Victoria Starmer, dyskretna, pracowita i nieugięta żona nowego premiera Wielkiej Brytanii
Przez całą kampanię wyborczą i większą część kadencji swojego męża jako przywódcy Partii Pracy, Victoria Starmer nie pokazywała się zbytnio. Planuje zachować tę dyskrecję po przeprowadzce na 10, Downing Street.
Keir et Victoria Starmer witają się z fotografami przy 10 Downing Street. (Londyn, 5 lipca 2024.) HENRY NICHOLLS / AFP
Przez całą kampanię wyborczą i większą część kadencji swojego męża jako przywódcy Partii Pracy, Victoria Starmer nie pokazywała
się zbytnio. Planuje zachować tę dyskrecję po przeprowadzce na 10, Downing Street.
Jej profil kontrastuje z profilem Akshaty Murty, żony Rishiego Sunaka i hinduskiej dziedziczki miliarderki. 5 lipca wielu Brytyjczyków
po raz pierwszy ujrzało twarz Victorii Starmer, żony nowego premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera. Ta 51-latka rzadko pokazuje się przed kamerami, ceni sobie prywatność rodziny, z szefem Partii Pracy i nowym premierem dzieli życie od ponad dwudziestu lat. Towarzyszyła mu w pałacu Buckingham, a teraz także na 10, Downing Street, ich nowym domu. Pomimo stanowiska męża zamierza kontynuować swoją pracę w publicznej służbie zdrowia.
Dyskretna, to bez wątpienia przymiotnik, który najtrafniej opisuje Victorię Starmer. Odkąd Keir Starmer stanął na czele Partii Pracy
w 2020, a nawet podczas kampanii wyborczej, Brytyjka nie udzieliła żadnego wywiadu. Jej wystąpienia publiczne można policzyć na palcach jednej ręki: w dniu wyborów, z mężem w lokalu wyborczym, w honorowej loży na trybunach podczas turnieju tenisa na Wimbledonie, w pałacu Buckingham na kolacjach i oficjalnych przyjęciach. Warto też wspomnieć jeden wyjątek: pod koniec 2023 towarzyszyła Keirowi Starmerowi na scenie podczas corocznego kongresu partii ubrana w suknię w kolorze czerwieni Partii Pracy.
Spotkanie w izbie adwokackiej
Dorastała w północnej części Londynu. Victoria Starmer, dawniej Victoria Alexander, jest córką profesora ekonomii pochodzenia polsko żydowskiego i lekarki. Studiowała prawo i socjologię na uniwersytecie w Cardiff, gdzie obejmowała funkcję przewodniczącej związku studenckiego. Następnie działała na rzecz Partii Pracy w czasach Tony 'go Baira. Pracowała jako prawniczka w izbie adwokackiej, później dołączyła do National Health Service (NHS).
Nowy premier wielokrotnie opowiadał o ich pierwszym spotkaniu. Kiedy był adwokatem, Victoria miała dostarczyć mu dokumenty.
Gdy zadzwonił do niej, aby wyjaśnić powagę tego zadania, rozmowę przeprowadził w niemiły sposób, co doprowadziło Victorię do stwierdzenia, zanim się rozłączyła: „za kogo on się uważa?” Falstart, który przerodził się w historię miłości już po pierwszym spotkaniu w pubie Lord Stanley w Camden, w północnym Londynie. Para pobrała się w 2007 roku w Essex, mają dwoje nastoletnich dzieci, szesnastoletniego syna imieniem Toby i trzynastoletnią córkę, której imię nie jest znane opinii publicznej. Do tej pory rodzina mieszkała
w dzielnicy Kentish Town w okręgu wyborczym północnego Londynu, w którym wybrany został Keir Starmer.
Pomimo że premier określa się jako osoba niewierząca, Victoria chce dopilnować, aby tradycje żydowskie przeszły na ich dzieci: chodząc z nimi do synagogi i organizując kolacje szabatowe w piątkowe wieczory.
„Twardo stąpa po ziemi”
Keir Starmer bez ustanku komplementuje „Vic”, nazywając ją „bardzo bezczelną” i „twardo stąpającą po ziemi” w wywiadzie dla Vogue’a na początku tego roku. Choć według wielu doradców partyjnych jest asem w rękawie, miłośniczka wyścigów konnych wolała trzymać
się na dystans od mediów podczas kampanii wyborczej. Keir Starmer utrzymuje, że wolała skupić się na swoim synu, który w tym roku zdawał egzamin kończący liceum.
Nie udało jej się uniknąć dziennikarzy, którzy w połowie czerwca pytali o jej zeznania przed sądem dotyczące trzech działaczy
pro palestyńskich, którzy stanęli przed sądem za demonstrację przed domem Starmerów. Protestowali przeciwko stanowisku przywódcy Partii Pracy w sprawie konfliktu między Izraelem a Hamasem w Gazie. „Nie czułam się dobrze, jeżeli mam być szczera. Byłam zmartwiona
i czułam dyskomfort”, stwierdza.
Jaką „pierwszą damą” na 10, Downing Street okaże się, biorąc pod uwagę, że Keir Starmer zapewnił, że kobieta zamierza „bez cienia wątpliwości” kontynuować pracę dla NHS? Bez wątpienia nie będzie to Carrie Johnson, zawsze wiernie u boku Borysa, przezywana „Carrie Antoinette” przez krytyków. Nie będzie także kolejną Cherie Blair, świetną adwokatką, której przedwczesne deklaracje nie ułatwiały zadania Tony’emu Blair. Być może zostanie zapomniana, tak jak w przypadku męża Margaret Thatcher, którego motto brzmiało „zawsze obecny, nigdy na miejscu”? Keir i Victoria Starmer zamierzają przede wszystkim „usilnie chronić” swoje dzieci od świateł mediów,
które niechybnie zaczną się nimi interesować.
Dział: Europa
Autor:
Ségolène Forgar we współpracy z AFP | Tłumaczenie: Paulina Strumińska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/