wtedy, gdy osiągniemy nasze cele. One się nie zmieniły”.

Następnie Putin wymienił cele, które ogłosił w dniu inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r.: „denazyfikacja, demilitaryzacja” i „neutralny status” Ukrainy.

Mówiąc wprost: Moskwa nadal chce obalić rząd Wołodymyra Zełenskiego (lat 45), który przedstawia jako reżim nazistowski z fikcyjnymi oskarżeniami. Ponadto kraj nie powinien już być w stanie bronić się przed Rosją („demilitaryzacja”). Ukraińcy nie powinni również mieć możliwości samodzielnego decydowania o tym, czy chcą zbliżyć się do UE i NATO - powinni na zawsze pozostać w niewoli Kremla.

Chociaż Putin zadeklarował cele wojenne już na początku 2022 roku, godne uwagi jest to, że powtarza je teraz. Pokazuje to, że pomimo rosyjskich porażek na początku wojny, jest on zdeterminowany walczyć z Ukrainą do samego końca. Że brutalne straty poniesione przez rosyjską armię nie zniechęciły go do kontynuowania wojny.

Dlaczego Putin wierzy w zwycięstwo

Putin wyjaśnił również, dlaczego mocno wierzy w zwycięstwo militarne nad Ukrainą. „Dziś Ukraina nie produkuje prawie nic”, wyjaśnił Putin na temat produkcji obronnej. „Wszystko jest dostarczane bezpłatnie, ale to może się skończyć w pewnym momencie - najwyraźniej już się kończy ... ale oni (Zachód, przyp. red.) będą nadal dostarczać!”.

Ale najwyraźniej nie na tyle, by obronić się przed rosyjską machiną zbrojeniową, uważa Putin. Już dawno przestawił swoją gospodarkę na tryb wojenny, a broń i sprzęt wojskowy schodzą z linii produkcyjnej dzień i noc.

Putin jest tradycyjnie przepytywany przez rosyjskich dziennikarzy z całego kraju. Większość pytających jest dobrze nastawiona do dyktatora i przedstawia swoje obawy w uległym, przyjaznym tonie. W programie Putin prezentuje się jako mieszanka dziadka narodu i wszechwładnego imperatora, który rozwiązuje problemy obywateli na zawołanie. Zdjęcie: MIKHAIL KLIMENTYEV/AFP

Kremlowski dyktator dał również jasno do zrozumienia, że nie tylko chce zniszczyć Ukrainę, ale także wychować rosyjskie dzieci na fanatycznych wojowników. W praniu mózgów mają pomagać weterani rosyjskiej armii kryminalnej.

Żołnierz, otoczony przez swoich na wpół zamaskowanych towarzyszy, odczytał pytanie z frontu. Po sumiennym oświadczeniu, że „nasze zwycięstwo jest w zasięgu wzroku”, rosyjski bojownik chciał wiedzieć: Czy nie jest potrzebna „wojskowo-patriotyczna” organizacja młodzieżowa przygotowująca młodych Rosjan do służby wojskowej?

Putin planuje program prania mózgu dla dzieci

Doskonały pomysł, wyjaśnił Putin. „Edukacja dzieci w wieku szkolnym jest bardzo ważna. Już od tego zaczynamy”. Ponad 1000 weteranów już podróżuje do rosyjskich szkół, aby opowiedzieć dzieciom o rzekomo chwalebnej codzienności wojny. „Najlepszą edukacją jest osobisty przykład, kto może to zrobić lepiej niż ty?” - powiedział Putin.

Przerażający pomysł: rosyjscy żołnierze, którzy mordują cywilów na Ukrainie i dewastują kraj, mają edukować uczniów w domu. Jednak reżim Putina nie mógłby życzyć sobie niczego lepszego.