Korea Północna rozprawia się z sukniami ślubnymi i slangiem

Suknie ślubne muszą być tradycyjne, tak jak kreacja panny młodej z 2019 roku Zdjęcie: Getty Images
 

Raport opublikowany przez Ministerstwo Zjednoczenia Korei Południowej opiera się na zeznaniach setek uciekinierów. Obejmuje to przypadek 22-latka, który został stracony po tym, jak przyznał się do słuchania południowo-koreańskiej muzyki i dystrybucji filmów, o czym po raz pierwszy ogłoszone było przez BBC w zeszłym roku.

Korea Północna określiła zeszłoroczny raport jako „oszczerstwo i fabrykację”, ale jak dotąd nie ustosunkowała się do nowego dokumentu. Według zebranych relacji od 2021 r. wzrosła liczba przeszukań domów, a urzędnicy szukają oznak kultury zewnętrznej – podaje agencja informacyjna Yonhap. 

Mówi się, że do oznak należy noszenie białej sukni ślubnej lub pan młody dźwigający pannę młodą na plecach. Dodaje, że telefony ludzi są również przeszukiwane i sprawdzane pod kątem slangu z Korei Południowej w wiadomościach i kontaktach. Jak wynika z raportu, okulary przeciwsłoneczne również uznano za kontrrewolucyjne, mimo że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un jest znany z tego, że nosi parę. Jednak jego ojciec również określił niektóre elementy garderoby codziennego użytku jako kontrrewolucyjne – w tym dżinsy.
Nie jest jasne, jaka dokładnie kara grozi za te wykroczenia. Jednak represje wobec kultury wywodzącej się z Korei Południowej wydają się bardziej dotkliwe. Ustawa z 2020 r. stanowiła, że oglądanie lub rozpowszechnianie południowo-koreańskiej rozrywki podlega karze śmierci. W tegorocznym raporcie znalazła się relacja z ujawnionej wcześniej przez BBC publicznej egzekucji, podczas której zamordowano 22-letniego rolnika za wysłuchanie 70 piosenek, obejrzenie trzech filmów i ich rozpowszechnianie. Uważa się, że jest to jedyny dotąd przypadek egzekucji przeprowadzonej zgodnie z „prawem o reakcyjnej ideologii i odrzuceniu kultury”. Na nagraniu wideo z początku tego roku widać dwóch nastolatków skazanych na ciężką pracę za podobne przestępstwo. 

Południowo-koreański raport został opublikowany w czasie rosnących napięć między sąsiadującymi krajami. Od zeszłego miesiąca, Korea Północna wysłała przez granicę ponad 2000 balonów wypełnionych śmieciami – w niektórych z nich stwierdzono pasożyty. Zeszłotygodniowe spotkanie Kim Dzong Una z Władimirem Putinem doprowadziło do dalszych napięć w stosunkach. Warto zatem zauważyć, że jest to dopiero druga publikacja raportu, mimo że sporządzany jest corocznie od 2018 r. Wcześniej nie zostały one opublikowane, aby uniknąć prowokowania Korei Północnej.