2024-07-11 00:13:46 JPM redakcja1 K

Brytyjskie więzienia są na skraju wytrzymałości – oto, jak Holendrzy o połowę zmniejszyli liczebność więźniów

Wśród wielu historycznych nominacji w swoim gabinecie, nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer ogłosił jedno szczególnie godne uwagi powołanie: Jamesa Timpsona na Ministra ds. Więziennictwa, Zwolnień Warunkowych i Probacji.

Więzienie Koepelgevangenis, w którym przetrzymywano nazistowskich zbrodniarzy wojennych w Bredzie (Holandia), jest obecnie wykorzystywane do organizacji różnego rodzaju wydarzeń. Źródło: Lourens Smak / Alamy Stock Photo 

Timpson nie jest politykiem, lecz szefem firmy zajmującej się dorabianiem kluczy i naprawą obuwia o tej samej nazwie. Był również dyrektorem generalnym Prison Reform Trust i znaną postacią w kręgach reformy więziennictwa. Pojęcia rehabilitacji i resocjalizacji były często używane przez poprzednie rządy, jednak niewiele zrobiono, aby wcielić je w życie. W rezultacie więzienia w Wielkiej Brytanii są teraz na skraju wytrzymałości z powodu przeludnienia. Powołanie Timpsona spotkało się z niepohamowanym entuzjazmem ze strony zwolenników reformy więziennictwa. Miejmy nadzieję, że wkrótce przekonamy się, co oznacza podejście do tej roli kogoś, kto faktycznie rozumie znaczenie resocjalizacji. Timpson jest znany z regularnych wizyt w więzieniach, w których przeprowadza rozmowy wśród więźniów, którzy są blisko wyjścia na wolność, by znaleźć im pracę w jego firmie. To strategia biznesowa, a nie sztuczka - Timpson twierdzi,  że co dziewiąty z jego pracowników to były przestępca i przyznaje, że jest to genialny pomysł: „Są utalentowani, lojalni i ciężko pracują” – mówi. 

Ale jak potraktuje reformę więziennictwa dla całego kraju? 

W rozmowie z Channel 4 News na początku tego roku Timpson powiedział,  że jego zdaniem tylko jedna trzecia osób przebywających w więzieniu faktycznie musi tam być. Pozostali, jak powiedział, lepiej poradziliby sobie, gdyby dostali wsparcie w postaci pomocy psychologicznej. Dodatkowo przyznał, że więzienia dla kobiet są w zasadzie katastrofą. Dodał, że w Holandii liczba osadzonych zmniejszyła się o połowę, podkreślając, że radykalne zminimalizowanie populacji więziennej nie jest niemożliwe. „Wraz z kolegami z Holandii niedawno badałem to zjawisko. W latach 2005-2015 holenderska liczba więźniów rzeczywiście zmniejszyła się o 44%. W dużej mierze wynikało to ze spadku przypadków poważnych przestępstw, co doprowadziło do zmniejszenia liczby osób stających przed sądem i kończących w więzieniu. Ale krótsze wyroki są również częścią tego zjawiska,  podobnie jak alternatywy dla więzienia i bardziej dostosowane wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego dla tych przestępców, którzy tego potrzebują”. 

Zamknięcie więzień jest możliwe  

W Holandii panuje powszechna zgoda co do faktu, że w większości przypadków kara pozbawienia wolności przynosi więcej szkody niż pożytku. Badanie przeprowadzone w 2014 r. wykazało powszechną akceptację dla wykonywania wyroków w zawieszeniu w tym kraju. Wydaje się to różnić od dyskursu w Anglii i Walii, gdzie surowe wyroki są powszechnie uważane za skuteczne rozwiązanie problemu przestępczości i zakłóceń porządku. Proces zmniejszenia liczby więźniów doprowadził do zamknięcia lub zmiany funkcji wielu zakładów karnych. Wywołało to niewielki niepokój społeczny. Rząd przeprowadził odpowiednie analizy, a następnie ostrożnie przystąpił do wdrażania programu zamykania więzień. Najgłośniej przeciwko zamykaniu zakładów karnych wypowiadały się związki zawodowe, które, co zrozumiałe, obawiały się utraty pracy przez funkcjonariuszy więziennych i niekiedy groziły podjęciem kroków prawnych. Nie ma nic szczególnie wyjątkowego w spadku populacji więziennej.  W swojej nadchodzącej książce Francis Pakes poruszy temat znacznego spadku liczby więźniów, nawet w Rosji, gdzie w ciągu dekady liczba zakładów karnych zmniejszyła się niemal o połowę. Również Stany Zjednoczone, słynące z wysokich wskaźników więziennictwa, odnotowały znaczny spadek liczby więzień (około 14% od 2018 r.). Podczas gdy liczba więźniów spada w wielu krajach, niektóre uparcie odmawiają podążania za tym nurtem, a Wielka Brytania jest jednym z nich. Eksperci określają to mianem populizmu karnego: politycy wdrażają surową politykę, która ich zdaniem spodoba się opinii publicznej, zamiast postępować zgodnie z dowodami na to, że surowe wyroki niewiele pomagają i utrwalają problemy społeczne. Populacja więźniów może się zmniejszyć, nie skutkując końcem świata lub upadkiem rządów. Podobnie jak w Holandii, przestępczość w Wielkiej Brytanii spadła. Jednak zamiar surowszego karania i wybudowania większej liczby więzień w tym celu pozostaje typową reakcją, jak choćby ówczesnego Ministra Sprawiedliwości Dominica Raaba w 2022 roku. 

Dział: Świat

Autor:
Francis Pakes | Tłumaczenie: Nikola Kędziora - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://theconversation.com/british-jails-are-at-a-breaking-point-heres-how-the-dutch-halved-their-prison-population-234218

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE