Izrael na progu nowej ery z kontrowersyjnym prawem
Dziesiątki tysięcy Izraelczyków przemaszerowało w sobotę do Knesetu w Jerozolimie, aby zaprotestować przeciwko daleko idącym reformom prawnym, które mają zostać uchwalone w poniedziałek.
Zdjęcie: Ziv Koren/TT
Do niedzielnego popołudnia izraelska koalicja nacjonalistyczna nie została jeszcze zachwiana: w poniedziałek tak zwana rewolucja sądownicza rozpocznie się głosowaniem w Knesecie. Będzie to pierwsza z serii zmian legislacyjnych mających na celu całkowitą kontrolę polityczną nad sądownictwem i władzami.
Po sześciu miesiącach protestów i dramatów, w których Benjamin Netanjahu wielokrotnie wycofywał się, a następnie reaktywował kontrowersyjny program, chwila prawdy wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Albo premier wyda rozkaz z łóżka, aby ponownie zamrozić proces, albo ustawa znosząca tzw. „kryterium racjonalności” - jedno z narzędzi Sądu Najwyższego w walce z korupcją i nadużyciami władzy - zostanie przyjęta.
Do czasu uchwalenia ustawy ponad 10 000 żołnierzy, głównie oficerów, zobowiązało się do odejścia z sił rezerwowych. 500 z nich to piloci myśliwców, 300 ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa i 300 lekarzy wojskowych. Wielu z tych „linowców”, a zwłaszcza pilotów, ma kluczowe znaczenie dla gotowości. 40 z 45 pilotów w tzw. „Jednostce 69”, która zbombarduje cele w Iranie w przypadku wojny, ogłosiło wycofanie się, jeśli ustawa zostanie przyjęta. Koalicja określa ich jako „osoby odmawiające służby wojskowej ze względu na sumienie” i oskarża przywódców protestu o dążenie do przejęcia władzy siłą.
Yuval Diskin, były szef wywiadu Shabak, wspiera żołnierzy, którzy grożą odejściem z sił obronnych, jeśli reformy prawne staną się rzeczywistością. Zdjęcie: Oded Balilty/AP
Były szef wywiadu Shabak, Yuval Diskin, bronił w sobotę wieczorem żołnierzy, którzy zagrozili odejściem z armii:
- „Ktokolwiek stoi na czele tego rządu przestępców i rasistów, sam jest podejrzany o korupcję. Państwo złamało umowę z obywatelami. Nie przysięgaliśmy wierności dyktaturze”.
Dramaturgii dodaje fakt, że premier przebywa w szpitalu, gdzie w sobotę wszczepiono mu rozrusznik serca. Tydzień temu, kiedy jego stan nagle się pogorszył, doniesiono, że cierpi na odwodnienie, co okazało się nieprawdą.
Nie tylko zdrowie Netanjahu szwankuje, podobnie dzieje się z jego kontrolą nad koalicją. W ostatnich dniach na ścianach domów zawisł gigantyczny slogan. Brzmiał on: "Bibi, bez reform - nie ma prawa”. Oznacza to w prostym języku: „Jeśli nie dokończysz legislacji, nie masz już poparcia prawicy”. W jednym rogu plakatu znajdują się zdjęcia motorów rewolucji prawnej: ministra sprawiedliwości Yariva Levina, ministra finansów Bezalela Smotricha i ministra policji Itamara Ben-Gvira. Cała trójka dała jasno do zrozumienia, że są gotowi wysadzić koalicję i pójść na wybory, zamiast poddać się protestom.
Autor David Grossman napisał w sobotę: „Właśnie teraz rozstrzyga się nasza przyszłość. Wszyscy ci, którzy walczyli o nasze państwo lub których rodzice pomogli je założyć, muszą walczyć z brudnymi sztuczkami Netanjahu i jego kolesi”.
Znany socjolog Sammy Smooha wyraził podobne poczucie zagłady w wywiadzie dla gazety Calcalist:
- „Izrael należy do niewielkiej grupy społeczeństw, które są fundamentalnie podzielone. I to podzielone do takiego stopnia, że w najgorszym przypadku mogą skończyć wojną domową. Ale celem rządu nie jest wojna ze świeckim, demokratycznym Izraelem. Jego celem jest pozbawienie izraelskich Arabów praw obywatelskich poprzez nowe ustawodawstwo, absurdalne deklaracje lojalności i inne wymysły. Bez Arabów skrajna prawica z łatwością wygrywa każde wybory”.
Minister obrony Yoav Gallant, który już stwierdził, że siły obronne zostały uszkodzone przez protesty, wezwał Netanjahu, aby nie palił mostów z połową społeczeństwa. Netanjahu był również obiektem zainteresowania ze strony przedstawicieli agencji ratingowych Standard & Poor's i Moody's, którzy w kwietniu otrzymali od Netanjahu świętą obietnicę, że nie będzie forsował żadnych zmian reżimu bez szerokiego konsensusu w Knesecie.
Dział: Świat
Autor:
Autor: Nathan Shachar | Tłumaczenie: Agnieszka Dudziak
Żródło:
https://www.dn.se/varlden/israel-pa-troskeln-till-ny-epok-med-omstridd-lag/