2022-12-29 11:20:38 JPM redakcja1 K

Jak mieć 3 mln zł dzięki hejterom? Kulisy biznesu GoWork, pogromców pracodawców

Najpierw daje pole do nienawistnych komentarzy pod adresem firm, a potem składa ofertę wykupienia “ochrony wizerunku”. Przed nimi ugięli się Żabka, DHL, T-Mobile, Biedronka, ale zwykły przedsiębiorca postanowił nie zapłacić ani grosza.

– O, panie prezesie, znowu nas opisali – współpracownica firmy przemysłowej z Łódzkiego przywitała szefa pokazując na ekranie wpis z forum o pracodawcach GoWork.pl. Anonimowy komentator donosił, że właściciele “mają pracowników za murzynów”, w fabryce panuje gorąc, a wody nikt im nie daje, łamane są normy BHP, fałszywy krok na wysokiej, niezabezpieczonej barierkami maszynie grozi śmiercią. Brak apteczki. Pensje są najniższe z możliwych. Praca 20 dni pod rząd bez prawa do wolnego w weekend. W sumie ponad 40 anonimowych wpisów rujnujących reputację przedsiębiorcy. 

Problem tylko w tym, że trafiło na zupełnie porządnego. – Nigdy i nikogo nie zatrudniałem na umowy zlecenia, najwyżej na dwutygodniowy okres próbny. Nigdy nie wypłaciłem minimalnego wynagrodzenia, od zawsze płacimy więcej niż średnia w regionie. W historii firmy tylko jeden pracownik podał nas do sądu pracy. Była osoba, która na zwolnieniu lekarskim przebywała 600 dni, została zwolniona z należną odprawą i przegrała sprawę w sądzie – wylicza właściciel.

Poczuł się dotknięty niesprawiedliwymi komentarzami. Najpierw zastanawiał się, czy ścigać hejterów poprzez policję i ustalać adres IP komputerów. Potem chciał interweniować u szefów portalu GoWork, ale nie musiał. Sami się do niego zgłosili. Po pieniądze. 

Zapłać za ochronę wizerunku


Po wpisie anonimowego pracownika, że w pracy trzeba dźwigać ciężary, a premii nie wypłacają, do firmy przyszła oferta wykupienia “złotego profilu pracodawcy”. Kosztuje tylko 250 złotych miesięcznie, ale prezes może sam moderować komentarze na temat własnej firmy. W innym mailu GoWork zaproponowało wykupienie jeszcze droższego pakietu. Obejmował on “ochronę wizerunku” pracodawcy przed niekorzystnymi komentarzami, oraz udzielenie “profesjonalnego wywiadu” na temat firmy z publikacją na stronach portalu.

– Takich ofert otrzymałem już dwie, za każdym razem po jakimś agresywnym komentarzu na temat firmy. Najpierw pozwalają wypisywać głupoty, później mam płacić za ich usunięcie z internetu. Piękny biznes w Internecie! – skarży się przedsiębiorca.

Opinie warte 3 mln


Czym jest GoWork.pl? Serwis słynie z kontrowersyjnego forum o pracodawcach. Według założeń, sami pracownicy mieli pokazywać firmy takimi, jakie autentycznie są, a nie, jak to przedstawiają pracownicy działów “zasobów ludzkich”. Liczba założonych kont o pracodawcach sięga 550 tys., zaś liczba wątków z minimum pięcioma opiniami przekracza 36 tys.. Niemal wszystkie są anonimowe. Polityka portalu zakłada tylko łagodną moderację. W efekcie można pisać, co się chce, praktycznie bez konsekwencji.

W skrócie – komentarz typu “nie polecam” czy “najgorsza firma w jakiej pracowałem”, nie zostanie usunięty ze strony, ale już opinia “banda złodziei” czy “firma nie płaci pracownikom” tak. Według badań GoWork 57 proc. pracowników miało negatywne doświadczenia z pracodawcami. Stąd przewaga złych opinii.

