Śmierć mieszkańca stanu Georgia po kontakcie z amebą powodującą zapalenie mózgu. Stanowi to drugi przypadek zgonu ogłoszony w tym tygodniu z powodu tej infekcji

Getty Images

W piątek Departament Zdrowia Publicznego stanu Georgia ogłosił śmierć mieszkańca wspomnianego stanu na skutek zainfekowania amebą powodującą zapalenie mózgu, co stanowi drugi przypadek zgonu ogłoszony w tym tygodniu z powodu tej infekcji. 

Zgodnie z komunikatem prasowym, w historii stanu Georgia odnotowano pięć innych przypadków zakażenia wywołanego przez Naegleria fowleri – jest to nazwa naukowa dla tej ameby. Od 1962 roku odnotowano 157 przypadków tych zakażeń w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC).

„Jeden z mieszkańców stanu Georgia zmarł w wyniku zakażenia przez Naegleria fowleri, rzadkiej infekcji, która niszczy tkankę mózgu, powodując obrzęk mózgu i zazwyczaj prowadząc do śmierci” – potwierdził Departament Zdrowia w komunikacie prasowym. „Przypuszczalnie do zakażenia doszło podczas kąpieli w jeziorze lub stawie słodkowodnym w stanie Georgia”.

Ta niesamowicie rzadka infekcja staje się coraz bardziej powszechna w różnych częściach Stanów Zjednoczonych z powodu wzrastających temperatur, najczęściej jednak na południu kraju. Naegleria fowleri dobrze się rozwija w ciepłych, słodkowodnych jeziorach i stawach.

Zakażenia mogą wystąpić, gdy ameba dostanie się do organizmu przez nos, skąd wędruje do mózgu. Ameba może wtedy wywołać zakażenie mózgu znane jako   neglerioza. 

24 lipca władze ogłosiły, że dwuletnie dziecko zmarło z powodu tego samego zakażenia po odwiedzeniu wraz z rodziną gorącego źródła w stanie Nevada.

Wcześniej tego roku, również z powodu negleriozy, zmarła osoba, która przepłukała swoje zatoki wodą z kranu na Florydzie.