Władze Białorusi aresztują rodziny przeciwników politycznych w ramach ostatnich represji

Aleksander Łukaszenko, na zdjęciu w listopadzie 2023 r., jest prezydentem Białorusi od 1994 r. Zdjęcie: Siergiej Gunejew/AFP/Getty Images

Co najmniej 159 osób w całym kraju zostało poszkodowanych we wtorkowym „zmasowanym nalocie sił bezpieczeństwa” przeprowadzonym przez Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi, nazywanym białoruskim KGB, według Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna”. Z doniesień wynika, że białoruskie KGB wkroczyło do domów i miejsc pracy przyjaciół i rodzin więźniów politycznych; przesłuchano około 100 osób oraz aresztowano co najmniej 26. Wiele ludzi mówi, że byli zmuszani do podpisania klauzuli poufności – jak podaje „Wiosna”. Telefony niektórych zatrzymanych zostały przeszukane po czym zwrócono je ale z zainstalowanym oprogramowaniem szpiegującym.

Rozpoczęto procesy wobec części osób podejrzanych o „promowanie zachowań ekstremistycznych” – napisało Centrum „Wiosna” na portalu X.

Maryna Adamowicz, żona więźnia politycznego i byłego kandydata na prezydenta, Mikałaja Statkiewicza, została skazana na 15 dni aresztu za „drobne chuligaństwo” – przekazała „Wiosna”. 

Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, mówi, że jest zszokowana nalotami, i wzywa społeczność międzynarodową, by „stanowczo odpowiedzieć na to okrucieństwo”.

Cichanouska, która została wygnana z kraju w 2020 roku po wygranej Łukaszenki w wyborach prezydenckich uznanych przez obserwatorów za sfałszowane, uważa aresztowanie Adamowicz za „ostre przypomnienie o bezwzględnej strategii reżimu”.

„Ostatnia fala represji jest rewanżem reżimu na tych, którzy kochają nasz kraj i widzą możliwość wyjścia z kryzysu politycznego na Białorusi, wywołanego przez dyktatora” – napisała Cichanouska w czwartek 25 stycznia.

W środę kilka rządów europejskich potępiło te akty pozbawienia wolności. Minister spraw zagranicznych Norwegii wyznał, że jest „głęboko zaniepokojony wczorajszym aresztowaniem Maryny Adamowicz, aktywistów na rzecz praw człowieka i członków ich rodzin”. Wezwał do natychmiastowego uwolnienia więźniów politycznych. Z kolei minister spraw zagranicznych Holandii nazwał naloty „kolejnym naruszeniem praw człowieka przez władze białoruskie”.

W corocznym raporcie, opublikowanym na początku stycznia, Human Rights Watch oznajmiło, że władze białoruskie przeprowadziły „szeroko zakrojone i systematyczne szykanowanie ludzi o odmiennych poglądach” w 2023 roku.

„W minionym roku władze białoruskie podwoiły swoje starania, by stworzyć próżnię informacyjną wokół szalejących represji poprzez odcięcie więźniów politycznych od świata zewnętrznego i zmuszanie ich prawników oraz rodzin do milczenia” – oznajmiła organizacja.