Stworzenie biznesu opartego na komentarzach, głównie krytycznych, okazuje się żyłą złota. Serwis deklaruje, że tylko forum opinii przynosi 3 mln złotych wpływów rocznie. Niedawno GoWork.pl pokazał się w rubryce “prezentacje” na łamach magazynu “Forbes”. Wspomniane przychody to wartość reklam publikowanych obok forum opinii, a także zamówionych przez firmy prezentacji. Okazuje się, że pracodawcy często chcą dyskutować z krytycznymi opiniami na swój temat. Pierwszy przykład – sieć handlowa Żabka, 556 opinii i cytaty: wyzysk, syf, oszukują na wynagrodzeniach, a “pan z Żabki w Plewiskach to dupowłaz”.

Ale jest też druga twarz Żabki opisywana przez Jacka Spychałę, dyrektora ds. Public Relations Żabka Polska. Opowiada o przedsiębiorczych ajentach, którzy stworzyli jedną z największych sieci sklepów w Europie. Sukcesie, licznych nagrodach, kreatywnym zespole, dynamicznym rozwoju.

Być może słyszeliście o proteście słabo wynagradzanych kurierów DHL w Polsce. Tymczasem na GoWork oprócz ponad 2000 w większości negatywnych komentarzy przeczytacie wywiad z dyrektorem ds. personalnych DHL Express. Wyjaśnia, że praca kuriera daje satysfakcję bo: “to ciągły ruch, pozwala na pozostawanie w ciągłym kontakcie z człowiekiem, a sama idea, że gdzieś na świecie ktoś nadaje paczkę, która przebywa długą drogę, aby po 24 lub 48 godzinach zostać doręczoną na drugi koniec świata, budzi zainteresowanie i fascynację”.

Rozmówca naTemat opowiada, że sam miał być bohaterem takiego wywiadu. – Po opłaceniu faktur mógłbym sam moderować komentarze na temat swojej firmy – dodaje przedsiębiorca.

W rozmowie z naTemat Piotr Janikowski z GoWork potwierdza, że firma składa oferty współpracy pracodawcom. “Złoty profil pracodawcy” i “ochrona wizerunku” faktycznie pozwalają na ingerowanie w treść opinii na forum. Twierdzi, że niezależnie od tej współpracy każdy przedsiębiorca może się zwrócić do administratorów serwisu z prośbą o usunięcie nieprawdziwego komentarza czy krzywdzącej opinii. Wiele firm dostrzega dużą wartość we współpracy z naszym forum, nie walczy z krytyką, a często stara się wyciągnąć wnioski dla własnych organizacji – dodał Janikowski. Potem jednak zmienił zdanie i odmówił autoryzacji tej wypowiedzi. 

GoWork zastrzega, że nie opiera działalności zarobkowej na wypowiedziach pełnych nienawiści, złości czy agresji. Prowadzi forum dyskusyjne, które działa jak każde inne forum na portalach o podobnej tematyce. Kiedy poprzednio opisywaliśmy portal, oceniając, że zrobił świetny biznes na złych emocjach i atakowaniu pracodawców przez internetowych hejterów, menedżerowie serwisu poczuli się bardzo urażeni.

STANOWISKO GOWORK.PL

Oczywiście fora internetowe często stają się miejscem działania np. konkurencji, czy tzw. hejterów, dlatego poza ogólnym wydźwiękiem komentarza, powinniśmy zwracać uwagę na jego merytorykę i weryfikować informacje w innych źródłach. Pamiętajmy, że w Internecie z reguły przeważają skrajne oceny, z czego większość ma wydźwięk pejoratywny. W końcu, do zamieszczenia komentarza najczęściej skłaniają nas emocje.

Dodają, że oskarżenia pod adresem forum płyną od pracodawców, którzy nie zgadzają się z wpisami na swój temat. – Reagujemy na każde ich zgłoszenie, ale często trudno wytłumaczyć, że nie możemy usuwać każdej niepochlebnej opinii – twierdzi. Okazuje się, że jednak mogą, o ile bohater zapłaci za ochronę wizerunku.

Dział: Biznes

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE